Syndrom DDRR i DDA

:D

ap

ap

gość - ale doj****eś z tymi syndromami;/

cały w tym kłopot,że wielu ludzi nie może sobie poradzić z przeszłością,traumą.Ty może gościu jesteś z tych silnych,albo możesz sam nie zauważać tego,co widza w twoim zachowaniu inni. Często wystarczy-choć to i tak wiele-aby DDA zaufało,wtedy wie,że może powiedzieć o swoim życiu bez wstydu,że to ,czego się wstydzi nie zrazi partnera,przyjaciela,to pomaga w takim domowym wsparciu,lecz często pomoże tylko fachowiec.

tak jak johnymnemonic napisal...gdyby to bylo takie proste, to ludzie serio mieliby łatwiejsze zycie.

sile znajduje sie w sobie, ale przeciez latwiej marudzic,nudzic i wlasne niepowodzenia usprawiedliwiac byciem DDA. Naprawde wszystko to staram sie rozumiec,sama jestem corka alkoholika ale nie winie go za to,ze kieduje glupio wlasnym zyciem. Bo jest moje to ja bladze.

tak,ale ranisz partnera. To jak to napisałaś trąci myśleniem tylko o sobie,szkoda...

o dobry temat:) a powiedzcie mi czy kobiety z DDRR/DDA bywaja zlosliwie i chamskie dla swoich "partnerow"? od jakiegos czasu spotykam sie z taka panna...ktora tez za mna szaleje wiem, dzwoni i pisze codziennie...radzi sie ze wszystkim...ale mimo wszystko jest zlosliwa czesto i robi chamskie rzeczy zeby tylko mnie zabolalo (jak to sama kiedys powiedziala ze nie wie dlaczego tak robi). Jest tez anty zwiazkom i twierdzi ze nie ma sensu sie z kims wiazac bo i tak ludzie sie rzchodza i zdradzaja... ale chodzi mi o te zlosliwosci i celowe ranienie..jest tak?

bądź stanowczy,ale spokojny do niej,powiedz ,że rani ciebie tym co robi i odsun się,zobaczysz jak szybko będzie u ciebie,ona tak okazuje uczucia,ale po swojemu sprawdza nawet o tym nie wiedząc,boi się zranienia

DDRR- czy toznaczy Dorosłe Dzieci Rozj*****ych Rodzin?

ehh rozumiem, ale czesto to wyglada tak jakby chciala mnie zniechecic, albo moze nie ...jakby pokazala ze inni sa lepsi itd;/

mam to samo z kobietą,z którą chce łączyć przyszłość. Wybaczam jej,ale często mówię,że rani tym co robi,że zalezy mi na niej,ale musi zaufać mi ,bo bez tego nic nie osiągniemy,samam musi dojśc do tego wyniku,temat dla ludzi o mocnej konstrukcji ,taka jazda góra dół niestety

Przeważnie nie jest świadoma tego, że robi coś źle co więcej ona nie nie ma zamiaru cię krzywdzić.... Spokojnie możesz jej o tym powiedzieć ale spokojnie nie wyciągaj pochopnie wniosków i nie oceniaj za szybko, pamiętaj, że każdy popełnia błędy... jak zauważy , że ci zależy i ,że chcesz jej pomóc otworzy się przed Tobą i postara się zrobić wszystko żeby wyeliminować wady które się Tobie nie podobają...

dzieki :)

ddrr!

cierpliwosc przede wszystkim!

dlatego ważne jest,abys miał swoje sprawy,zainteresowania,abyś nie myslał ciągle "co ona chciała powiedzieć itd",musisz mieć coś "swojego",bo inaczej zwariujesz.To trudni ludzie,ale gdy w końcu się otworzą,,to uważaj-dostaniesz tak wiele dowodów oddania,że może być przegięcie w drugą stronę,ot taki ich urok

Jestem DDA i to, że dziewczyna kolegi wyżej bywa dla niego złośliwa i robi mu na złość to nie jest chyba u DDA nic dziwnego. Też czasem wbrew sobie jestem upierdliwa i złośliwa wobec osób, na których najbardziej mi zależy. Nigdy nie byłam na terapii ale wydaje mi się że to jest coś w rodzaju prób sprawdzenia, ile dana osoba ze mną wytrzyma, bo gdzieś tam podświadomie cały czas mi się wydaje, że ktoś mnie lubi tylko dlatego, że mnie jeszcze za mało zna, czy coś takiego. Po prostu ciężko mi uwierzyć, że ktoś mnie może naprawdę cenić. Tyle, że ja się staram nad tym panować i na ogół nie jestem wredna, czasem tylko mam takie chwile, że nagle komuś dopiekam zupełnie nie wiem dlaczego. Zauważyłam tez u siebie, że im bardziej ktoś jest wobec mnie wrogi, tym bardziej zabiegam o jego względy, zależy mi, żeby wszyscy mnie lubili, a co do tych, którzy już mnie lubią wciąż mi się wydaje, że to chwilowe albo że, no właśnie, mają o mnie błędne mniemanie.. Teraz dopiero jak to piszę, to widzę jakie to popieprzone, na ogół tyle o tym nie myślę, w sumie nie jest chyba ze mną źle ale pewne tendencje rzeczywiście u siebie widzę..

