mój chłopak źle mnie traktuje

:(Jakoś tydzień temu zerwał ze mną chłopak, ponieważ oskarżył mnie o zdradę. A ja tylko spotkałam się z kolegą żeby pójść na spacer, pogadać. Dalej go kocham i chce do niego wrócić. Jest też inne źródło problemu. On jak był ze mną w związku nie najlepiej mnie traktował. Darł się, robił awantury z byle powodu, wolał pić, jarać, jeździć na jakieś wyjazdy i spotykać się z kumplami zamiast ze mną. dla mnie miał czas tylko raz w tyg. przy każdym rozstaniu wyzywał mnie od szmat, dziwek, itd itp. pożyczał ode mnie dużo pieniędzy i nie oddawał pomimo obietnic. przez 2 miesiące zdradzał mnie z 14 latką a sam ma 21 lat. :( zawsze sie mnie wypierał przy kolegach. chwalił się że na Wielką Orkiestrę Swiątecznej Pomocy wyrwał dziewczynie puszkę z pieniędzmi, obrażał moją rodzinę a teraz od razu po rozstaniu związał się z dziewczyną bez żadnej przyszłości, z dzieckiem na ręku :( nie wiem jak sobie z tym poradzić, bardzo mi na nim zalezy

potraktuj go dokladnie tak jak on ciebie, do niektorych dociera tylko rozmowa w ICH jezyku

Dziewczyno... :( weź Ty przeczytaj to co napisałaś tak jakbyś nie była autorką tego tematu, naprawdę chcesz dla siebie takiego życia? ja rozumiem, że teraz to Cię bardzo boli, tęsknisz i kochasz, ale uwierz dla Ciebie będzie lepiej jak nie wrócicie do siebie.

sorki, napisałam tak jak umiałam. ja z nim byłam prawie 1,5 roku czasu.

zmień to jak postępujesz, byłaś dobra dla niego i robił Ci świnstwa. Teraz Ty bądź chamem, ignoruj go. Nie przywykł do tego-zgłupieje, poczuje, ze traci grunt pod nogami, bedzie chciał zobaczyc co sie stalo. traktuje Cie jak coś swojego jakie wszystko wybaczy. jak zmienisz postepowanie moze zacznie sie starac by wrocic na wygodna pozycje. Ale dla Twojego dobra radze olać go i znaleźć kogoś lepszego z przyszłością, bo on zrani Cię nie jeden raz i nie dwa... Szkoda życia i czasu na niego

z tego co czytam widac ze jestes tym samym chlopakiem ktory pisal zle rzeczy na dziewczyny zboczku

1,5 roku spiszesz na straty ale masz przed sobą jeszcze pełno lat... Wiem, że kochasz, że boli z czasem przestanie. Gdy za 10 lat zobaczysz, że on się stoczył a Ty masz ułożone życie z kimś dobrym dla Ciebie będziesz najszczęśliwszą osobą na ziemi-bo gdy mogłaś wybrałaś rozsądnie. Jak on po 1,5 roku tak źle Cie traktuje pomyśl co może zrobić w kolejnych latach. 1,5 roku to powinien być wspaniały czas. A takim nie jest. Powinien być wpatrzony w Ciebie jak w obrazek.