Syndrom DDRR i DDA

Pfff to zczaicie to... moja luba tez jest DDA ..od wielu miesiecy probuje do niej dotrzec...jest croaz lepiej...ostatnio powiedziala mi ze mnie kocha i ze wie ze mna chce byc bla bla....tylko dalej wisimy w prozni bo to tylko slowa a dalej ma obawe o zmiane swojeo zycia...problem jest gdzie indziej - w jej przyjaciolce ktora tez jest DDRR i DDA i ogolnie ona ma w d***e facetow, faceci to zlo itd gardzi nimi i jak cos to traktuje ich jako zabawke bo to i tka smiecie...i to samo wpaja mojej. jak jest juz dobrze i fajnie to pojawia sie przyjaciolka i jeb. JAK TO PRZESKOCZYC ?:)

:)

i to sie nazywa problem;]

namówić lubą żeby razem z przyjaciółką poszła na terapię

HE HE HE widze jak za rece razem ida usmiecniete :)

co to znaczy DDRR?

DDRR - dorosłe dzieci rozwiedzionych rodziców

A jesli moi rodzice nie są po rozwodzie tylko 20 lat żyją w separacji, to czy ja jestem DDRR ? ;-)

tak.

DDRR!

DDRR!

Ja jestem dda i ddrr 2 w 1 :-(

praca nad soba, glowa do gory i jazda!

Dobrze, że nie 3 w 1, tylko 2 w 1 :-D zawsze to jakiś pozytyw :-D

ajak!

DDA - dorosłe dziecko alkoholika I DDRR - dorosłe dziecko rozwodnika I to po co to jest to drugie R ? :-)

Dorosle dziecko rozwiedzionych rodzicow.

ano.

DDRR ;]

albo DDA :)

Dzis w internecie taka opinie znalazlem (by Wiarus) "Chcesz usłyszeć kiedyś od kobiety przez telefon, że dziecko, które Ci urodziła to oczy ma po jednym, a uszy po drugim facecie ? Chcesz żeby jednego dnia zrywała z Tobą, a po dwóch miesiącach pisała że tęskni, a jak nie wrócisz do niej to będzie się mścić ? Chcesz żeby Ciebie obwiniała za to, że w******a cię z mieszkania by się spotkać z innym facetem ? Niektórzy ludzie mają g***o w głowie i nadają się do szpitala psychiatrycznego, a nie do związku na stałe. Poza tym to skąd masz to wiedzieć co jej właściwie dolega ? Nie jesteś biegłym psychiatrą by to sprawdzać. Ważne, że na świecie również są NORMALNE kobiety. Takie kobiety NIGDY nie dojrzewają do bycia partnerką na stałe. Są rozchwiane emocjonalne i prędzej czy później znajdą byle powód by się od Ciebie odsunąć. To są specjalistki od wkładania kija w szprychy. One inaczej nie potrafią. Posiadają ciało kobiety, ale emocjonalnie są małymi dziewczynkami. Jednocześnie chcą być blisko Ciebie, a również się tego boją. To jest szpital psychiatryczny. Daj spokój z psychozami bo to sensu nie ma. Zdrowia szkoda." i "Nie jest w stanie stworzyć związku bo im bliżej jest z kimś związana tym bardziej zaczyna ją ta sytuacja ranić. Im bliżej partnera tym ona bardziej zaczyna się dusić. Związek to dawanie z siebie, a dłuższa perspektywa zakłada emocjonalną więź z drugą osobą. Ona bardzo by tego chciała, ale zwyczajnie nie potrafi. Dlatego będzie mówić jak to bardzo Cię kocha, ale faktycznie w myślach będzie się od Ciebie odsuwać. Słowami będzie zapewniać o jednym, ale jej zachowanie będzie wskazywać na coś innego. I gdy już Cię odsunie to znowu zacznie przyciągać bo będzie się obawiać utraty partnera. Koniec końców ona emocjonalnie rozsypie się na kawałki. Psychika takich kobieta to jest ruina. Najczęściej kończą w samotności, a po drodze z upływem lat mają co jakiś czas kochanków z którymi nie są już emocjonalnie związane. Gasną i koniec historii. A obok nich chodzą po Ziemi chętne gorąca męskiego ciała NORMALNE kobiety. Im należy dać szansę i przy okazji sobie samemu."

ap!

srap.

Takie kobiety NIGDY nie dojrzewają do bycia partnerką na stałe. Są rozchwiane emocjonalne i prędzej czy później znajdą byle powód by się od Ciebie odsunąć. To są specjalistki od wkładania kija w szprychy. One inaczej nie potrafią. Posiadają ciało kobiety, ale emocjonalnie są małymi dziewczynkami. Jednocześnie chcą być blisko Ciebie, a również się tego boją. To jest szpital psychiatryczny. xxx troche prawdy w tym jest ale z tym szpitalem to przegięłaś :D:D:D wystarczy poddac sie terapii ;)

To cytat z neta :)

ripe ma rację jestem dda i jestem koszmarnym końcem.........coc walcze już od .........25 lat..

to nie moje slowa ;]

czy Twoje czy nie ale swięte.....

święte ?:> ;D

nie wiem kto pisał te złowan na necie ale to dowód że na netowe sensacje trzeba tez miec dystans:P