to straszne zyc z dzieckiem chorym na autyzm

Potrzebuję dobrego lekarza ,który leczy dzieci z autyzmem na Górnym Śląsku .Mój syn ma upośledzenie umysłowe w st.umiarkowanym i ma już 18 lat i nikt mnie nie chce wysłuchac bo w szkole zachowuje się cicho ,owszem zawija w podkoszulek rękę jakby mu było zimno przy tym rozciąga i aż paznokciem robi dziury ale ..... a na pytania mówi nie wiem żeby tylko dac mu spokój ,rzeczy manualne robi powoli ,nie umie opowiadac o czym przeczytał choc rozumie co czyta.Jest meteoropatą i jak ma byc deszcz to kładzie się i śpi ,nigdzie zdążyc z nim nie mogę bo wychodzi na przystanek 5 minut przed przyjazdem autobusu i biegiem przez ulicę jak jedzie już autobus nie patrzy ze tir ,,Zatyka uszy jak jedzie motor i ucieka w przeciwną stronę,teraz nawet jak jedzie pociąg a stoimy blisko przejazdu kolejowego stuka butelką po napojach ba nawet pilotem o fotel obojętnie co ma w ręce nawet noga o podłogę i to jest wszystko jak najdzie mu taki atak -potrzeba robienia jeszcze jest klaskanie i stukanie się w głowę ,uczulony jest na zapachy i oczywiście sam sie nie wytrze w toalecie .Jeśli chodzi o jedzenie to nie może jeśc jedzenia w stołówce szkolnej bo go czyści , jest tez uczulony na ślinę ludzi i zwierząt np jak polizał go pies -terapeuta po ustach miał gorączkę i wymioty wieczorem -objawy jak zatrucie lub grypa grypa ale pani alergolog mówi,że to nie jest alergia bo by musiał na swoją ślinę byc uczulony -a jednak takie objawy miał tez jak karmił konia w stadninie i kozy na łące bo jeżdziliśmy w ramach terapii .Urodził się jako dziecko ,które napiło się wód płodowych a najpierw oddało smółkę ,miało zapalenie ucha i zapalenie płóc i żółtaczkę 12 dni w szpitalu -konający idiagnoza po tym pani ordynator noworodków-z niego już nic nie będzie ,,po wyjściu ze szpitala nie chorował i nigdy nie pomyślałam ,ze chodzi o chorobę mózgu tej ordynator.No nie będę opowiadac o leczeniu bo nawet wykryto u niego epilepsję co teraz wykluczono ,miał juz downa i teraz depresję a ja od 2002 roku mówię ,że ma autyzm a wszyscy ,że nie i tylko siąsc i płakac ,tabletki ma przepisane i po nich dopiero robi wszystko z odwagą ale częśc bezsensownie ,ze trzeba pilnowac a nikt mi nie przyznaje -wymaga opieki -a pilnowac trzeba bo lubi np palic zapałki i wrzuca papier do muszli ,żeby miec pustą rolkę .Dziecko z biegiem lat robi różne rzeczy o jednych zapomina ,inne się potęgują ale najgorsze są pytania ,kiedy będę miał dziewczynę lub kiedy będę mógł prowadzic samochód to są pytania straszne dla matki.Ludzie ,którzy mówią ,ze można wyzdrowiec całkowicie z autyzmu i autysta może prowadzic normalne życie ,może sam mieszkac raczej skazują już dorosłych na brak opieki i na to ,że oszukaja ich ludzie bo oni są łatwowierni i dają się namówic na wszystko licząc ,że dany człowiek jest życzliwy.Ostatnio na stroniewww.polskieradio ,pl autyzm jest szeroko omawiany .Proszę o specjalistę ,który nie powie ,że dziecko neurologicznie zdrowe-oligofrenik(oczywiście leczenie na NFZ)i psychologa też na NFZ bo psychiatra to nie trzeba skierowania .Jedno co mogę powiedziec to nie patrząc na specjalistów co mówią ,ze nie nauczy sie niczego ,uczyłam go sama czytac i pisac i nie zostawiłam go NIESZCZĘŚLIWEGO ,należy kupic książki do zerówki i od najmłodszych lat wykonywac w powietrzu leżące ósemki i też pisac w powietrzu literki ,mówiąc przy tym wyrazy np M -mama ,S-stół bo realny świat jest terapią dla dziecka i usprawnia go w każdej chorobie ,dziecko ,które potrafi czytac jest mniej złośliwe , a potem starsze nie nudzi się ,nie broi w szkole nawet specjalnej -na to zwróccie uwagę .

jak to nie podciera sie w toalecie?to kto mu tylek wyciera?

co to za głupie pytanie zadajesz człowieku? miałaeś stycznośc z takim chorym dzieckiem kiedys?? jak nie to poczytaj o wutyzmie to jest powazna choroba

Współczuję ci kobieto... więcej napisać nie potrafię.

Wiesz co... każde dziecko w łonie matki pije wody płodowe... wydaje mi się, że może twój syn zachłysną się wodami płodowymi w czasie porodu a tym samym powstało niedotlenienie mózgu (?)... nie wiem... trudno powiedzieć, ale uwierz mi, że wiem jak ciężkie życie bywa z autystą, chociaż mój syn nie jest upośledzony umysłowo choć ma autyzm, ale jakkolwiek ci bardzo współczuję i bardzo podziwiam, chociaż zdaję sobie sprawę z tego... jak bardzo jesteś zdesperowana w tym, co robisz dla swojego dziecka, jednak ja póki co, nie mam aż takich problemów z moim synem. Pozdrawiam cię serdecznie i życzę siły i zdrowia, bo czegoż więcej?

Zycie calkiem sie zmienia majac takie dziecko...w dodatku biorac pod uwage ze kazdy traci wiare i olewa, nie"to nie moze byc autyzm" ... Jak się tego slucha to po prostu uszy odpadają,....

Tłumaczyli dlaczego to "nie może być autyzm"? Przecież sam opis wystarczyłby dobremu lekarzowi do przynajmniej podejrzenia autyzmu.

Oni maja jakies swoje filmy... ja juz nawet nie mam sil latac i udowadniac bo oni wiedza swoje ;/

A szukaliście pomocy w jakiejs fundacji, polecam Silentio.  wspaniała fundacja, pomagają