Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamabałagan

odkąd urodziłam dziecko mam permamentny bałagan w domu

Polecane posty

Gość gość
U mnie nie ma takiego sklepu. Ale mieszkam przy granicy z niemcami to może sie wybiorę któregoś dnia.. Moja tak wczoraj spala. Prawie 4 godziny ciągiem. Jak nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wcześnie Kapiesz? Ja swoją po 19 wtedy jeszcze z pół godziny sobie leży a później dostaje butle i zasypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam nie mam problemu żeby do niemiec iść. No teraz mam 30km ale nieDlugo sie przeprowadzam i będę miala jakieś 100metrów Lubię tam po ubrania chodzic bo jakoś jest o wiele lepsza niż u nas a ceny też nie przerażają. Zwłaszcza jak są wyprzedaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulkakulka222
Ja ma jedno dziecko 3 latka. Brudu nie mam nigdy, balagan owszem sie zdarza, ale rzadko... Mam obsesje na punkcie czystej lazienki wiec sprzatam ja codziennie, zajmuje mi to gora 10 minut! Mala w tym czasie oglada bajke albo cos, pranie robie raz w tygodniu, nie prasuje... Odkurzam raz w tygodniu, kuchnie mam prawie zawsze czysta jak tylko zjemy sniadanie, obiad kolacje od razu sprzatam, zmywam wkladam do zmywarki nic nie zostawiam na pozniej... No ale ja tak po prostu mam ze nie umiem sie zrelaksowac jak jest brudno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do suka teria
o nie, dwoje dzieci 5 i 2,5 roku i trzecim w ciązy, aleś wytrzymała, dobrze ci, zapieprzaj jakżeż durna i pozwoliłaś sobie na tyle dzieci, nie szkoda mi takich pustych bab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem jak można nie dawać sobie rady z obowiązkami mając dziecko. Jak ja urodziłam nie miałam nawet obok siebie babci/cioci/koleżanki która by się choć na chwilę dzieckiem zajęła, nie miałam zmywarki, mąż cały dzień w pracy, miałam posprzątane, ugotowane, poprane, mężowi dziennie do pracy śniadanie szykowałam. Jak dzidzia miała pół roku zaszłam w kolejną ciążę i też spokojnie ze wszystkim sobie radziłam. Potem jak już miałam dwójkę bobasów, znalazłam nawet dodatkowo czas na ćwiczenia, godzinę dziennie, w domu na dywanie, nie mogłam wyjść, nie miałam z kim malców zostawić. Wszystko zależy od dobrej organizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×