Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do mam karmiących piersią

Polecane posty

Gość gość

Witajcie, moja córka skończyła właśnie pół roku. Karmię ją piersią, ale od 1,5 m-ca wcina też na obiad słoiczek i drugi z owocami na deser. Wieczorem dostaje też kaszkę na wodzie- Sinlac. A dokładnie: 1. ok. 7.00- pierś 2. ok 9.30- pierś 3. ok.12.00- obiad 4.ok. 14.00- pierś 5. ok. 16.00- deser- owoce 6. ok. 18.30- Sinlac 7. ok. 21.00- pierś I w nocy przeważnie raz pierś. Zastanawiam się, czy jej jadłospis wygląda prawidłowo. A jak jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas jadłospis wygląda tak,że moje dziecko ma 5 m-cy i jest na piersi bo specjaliści doradzają pokarmy dopiero w 6 m-cu ...wcześnie zaczęłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo ładnie je :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciągle jedna i ta sama osoba zakłada temat o żywieniu i rozszerzaniu diety niemowlakowi..Mój mały jadł schabowego już jak miał 1,5 miesiąca a nie jakieś deserki jak Twój zacofany jakiś :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej jak ta Dziunia mnie w*****a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm, pewnie zależy który specjalista..Mój pediatra- ordynator wrocławskiego szpitala- sam zalecił rozszerzać dietę od 4 m-ca. W tym okresie pokarm matki nie jest już wystarczający. Stąd też potem u dzieci złe wyniki morfologii, zwłaszcza żelaza. Zresztą gdyby było, jak piszesz, słoiki byłyby od 6 m-ca, a nie tak jak są- od 4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edziapedzia
Ekspertki od siedmiu bolesci. A za wcsesnie,a za pozno,a nie wiadomo co. Czlowiek to jest silne bydle i nie potrzebuje takiego cackania jak to niektorzy uskuteczniaja. Zezre i robale,i wiele dni wytrzyma bez zarcia- dlatego rozwalaja mnie te przewrazliwione baby,ktore cale dalsze powidzenie albo niepowodzenie w zyciu uzalezniaja od tego,czy kaszka byla z glutenem,czy nie i czy mleko z cycka,czy z proszku. Moj pediatra mowi,ze alergie to wytwor kompletnie rozleniwionego systemu immunologicznego,ktory zostal wymyslony do zycia z 20 innymi osobami w jaskini plus pare zwierzat i kupa pchel. Tak ze pozdrowienia dla wszystkich roztrzesionych rodzicow szorujwcych dzieciqki dzien w dzien czy trzeba czy nie,wylizujacych mieszkanie,pozbywajacych sie zwierzat domowych,jak tez doznajacych zawalu serca,bo dziecko nie zjadlo 210 ml tylko 100 oraz za wczesnie albo za pozno zaczelo jesc papki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wweerrrx
ja karmię synka 5 m-cy i od 2 tyg. mały wcina zupki, deserki i soczki...ale w bardzo malutkich ilościach - łyżeczka, dwie :) po 20 tyg. wprowadziłam gluten - wszystko robię wg. wskazówek pediatry :) Jeszcze miesiąc i kończę karmienie piersią. Yupi...i wreszcie będę mogła jesc co chcę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teraz dlaczego nie możesz jeść co chcesz? Zazwyczaj żywisz się byle gównem, czy dziecko ma alergię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz spokojnie jesc co chcesz przy karmieniu w 5 m-cu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oprócz swojego mleka naprawdę karmisz dziecko wyłącznie słoiczkami i kaszką z mega dawką cukru ? nie szkoda Ci dziecka ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wweerrrx --- > co to znaczy, że po skonczeniu karmienia piersią będziesz mogla znow jesc to co chcesz???? Ja karmie synka juz 7 mc cyckiem i przez te 7 miesięcy jem to co chcę, wiec nie rozumiem, Twoje dziecko chore jakies czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Planowałam gotować, jednak dwóch lekarzy uczuliło mnie, że jesli nie mam owoców, warzyw i mięs ze sprawdzonych źródeł, tzn. np. ze swojej działeczki, to oni nie radzą, bo na pewno będą bardziej szkodliwe dla dziecka i natrute chemią, niż słoiczki, które przechodzą b.restrykcyjne kontrole. Zresztą znajomy rodziny takie rzeczy wyprawia z warzywami i drobiem, żeby potem móc to wszystko sprzedać na ryneczku, że ja naprawdę dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia2212
mam praktycznie identyczny schemat co u Ciebie z tym ze piers czesciej ssie :) Moja mala na 8,5 msc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia2212
Aaaa praktycznie od samego poczatku jem wszystko, zaczynajac od tego ze jeszcze w szpitalu najadlam sie pierogow i sernika :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×