Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

MOJA DZIEWCZYNA STRACIŁA WZROK Rodzina znajomi mówią mi że mam ją zostawić

Polecane posty

Gość gość

Moja dziewczyna z którą jestem prawie trzy lata, miałą nie cały miesiąc temu operacje. Laserowa korekcja wzroku. Ona miała dość mocną wadę, nosiła dosyć mocne okulary, zbieraliśmy od roku pieniądze na operacje (16 tys zł ) Konsultacja przebiegła pomyślnie, badania też, 3 tyg temu miała operacje/zabieg Lekarze te huje z******e to spieprzyli! Niby proste mikro nacięcie laserem, a te gnoje to z*****i! Przed tym wszystkim widziała słabo, ale teraz to już w ogóle nic! Operacja sie nie udała, Jej ojciec (mojej dziewczyny) i ja to normalnie chcieliśmy rozszarpać tego lekarza co to robił, ale oczywiście gnojki zawsze sie wyłgają. Sprawa trafiła do sądu ale to przecież nie wróci wzroku mojej Kasi ;( Wszyscy mi teraz gadają że mam ją zostawić, że mam sobie znaleźć normalną WIDZĄCĄ dziewczyne, ale ja ją kocham do cholery! Już mam dość tego ciągłego gadania o niej i o tym ze mam ja zostawić, najgorsze jest to, że ona też tak mówi, że mam Ją zostawić i znaleźć sobie inną normalną, zdrową dziewczyne Ja wiem że będzie trudno, ona wymaga opieki praktycznie cały czas, ale kocham ją taką jaką jest :( Jak wy to widzicie? Co ja mam teraz zrobić, wy to przynajmniej możecie ocenić całkiem na chłodno, bez emocji Jeśli chodzi wam o wiek to mamy po 26 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobry temat dla tych durniów,możesz liczyć że ta prowokacja ogarnie ze dwie strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomekbeztajemnic
Tylko czas pokaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma takiej opcji. Zapytaj rodzinę czy zostawią swoich partnerów, jak przyjdzie jakaś choroba. Moja dziewczyna straciła włosy i cała rodzina mówiła żebym ją zostawił bo jestem przystojny i mogę mieć ładniejszą, sprzeciwiłem się wsyzstkim i dalej z nią jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy wszędzie widzicie prowokacje jełopy złamane! Odwal się koleś i jak Ci nie pasuje to sie wcale nie wypowiadaj! prowo prowo i prowo to chyba wasza maksyma i sentencja życiowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma takiej opcji. Zapytaj rodzinę czy zostawią swoich partnerów, jak przyjdzie jakaś choroba. Moja dziewczyna straciła włosy i cała rodzina mówiła żebym ją zostawił bo jestem przystojny i mogę mieć ładniejszą, sprzeciwiłem się wsyzstkim i dalej z nią jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wyobrazam sobie, zeby moj facet, powazny, normalny mezczyzna.. ani zaden prawdziwy facet nie mial jaj zeby nie potrafic samemu podjac decyzje! A skad my mamy wiedziec co was laczy, jakie sa relacje?! Zeby pytac obcych w necie o takie doniosle zyciowe sprawy? Nie wiesz co zrobic? My ci mamy powiedziec czy kochasz Kasie czy nie???? GDZIE SA PRAWDZIWI FACECI?? Ktorzy w razie problemow biora sprawy w swoje rece! gdzie??? Zamknij kompa i lec do niej IDIOTO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona się nauczy z tym żyć, są gorsze rodzaje kalectwa. I w sumie najważniejsze rzeczy w związku robi się bez udziału wzroku - rozmowy, bliskość... Jeśli ją kochasz, nie ulegaj presji rodziny, a ją traktuj jak zdrową osobę, która - jak każdy z nas - ma swoje ograniczenia. Ona ma po prostu nieco większe. Namów ją może na rozmowę z psychologiem. Jest na pewno w szoku i trudno jej pogodzić się z tą sytuacją, stąd te - typowe - teksty, żebyś sobie poszukał kogoś zdrowego. Tobie rozmowa z fachowcem od radzenia sobie w kryzysowych sytuacjach też może się przydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w ogóle nie da się jej wzroku poprawić? Teraz takie cuda medycyna potrafi - wymieniają rogówkę, soczewkę... Nie ma jakichś nadziei?