ile zarabiają dziewczyny

przy drodze i czy taki sposób pracy jest bardziej opłacalny niż usługi we własnym lokum?. Proszę o konkrety bez oceniania

nie znam się, ale na logikę: przy drodze alfons też coś kasuje, lepiej chyba robić dla siebie, jak ze wszystkim. Bez 'pośredników'.

tylko czy faktycznie klientów jest aż tylu? (mam na myśli pracę przez badoo itp)

tego nie wiem. szukam pracy co prawda, ale na tym rynku się nie orientuję ani trochę. choć jakby nie patrzeć zawsze ktoś się znajdzie

Wiesz co, bez względu na to czy będziesz stać 'na ulicy', pracować 'dla siebie' samej to 'alfonsi; i tak Cię znajdą i będą pobierać spore opłaty, za niby ochronę i tym podobne, a jak się sprzeciwisz to albo Cię pobiją albo zgwałcą. I ja wcale nie przesadzam, tak jest. Każda tak 'pracująca' dziewczyna musi im płacić. Przykro mi, ale coś taiego, że wszystko, co w ten sposób zarobisz trafi do Twojej kieszeni...

Przykro mi, ale coś takiego, że wszystko, co w ten sposób zarobisz trafi do Twojej kieszeni nie istnieje w tym biznesie...

czyli który sposób polecasz?

Jest mnóstwo cichodajek które pracują na swój rachunek za pośrednictwem roksy i innych odlotów, więc skończ pieprzyć bzdury

żaden

a czy praca przez kamerki jest bezpieczniejsza i opłacałna?

a nie lepiej sponsoring? No, bo popatrz: -w przyszłości ktoś może się dowiedzieć o Twojej byłej profesji i co wtedy? Tak to nakłamiesz, że ten czy tamten to był Twój PARTNER -masz stałą osobę, zminimalizowane ryzyko chorób -lepsza opieka itp -zawsze możesz kłamać, że to ukochany a oni zazwyczaj mają żony, więc Twój sekret będzie bezpieczny Ale jak już mówiłam, nie znam się na tych zawodach jednak sponsoring chyba będzie lepszym wyjściem

o sponsorinu nie pomyślałam, może to faktyczne najlepsze wyjście

w sumie sponsoring to też nie jest bezpieczne zajęcie bo bądź co bądź stajesz się komuś na swój sposób bliska

w Kostowcu za Nadarzynem przy trasie katowickiej w godzinach popołudniowych pobito i okradziono dwie prostytutki , bandyci zabrali ich zarobek z całego dnia, 4500 zł. , nie zgłosiły tego incydentu na policję ale mieszkańcy Kostowca i Siestrzeni znają temat , sama pomyśl , co wybierasz ?

Taak ale bezpieczniejsze i bardziej dyskretne niż stanie przy ulicy, bo nigdy nie wiesz co Cię spotka w przyszłości. Gdybym ja rozważała taką możliwość na Twoim miejscu, to bym od razu poszła w sponsoring. Lepiej stać się jednemu na stałe niż innemu każdego dnia się oddawać. To chyba lepsze wyjście, naprawdę. Dzisiaj się zastanawiasz nad pracą prostytutki, ale za rok możesz kogoś poznać, kto Ci pomoże, a utrzymywać sekrety to straszna sprawa. Choć gorszy jest strach przed tym co będzie jak się wszytko wyda, a wiesz... Często się wydaje.

wy tak serio? nie da sie "normalnie" zarobić? bez przesady

przecież posiadanie kilku sponsorów to norma, więc ską Twoje przypuszczenia o wyższym bezpieczeństwie tej formy pracy?

Pyta to odpowiadamy. A Ty nie wiesz jak ciężko z pracą? Masakra... Ale myślę pozytywnie, że jednak coś uda mi się załapać :D

Poznasz ich, będziesz wiedziała czego się spodziewać a zawsze możesz odmówić. No nie lepiej spotykac się z nimi np. u Ciebie niż stać przy drodze?

A ja tam pie....le gdzies chodzic mam paru wybranych przystojniakow przychodza do mnie na umowiona godzine pobawimy sie tak jak gosc sobie zyczy i umawia sie na nastepny raz. Ci co chca dluzej ze ma pofiglowac to umawiam sie na wieczor i do rana mam na wszystko czas.Tego ukladu nie mysle zmieniac i stac przy drodze bo moje cialo nie zasluguje na przelotnych klijentow