trzylatek idzie do przedszkola

mój 3latek też idzie od przyszłego poniedziałku...jestem przerażona...

Mój 2,9 mies też w poniedziałek idzie .

A wasze dzieci opanowały już nocnik? U nas średnio to wygląda... W domu to jest jeszcze jako tako, ale poza kompletnie się nie kontroluje. No i nic nie mówi.Jest właśnie w trakcie badań, ale każdy lekarz mówi mi że to wazne by mały jak najszybciej znalazł się w przedszkolu.

Mój nocnik ma opanowany , na spacerze zawsze woła w porę ,ale co z tego jak w przedszkolu byliśmy na dniach otwartych i on chciał siku i bał się usiąść jak w końcu usiadł to samym brzegu i prawie się osikał ,więc czarno to widzę z tym siku to drugie w razie czego trafi do kibelka ale siku poleci raczej na niego ,uczę go teraz że siusiak ma być nad dziurą w toalecie ale on mnie olewa kompletnie i mówi że wie i umie .

Mój syn miał dwa i pół roku jak poszedł do przedszkola , opowiadałam mu jak to w przedszkolu jest super jakie są zabawki i w ogóle nie mógł się doczekać . Przez pierwszy tydzień chodził w skowronkach a później chyba ktoś mu zaczął dokuczać Pani mówiła że nic takiego nie zauważyła ale dla mnie to była męka w domu nie chciał jeść śniadania ani ubierać się płakał kopał wrzeszczał na siłe go ciągnęłam wyrywał się porażka z wielkimi problemami oderwał się ode mnie Pani zamykała drzwi a ja siedziałam jak głupia i czekałam kiedy przestanie płakać . 2 miesiące tak było !!! Ale później chyba zrozumiał że musi, zakolegował się z chłopakami i jak ręką odjął codziennie po zajęciach pokazywał mi na wystawie jakieś malowanki wyklejani ja się zachwycałam mówiłam mu że ja w domu nie potrafiłabym go tak nauczyć , zavchwycałam się piosenkami , zazdrościłam mu Pani w przedszkolu i chyba się przełamał chociaż nie wiem , bo teraz ma 3,5 roku za tydzień do przedszkola a on mówi że nie idzie ... więc powodzenia dasz rade tylko mu nie odpuszczaj ani jednego dnia to jest ważne !

najbardziej się boję o kupę i siku, czy mały będzie mówił obcym osobom, czy one też pytają dziecko czy chce?

Pytają wiesz że dzieci się przeważnie łapią ,jak siku chcą i wychowawczyni zauważy ale jak byłam na zebraniu to powiedziała że to jeszcze maluchy i wpadki się zdarzają dlatego mamy przynieść po 3 komplety bielizny ,spodenek na zmianę to będzie sobie widzieć w worku w szatni .

"juz wychowujesz przyszla ciote pewnie dopiero go od cycka ostawilas?" xxxxxxxxxxxxxxxxx nie ma to jak konstruktywna porada pewnie pseudo nowoczesnej mamuśki, której priorytetem jest bieganie po koleżankach i podrzucanie dziecka dziadkom.... mój synek w wieku trzech lat jak poszedł do przedszkola też było ciężko, płakał, histeryzował, nic nie jadł... po trzech miesiącach poddałam się, dziecko zostało z nianią (tu nie było problemu) w kolejnym roku, już jako czterolatek z uśmiechem rozpoczął przygodę przedszkolną :) tak że dzieci sa różne....