Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak śliwka w kompocie

seks bez zobowiązań

Polecane posty

Gość jak śliwka w kompocie

Poznałam chłopaka, podrywa mnie. Jednak z pewnych względów wiem,że nie chciałabym z nim być w związku ani nawet próbować,Bardzo go lubię, i brakuje mi seksu i często przechodzi mi przez myśl pomysł by spotykać się na seks,ale nie wiem jak się do tego zabrać i jak on by to odebrał. Jakieś przemyślenia, pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobowiązania bez seksu
co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aron
Ile chłopak ma lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak śliwka w kompocie
Na obecnym etapie mego życia nie jestem gotowa na zobowiązania. Wiem, że mam problem z pakowaniem się w związki bez zastanowienia nad ich sensem, a potem to psuje wiele rzeczy gdy już ochłonę i uświadomię sobie,że to nie był dobry pomysł. Chciałabym tego uniknąć tym razem stąd ten pomysł, żeby od raz nie wchodzić w związek jednak nie wiem jak on by się na to zaopatrywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak śliwka w kompocie
Ma 34 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak śliwka w kompocie
Poradzcie mi coś bo nie chce skąpić mu dziury z tego względu że jestem otwarta na świat i lubie sie dzielić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj spokój, nie bądź ku*wą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aron
To raczej powinien być dojrzały w relacjach partnerskich.Powinnaś z nim porozmawiać,że możesz się z nim spotykać na twoich warunkach.To znaczy,że nie chcesz się wiązać na stałe.Po prostu przyjaźń erotyczna.Ciepła i miła atmosfera bez zobowiązań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak śliwka w kompocie
aron dziękuję za radę. Muszę się jeszcze nad tym wszystkim zastanowić, bo seks seksem, ale jeśli to później miałoby zepsuć nasze relacje to nie wiem czy warto ryzykować. Na razie jego wszelkie podrywy obracam w żart,ale nie wiem czy jeszcze długo uda mi się to ciągnąć ( a obawiam się,że to też te relacje może zmienić).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aron
Obracając jego podryw w żart,to dobry początek,Teraz pozwól zaprosić się na kawę i powiedz mu że masz obawy do stałych związków i zaproponuj mu delikatnie swój układ.-Że też Ja nie mam szczęścia,żeby poznać kogoś takiego jak Ty.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakaś mameja się w tobie zadurzyła i nie chcesz by poszło to dalej, mam rozumieć.? Mezalians nie do wyprostowania. ;) Tak mi się widzi szybko i na temat. Żadnych romansideł, kino, teatr, spacer po parku. ;) Jak nie chcesz by facet się do ciebie przykleił i nie zranić go za bardzo, ( tak , tak bywają jeszcze romantyczne łosie :D ) Zbulwersowana na koleżankę składasz skargę do... (nazwijmy go obiektem, na żadne inne miano nie zasługuje) zaciągasz go w jakieś huczne miejsce gdzie jest pełno ludzi i zabawa na całego. To go trochę sparaliżuje i stopniowo kumulować na niego energię, w taki sposób by wydawało mu się że ktoś musi rozładować tę energię w tobie i to będzie on... Tak czy siak, musisz go trochę poznać. Chcesz się z nim pieprzyć, nawet bezinteresownie , ale warto go poznać, by umiejętnie manipulować. Pełen szacun :) 🖐️ Na twoim przykładzie najlepiej widać różnicę seksu bez zobowiązań a z byle kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×