moj poltoraroczny syn mnie nienawidzi

ja widzę taki scenariusz masz często dziecko w d***e a jak ty chcesz coś od niego, to ono ma cię gdzieś.

Moja corka robila identycznie jak zostawala z opiekunka, ktorej nie trawila jak sie okazalo. Bo ta jej kazala siedziec w pokoju na pietrze a sama siedziala w pizamie i ogladala tv na dole. Mala zaczela mi posikiwac w gacie, choc pieluch juz od dawna nie uzywalismy, bo wolala, ze chce. Okazalo sie, ze opiekunka ja straszyla mna, ze mama bedzie zla. Gdy odbieralismy ja od opiekunki, szla do pokoju, nie chciala tulenia, spedzania z nia czasu. Pamietam jak dzis sytuacje, gdy mala usiadla w kacie, plecami do nas i zalozyla sobie kaptur od bluzy na glowe. Rada byla jedna-zrezygnowalismy z tej opiekunki ! Ja tez mialam cc i nie karmilam piersia, a od malego czulosci bylo mnostwo. wiec ta teorie mozna o kant d**y rozbic.

a może mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego to niby ma świadczyć o autyzmie? skoro na ojca i inne bliskie osoby reaguje normalnie?

Wiec moze przyjrzyj sie opiekunce. Moze tu jest problem. Moja corka miala wtedy 2 lata, potrafila mowic calymi zdaniami i jak sie pytalam, co robila u pani, to mowila, ze siedziala sama w pokoju. a do tej akcji ze straszeniem mna dumnie przyznala sie moja opiekunka-powiedziala, ze mala siknela jej na dywan wiec powiedziala malej, ze mama bedzie zla jak sie dowie.

jeśli mogę wtrącić się w dyskusję, pamiętaj że oprócz bezwarunkowej miłości którą należy dać dziecku ,żeby prawidłowo się rozwijało, matka musi również postawić dziecku warunki,tzn:ustalać z nim zasady "bezstresowe wychowanie" nie zdaje egzaminu to ty jesteś dziecka przewodnikiem w tym świecie i wzorce będzie czerpało z twoich zachowań,nie z babci czy opiekunki i żeby czuło się bezpieczne musi mieć zasady którym będzie musiało się podporządkować dziecko wcale nie czuje się dobrze wiedząc że dominuje nad swoim rodzicem bo to ty musisz być silna i być dla niego opoką,ono nie może decydować o tobie tylko ty o nim proponuję żebyś nie pozwoliła wejść sobie na głowę,jasno wysłała komunikat: NIE WOLNO BIĆ KOPAĆ SZCZYPAĆ ucz dziecka szacunku do siebie i proponuję,zainwestuj te 80-100 w psychologa dziecięcego czy rodzinnego,to świetna sprawa,i bardzo pomaga,mówię z własnego doświadczenia również mam małego syna,nie zbyt wylewnego i też to przerabiałam Pozdrawiam i przepraszam za chaos ale wiele na raz chciałam napisać :)

No tak, na kafe odwieczna teoria-autyzm. Moja przyjaciolka ma syna autystycznego, u ktorego dopiero kolo 2 r.z pojawily sie objawy-krecenie sie w kolko, jedzenie tylko tych samych, wybranych potraw, uciekanie przed czuloscia, ale tylkoi od tesciowej czy cioci, bo do rodzicow dziecko sie tulilo, do mnie, obcej tez. No i przsyjaciloka do 2 r.z. karmila syna piersia.

Obstawiam 2 sprawy, ktore sie nalozyly na problem-pierwsza to Twoje podejscie, dziecko widzi, ze ma matke niezgule, ktora wszystko lapie i bierze do siebie, wiec manipuluje Toba i robi z toba, co chce. Byc moze chcesz na sile zasypac dziecko czuloscia, przez co sie gubisz i nie masz szacunku juz u takiego malucha. A druga sprawa-dziecko moze nie rozumiec, dlaczgo go zostawiasz opiekunce i odreagowuje stres na Tobie. Zachowaniem zlym chce Cie ukarac. Moze tez opiekunka zle sie nim zajmuje, czy wprowadza zasady, ktorych dziecko nie rozumie, bo mama poblaza. Moze byc tez i tak, ze opiekunka ma zle podejscie do dziecka.