Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eeweelinaa1991

zaproszenie na sam ślub i brak prezentu

Polecane posty

Gość Eeweelinaa1991

Dostałam zaproszenie na sam ślub, który będzie za tydzień. Czy wypada złożyć życzenia i nie dać żadnego prezentu, koperty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że tak. Wypada dać natomiast coś co zwykle przy życzeniach się daje. Choćby kwiatka, albo jakieś wino. Kopertą czy prezentem na pewno sobie głowy nie zawracaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja takie dostałam od znajomej i kupiłam alkohol i kwiaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co ten alkohol,kartka i kwiatek wystarczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ewentualnie mozna dac skromne kwiaty,dawanie nawet drobnego prezentu jest nietaktem,dawanie wina czy czekoladek to po prostu brak kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo chciałam jej przypomnieć stare czasy :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczy kartka z życzeniami,popieram że dawanie wina to raczej kłopot niż radosc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aero
Dlaczego dawanie wina to kłopot? Kwiaty zwiędną zanim wesele się skończy a wino wypiją sobie razem i na pewno pomyślą o osobie,która im je sprezentowała. Na pewno znajdzie się miejsce w samochodzie na kilka butelek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
największy kłopot to są właśnie kwiaty, jak para młoda dostaje ich całą górę łącznie od wszystkich, nie wiadomo potem, co z tym robić :P O wiele lepsza będzie butelka wina, na pewno się przyda prędzej czy później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja, jako gość, uważam, że o wiele lepiej prezentuję sie z bukietem niż z flaszką :) poza tym dla mnie flaszka to kłopot...muszę mieć do niej torebkę, która może nie wytrzymać ciężaru...a kwiaty to kwiaty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Realistkaa
A to prawda. Z tym, że butelkę można ładnie obwiązać wstążką. Poza tym pyłkiem z niektórych kwiatów można się ubrudzić, więc w sumie butelka bezpieczniejsza. Zależy tylko jak się ją trzyma. Wiadmomo, za gwint na pewno będzie nieładnie. Dla mnie najlepsze rozwiązanie to takie, że ja daję pojedynczy kwiatek Młodej, a narzeczony butelkę Młodemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko jakie to wino kupisz?takie jak tobie smakuje,ja dostałam wiele słodkiego i pólsłodkiego wina które nie wiem do czego pić,po 3 latach od ślubu zaczynam wyrzucać wino,bo te wina za 30 zł to są wszystko wina jednoroczne,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aero
Wyrzucać? Nie lepiej było komuś oddać? Egoistka, Wciąz uważam, że lepiej dać wino, bo jest chociaż szansa, ze się trafi z rodzajem, a z kwiatami jest przesądzone, że szybko zwiędną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te wina nie nadają się już do spożycia ,bo to są wina jednoroczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×