dziekuje Wam bardzo za odpowiedzi, podbudowuja i motywuja :) a jak u Was kwestie zwiazkow z druga strona wygladaja? moja wlasnie mi sie kiedys przyznala ze robi mi na zlosc bo wie ze to mnie denerwuje...tylko ona nie wie dlaczego tak robi sama. staram sie mowic jej wprost co mnie irytuje i wkurza. jest to prawdziwa hustawka...bo najpierw zrywa, za kilka dni wysyla mi oferty pierscionkow zareczynowych.

u mnie jest tak,że gdy ona DDA robi swoje jazdy,to oczywiście okazuję jej ,że to na mnie nie działa,dalej pokazuje ,że kocham i jestem jej oddany,lecz też dodaję,że mnie rani tym.Gdy przesadzi lub zamilknie,to nie przepraszam itd,ale właśnie ide do swojego świata-tak aby nie przezywać i robić jej jakiś jazd,bo ona czeka aż zaczniesz być złośliwy i zły,bo cały czas testuje i nie wierzy,że można ją kochać,bo ludzie przecież są źli,a ty jakis dziwny jestes,że jesteś dobry.Ale pamietaj,nie bądź pieskiem,kochaj,szanuj,ale miej swoje zdanie-nie złośliwe,ale stanowcze. Masz powiedzieć coś brutalnego,to lepiej zajmij się swoimi zainetresowaniami,ona zobaczy ,że nie działa jej metoda sprawdzania i sama ciebie poszuka,przeprosi ,obłaskawi,ale nigdy jej nie osądzaj i nie oszukaj,bo wtedy będziesz wrogiem i drugiej szansy nie dostaniesz. To roller coaster uczuć : /

Eh jest to doskonaly trening cierpliwosci i wytrwałości :)

Rozumiem ze nalezy mowic wprost co nas w*****a czy co boli..bo inaczej to zamkniete kolo prawda ?

Jestem dda i w dodatku mąż mi się rozpił na dobre co ja mam teraz robić

wejdź na temat;Mąż -ALKOHOLIK

ok !

A to normalne uczucie jak facet takiej panny DDA DDRR czuje sie czasem jak typowa zapchaj dziura w jej zyciu ?;/ czy tylko ja tak czasem mam ?;]

Ha, o związkach to ja Wam nic ciekawego nie powiem, bo nigdy w poważnym nie byłam.. Może to też ma związek z tym, że jestem DDA, a może po prostu nie mam szczęścia. Nie wiem czy to normalne, że czujesz się jak zapchajdziura, raczej na pewno dla niej taką zapchajdziurą nie jesteś, tylko że ona jest najwyraźniej na etapie niedowierzania, że ktoś może ją tak kochać, pewnie będzie taki moment, kiedy zaufa i poczujesz się zupełnie inaczej

" RIPe A to normalne uczucie jak facet takiej panny DDA DDRR czuje sie czasem jak typowa zapchaj dziura w jej zyciu ?;/ czy tylko ja tak czasem mam ?;] " dokładnie tak jest,też się czuje jak 10 koło u wozu,własnie zapchajdziura ,ale jak tylko zadziała twój mechanizm obronny-bo kto lubi być "na doczepke",to panna znajduje cię,Jest strach,że staniesz się tylko jej kolegą,a liczysz na coś więcej,ale to chyba u tych "normalnych" dziewczyn,te DDA działaja na innej zasadzie,ciągłych testów itd,bądź sobą,miej duzo tolerancji,ale gdy zacznie ciebie boleć to co ona robi,to powiedz,lub zamilknij,tylko nie oceniaj,lekko podpowiadaj ,ale nie umoralniaj,sama zauwazy,że ty naprawdę jesteś KIMŚ

Skoro się z Tobą zaczęła spotykać to już świadczy o tym, że w jej oczach jesteś kimś ;-)