Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gadziina

maly oroblem Ja maz i tesciowa Co zrobic w tej sytuacji poradzcie prosze

Polecane posty

Gość 123gość
A nie możesz wziąć koleżanki i też gdzieś pojechać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież to jego matka!!! ma ją na kopach wygonić??? olać? jasne! rób mu na złość i wyjedź z koleżanką - olej dzieci! przecież musisz pokazać, że jesteś najważniejsza! mam nadzieję, że twoje dzieci zrobią ci potem tak samo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko polsza
bardzo dobry pomysl z kolezanka! kurcze jesli masz ochote to zapraszam cie do poznania na weekend. badz zolza i powiedz mu ze jest gamoniem,ze woli rozczarowac Cie : jego zone niz odmowic asertywnie mamusi. d**a nie chlop. :-) jesli chcesz to pisz na maila. badz dzielna i twardo domagaj sie. aha niech gamon wytlumaczy dzieciom. nie miej wyrzutow sumienia. dobrze robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale szmaty! najważniejsze są dzieci, a nie twoje chore ambicje pokazywania "co to nie ty"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko polsza
a ty "gosciu" powyzej nie emocjonuj sie bo zylka ci peknie. idz do kosciolka i pomodl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko polsza
dla dobra dzieci powinnas byc syanowcza i asertywna. nast.razem powiedz ze ty podejmujesz takie decyzje i mozesz smialo pogadac z jego mama. kurde tesciowa twa jakas beznadziejna bo nie dosc,ze zyje jak pies z kotem ze swym mezem to jeszcze sie narzuca wam. powtarzam:kiedy facet ma zone i dzieci to tamta musi byc na 2. planie bo inaczej jest maminsynkiem. badz dzielna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez zawsze mąż denerwował ze proponował swoim rodzicom zeby z nami pojechali w góry a to miał być tylko nasz wypad z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadziina
dzwonilam do niego.On juz zaplanowal ze jedzie zemna czy bezemnie. Ale mamie nie odmowi i ze nie bedzie tego odkrecal.Mam chec jechac bo naprawde chcialam pojechac,odpoczac,polazic bo gorach,skalkach,spedzic czas z dziecmi...smutno mi.Naprawde.Ale widok jego mamusi ktora ostatnio mi tak podpadla doprowadzi mnie do szalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadziina
jemu jest latwo mowic..."zostaw wasnie w domu,nie badz zla i nie strzelaj fochow jak dziecko" Pytam go sie:nie mozesz mamie odmowic ale mi mozesz?? On:oj przestan co? mozemy pogadac pozniej w domu??? acha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko polsza
nie lam sie,robisz bardzo dobrze kochana. on jest niepowazny ze raz nie jedzie,raz jedzie a ty sie nie przejmuj i nie zapomnij mu przypomniec ze albo mamusia albo ty bo w pewnych sytuacjach nie da sie tego pogodzic,najwyzszy czas na odciecie pepowiny maminsynka. nie lam sie gadzinko i napisz do mnie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadziina
ech....niewiem juz co mam zrobic.Jest mi naprawde przykro.Z jednej strony chcialabym pojechac ale ze wzglegu miedzy innymi na zasady nie chce.I wiem ze nie bedzie z nia fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko polsza
to Twoja decyzja gadzinko. moja mama jak zrobila memu tacie pierwszy raz obiad a on stwierdzil,ze jego mama robi lepiej to wyrzucila do smieci i powiedziala zeby uciekal do mamusi. nigdy wiecej nie powiedzial nic,nawet jak mama zrobila paczki twarde jak skala hahaha. pamietaj im wiecej pozwalasz to wejdzie ci na glowe. musi zdac sobie sprawe,zeby nie zapraszac mamusi juz wiecej. ja po mojej mamie musze stwierdzic,ze stanowczosc poplaca. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko polsza
idz do kolezanki,zostaw telefon w domu, rozluznij sie i nie miej wyrzutow sumienia. przeczytaj sherry argov "dlaczego mezczyzni poslubiaja zolzy". glowa do gory kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tlumacze go tylko tym,ze on w przyplywie emicji,ze wzgledu na sytuacje walnal jej taka propozycja.Nie myslac o tym.A teraz glupio mu jej powiedziec ze jednak nie jak sie juz szykuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadziina
no i temat zamkniety.Wrocilam do domu,maz sie mnie pyta czy podjelam jakas decyzje.Zapytalam czy on tez.On na to ze tak,ze jedzie.A ja ze skoro woli jechac z nia to ja nie jade.I sie wywiazala mala klotnia. ja juz postanowilam.Zostaje w domu a oni jutro rano jada.I niech sie dobrze bawia. a ja przeleze caly dzien w lozku....jest mi strasznie przykro Zazdroszcze im ze jada odpoczac.Strasznie sie cieszylam na ten wyjazd....ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadziina
