Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotna matka   a

Zostałam samotną matką co dalej

Polecane posty

Gość samotna matka   a

Miesiąc temu narzeczony stwierdził, że to koniec, że nic do mnie nie czuję, nie ma już szan dla naszego związku. Mamy 2,5 letnią córkę. Nie mogłam się pozbierać jednak teraz też uważam,ze miłość się skończyła i nie ma sensu tego ciągnąć. Jutro się wyprowadzam, rozstajemy się w zgodzie jeśli można tak powiedzieć. Obiecał pomoc finansowa, ponieważ tak naprawdę nie mam gdzie się podziać, wracam do mamy ale nie ma tak miejsca dla mnie z dzieckiem dlatego obiecał pomóc. Powiedziałam,ze chcę 500zł alimentów, jednak odpowiedzi jeszcze nie dostałam. I zastanawiam się co dalej? Na pewno pojadę do przedszkola chociaż nie sądze,żeby było jeszcze miejsce. Do urzędu gminy po dokumenty na zasiłek rodzinny,ale czy nie musze podać ojca dziecka do sądu żeby dostać rodzinne? Nie chcę chodzić po sądach, będzie mógł widywać córkę kiedy będzie chciał, rozstaliśmy się to trudno, szkoda mi tylko córeczki, ale trzeba robić tak,żeby ona jak najmniej ucierpiała dlatego nie chce żadnych kłótni i w ogóle. Doradźcie cos, co teraz powinnam zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję :( Przykro mi bardzo. Nie doradzę bo nie wiem a nie chcę pisać głupot. Trzymaj się ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna matka   a
Wiem,że muszę dać sobie radę chociażby dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze idz do żłobka nie do przedszkola bo w przedszkolu przyjmują dzieci 3 letnie Po drugie idz do gminy i zapytaj co potrzebujesz do zasiłku rodzinnego Po trzecie jak będzie ci płacił alimenty sad nie jest Ci potrzebny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to niech on się wyprowadzi. I dokłada się do opiekunki i utrzymania dziecka. 500 dla opiekunki i 500 dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko lepiej idź do sadu .Dzisiaj będzie płacił za kilka lat coś mu się odwidzi i przestanie płacić i co zrobisz ? Albo założy nowa rodzinę i stwierdzi ze da ci 200 zł i co wtedy ? Lepiej wszytko miec na papierze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko lepiej idź do sadu .Dzisiaj będzie płacił za kilka lat coś mu się odwidzi i przestanie płacić i co zrobisz ? Albo założy nowa rodzinę i stwierdzi ze da ci 200 zł i co wtedy ? Lepiej wszytko miec na papierze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna matka   a
Niestety on nie może się wyprowadzić bo to ja miszkałąm u jego rodziców. Wiem,że może być tak,że kiedyś założy inną rodzinę i w ogóle ale teraz wolałąbym odpuścić sobie sąd chyba,że mnie do tegoz musi. Przeczytała,ze żeby dostać zasiłek rodzinny i dodatkowe aż 170zł dla samotnej matki trzeba złożyć wniosek do sadu o alimenty, to muszę iść do tego sądu? Czy i tak dostanę zasiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna matka   a
Niestety nie ma tutaj żłobka, moja mama mieszka na wiosce i do najbliższego złobka jest 20 km, a ja nie mam samochodu,tak naprawdę to teraz nie mam nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna matka   a
Zasiłek rodzinny nie przysługuje więc, jeżeli osobie samotnie wychowującej dziecko nie zostało zasądzone świadczenie alimentacyjne na rzecz dziecka od jego rodzica, chyba że: - rodzice lub jedno z rodziców dziecka nie żyje, - ojciec dziecka jest nieznany, - powództwo o ustalenie świadczenia alimentacyjnego od drugiego z rodziców zostało oddalone, - sąd zobowiązał jednego z rodziców do ponoszenia całkowitych kosztów utrzymania dziecka i nie zobowiązał drugiego z rodziców do świadczenia alimentacyjnego na rzecz tego dziecka (np. w przypadku rozwodu i „podziału” dzieci między rodziców).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro on ma warunki to niech się zaopiekuje dzieckiem, a ty poszukaj sobie pracy i lokum innego niż u mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bedziesz musiala go podac do sadu. Sad zasadzi alimenty. Powiedzmy ze dostaniesz te 500 zl do tego mozesz starac sie o rodzinne jesli sie zarejstrujesz w pup jako bezrobotna mozesz pisac o zapomoge. Moja kplezanka co miesiac dostaje 180 zl zapomogi na jedzenie dla siebie i dziecka to juz ma 360 zl plus 100 zl ze jest bezrobotna to ok 460 zl plus alimentow ma 300zl plus rodzinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna matka   a