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra zamykam temat, wygłupiłem się Kocham Ją i w d***e mam opinie innych, a ona nie długo przeprowadzi się do mnie, już ostatnio o tym myśleliśmy, jeszcze przed operacją i nie mam zamiaru tego zmieniać. Chce z nią zamieszkać, chce z nią się ożenić, chce z nią żyć ;-) Jest dla mnie wszystkim, a poradzic sobie poradzimy, nie ważne czy będzie trudno, czy całkiem prosto, ważne że razem ;) Faktycznie dopiero założenie tematu w necie otworzyło mi oczy... Zamykam temat i dzięki wszystkim za opinie Kolejne posty jako JA to będą tylko i wyłącznie podszywy... Jeszcze raz dzięki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prowo już było, laska lądowała na wózku ze złamanym kręgosłupem, ucinało jej dłonie, stopy, nie miała uszu, teraz czas na oczy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia!!! I dużo zdrowia dla partnerki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli tr***ło ma uszkodzony kregosłup,nie ma stóp,rąk i nóg,to w sumie dobrze że straciła wzrok bo nie ma za bardzo co oglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NO BRAWO! O to chodzi czlowieku!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedzcie czy wy na prawdę istniejecie czy tylko ten debil nabija sobie temat własnymi odpowiedziami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W TYM PRZYPADKU
najlepiej zrobisz jak zostawisz rodzine i znajomych, oni widocznie ciebie akceptuja teraz jak jestes zdrowy ale jakby co sie stalo to by tez cie zostawili lub przynajmniej odsuneli na bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W TYM PRZYPADKU
najlepiej zrobisz jak zostawisz rodzine i znajomych, oni widocznie ciebie akceptuja teraz jak jestes zdrowy ale jakby co sie stalo to by tez cie zostawili lub przynajmniej odsuneli na bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W TYM PRZYPADKU
najlepiej zrobisz jak zostawisz rodzine i znajomych, oni widocznie ciebie akceptuja teraz jak jestes zdrowy ale jakby co sie stalo to by tez cie zostawili lub przynajmniej odsuneli na bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa niestety sytuacje ze trzeba
sie odciac nawet od wlasnych rodzicow, np gdy dziadkowie nie toleruja adoptowanego dziecka, tutaj podobnie, ich dobre rady otwieraja noz w kieszeni, jak mozna byc tak wyrachowanym i nieludzkim, i to w dodatku starsi ktorzy powinni byc wzorem moralnosci taki przyklad daja mlodszemu Nie poddawaj sie, powodzenia zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy wreszcie pobiorę substancję z jąder mojego kuzyna będę miał władzę nad światem! MUAHAHAHAHHAHAHAHAHA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę głupie to prowo, za tydzien idziesz do szkoly gimbusie, weź sie za nauke lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeraza mnie infantylność starych dziadkow:o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żałosna prowokacja sfrustrowanej gimby, zadziałała by tu 5 lat temu, teraz ludzie się wycwanili, wiedzą już, że nawet z raka można żartować jak się jest zjebo-gimbem, więc w*********j w półszpagatach do tesco po wyprawkę do szkoły:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A możecie podać chociaż jeden ale za to RACJONALNY powód dlaczego sądzicie że ten temat jest prowokacją? Bo nie ma co ukrywać w każdym temacie widze "prowo" tak po prostu jest, ale ja się pytam dlaczego? A pomyśleliście choć przez chwile, że to wcale nie jest prowo? Dlaczego ciągle w każdym temacie doszukujecie się prowokacji? Kiedyś na tym forum naprawdę można był się poradzić, ludzie byli życzliwi a dziś? Dziś jest jedno wielkie PROWO, w każdym wątku doszukujecie się drugiego dna i prowokacji, ciągłe wyzwiska i upokarzanie autorów tematów. To wam sprawia przyjemność? Dowartościowujecie się w ten sposób, że możecie komuś dokopać? Pogięło was ludzie kompletnie, tyle wam powiem... I zachowujecie się znacznie gorzej niż Ci niby prowokatorzy-Gimbusy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zatkało was czubki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×