jeszcze zeby kuzwa mnie przeprosil ze tak wyszlo,zeby poprosil zebym pojechala,pokazal ze mu zalezy itp.A on tylko w kolko te same argumenty,ze nie umie jej juz odmowic,ze zachowuję sie jak dziecko,ze samo tak wyszlo,zebym nie strzelala fochow itp...a w d***e mam to.Jestem zla i rozlalona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loninka
a mamusia to jedzie na wasz koszt? ja by ta kase co wam wpadla podzielia i powiedziala, ze skoro zostajesz, to tez chcesz trcohe kasy, bo bedziesz miala wydatkow....a tesciowa to niech swoja wezmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadziina
tak,na nasz koszt jedzie.Przeciez 400 zl jest nam winna i niema zeby oddac...To jest jednodniowy wypad.Jutro o 5 wyjezdzaja,jada ok dwie godziny i wracaja jutro poznym wieczorem. A ja se musze cos zaplanowac.Dajcie jakies propozycje spedzenia czasu w niedziele??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadziina
juz do jednej kolezanki dzwonilam,to wyjechala.Inna niema jutro czasu.Do szwagierki bym wpadla ale szkoda mi kasy na bilet.By mnie wyniosl w dwie strony 50 zl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadziina
i jeszcze mi mowi ze ja zachowuje sie jak dziecko i fochy strzelam....:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loninka
powiedz mezowi, zeby ci dal....skoro planuje wypad z mamusia, to ty powiedz, ze chcesz jechac do szwagierki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadziina
on ma tyle kasy co na paliwo i na jakies d*perele i jedzenie dla siebie i dzieci.Jak ja bym pojechala to koszty wycieczki by nie byly wyzsze.A niech jada i nic mi juz do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadziina
to sa chyba jakies kpiny.Cora do mnie mowi ze szkoda ze nie jade z nimi a ja sie jej pytam skad wie ze nie jade a ona ze babcia jej to powiedziala :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wielkie halo o jedniodniowy wyjazd, boszee kobieto nie masz innych zmarwtwien, myslalam ze chodzi o wyjazd z noclegiem a to tylko jedniodniowa wycieczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadziina
to tylko polsza dziekuje za pocieszenie,ale co mi to da ze napisze do ciebie na meila?? chcialam tylkpo sie wygadac i uslyszec jakies rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrób sobie w domu spa :) rano lekkie śniadanie potem zabiegi spa na włosy, twarz, paznokcie itd, relaksująca kąpiel przy aromatach świec, potem obiad to na co będziesz miała ochotę, poczytaj książkę, wybierz się na spacer, na basen, na rower znajdź sposób by się nie dołować cały dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadziina
chmmm...jak pisalam wczesniej to jestesmy w nieciekawej sytuacji finansowej.Brak wyjazdow,do kina nie chodzimy,na jakies sale zabaw tez nie,cale wakacje dzieci nigdzie nie wyjezdzaly tyle co nad wode posiedziec.Nie pamietam kiedy ostatni raz mielismy czas tylko dla siebie.Tylko praca,dom,obiad i spac.I tak dzien za dniem.Chcialam wiec odetchnac,maz wpadl na pomysl zeby gdzies pojechac na caly dzien,czego zwykle nie robimy.Kilka dni myslelismy gdzie,w koncu on zaproponowal gdzie a potem mi oznajmil ze zabiera tez mame....:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedź z nimi, jak nie pojedziesz to tesciowa bedzie sie fajnie bawic i jeszcze bedzie miala satysfakcje ze cie poznawila takiej zabawy. Jedz, zwiedzaj a tesciowe traktuj jak powietrze i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno nie daj się skoro " mamusia " powiedziała, że TY nie jedziesz zrób dym zadzwoń do niej i skoro mężuś nie potrafi jej powiedzieć ty to zrób. To twoja rodzina musisz o nią walczyć nie pozwól by to babsko was podzieliło. Ja na twoim miejscu choć raz byłabym egoistką i zrobiła aferę on podjął decyzje bez ciebie ty tez tak zrób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadziina
maz jej powiedzial ze ide do pracy i dlatego nie jade.Bo nie chcial jej mowic ze nie jede dlatego bo ona jedzie. No i ta powiedziala to mojej corce.Ale watpie ze mu uwierzyla.Dobrze wie ze mielismy najpierw jechac tylko my i dzieci a w niedziele wogole nie pracuje.Wiec niewiem jak ona w to uwierzyla...albo nie uwierzyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×