Wyczytałam,że te 170zł tylko wtedy gdy nie dostanę alimentów. No to będę miała aż 500zł na miesiąc jeśli się na to zgodzi, bo ja jestem do końca miesiąca na wychowawczym ale już wiem,że nie mam powrotu do pracy. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna matka   a
Nie wyobrażam sobie,że oddam mu dziecko, to nie wchodzi w grę. Od 1 września będę osobą bezrobotną. A gdzie się piszę o zapomogę? w gminie? a te 100zł,że jest bezrobotna to o co chodzi,kto to płaci? Mi należy się zasiłek dla bezrobotnych ale to chyba 500 zł jakoś przez 3 miesiące a później mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna matka   a
Nie wyobrażam sobie,że oddam mu dziecko, to nie wchodzi w grę. Od 1 września będę osobą bezrobotną. A gdzie się piszę o zapomogę? w gminie? a te 100zł,że jest bezrobotna to o co chodzi,kto to płaci? Mi należy się zasiłek dla bezrobotnych ale to chyba 500 zł jakoś przez 3 miesiące a później mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka została sama w ciązy bo mężowi sie odwidziało i znalazł sobie lalę w pracy, ona dostaje na dziecko 500 zł na siebie 250 zł plus zapomogę, rodzinne. Idz do Sądu zgodził sie na 500 zł to przed sądem niech potwierdzi napisz też na siebie alimenty. Nie masz pracy na chwilę obecną a musicie sie utrzymać. Lepiej mieć wszystko na papierze, a jak Ci nie zapłaci to do komornika i fundusz na dziecko będzie płacił. Co dasz dziecku jeść jak on Cie będzie zbywał- obietnicę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto musisz wrocic do pracy, musisz jakos stanac na nogi. Moze faktycznie na jakis czas niech dziecko zostanie u ojca, a ty cos w miedzyczasie wymyslisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A twoj eks nie zastanawia sie i nie pyta cie za co bedziesz zyc i gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia lubi miód
gościu z 12.22 jakie alimenty na nią samą??? przestań doradzać głupoty on nie musi płacić na nią żadnych alimentów, nie była jego żoną i nie ma rozwodu z jego winy co najwyżej alimenty na dziecko i to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
konkubinie nie nalezą się żadne alimenty na dziecko tak ale lepiej miec to na papierku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna matka   a
A jeżeli jesteśmy umówieni na te 500zł to można to w sądzie bez problemu zalatwic,że ja się zgadzam i on też czy sąd i tak będzie dochodził jakie są zarobki i w ogóle. Nie chcę alimentów dla siebie, jeszcze swój honor mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna matka   a
Nie mam gdzie wrócić tylko do mamy, obiecał pomoc finansową bo jednak przez 5 lat trochę rzeczy razem kupiliśmy, możliwe,ze będę zmuszona robić pokój na górze bo na razie jest tam tylko 1, mój brat sobie zrobił i jeżeli tak będzie to on będzie musiał mi ten pokój zrobić bo inaczej nie odpuszczę, przecież muszę mieć jakiś kąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna matka   a
Ojciec ma warunki,ale i tak nie miałby się kto nią tam zająć, jeżeli nie wezmą jej do przedszkola to nie mam opcji,zeby iść do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie oddawaj mu dziecka, bo później go nie odzyskasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna matka   a
Dlatego mówię,że oddanie mu dziecka nie wchodzi w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ojciec ma warunki,ale i tak nie miałby się kto nią tam zająć, jeżeli nie wezmą jej do przedszkola to nie mam opcji,zeby iść do pracy." Jak to nikt nie ma? To on nie może się nią zająć/oddać do przedszkola lub wynająć opiekunkę? Skoro rozstaliście się w zgodzie to dlaczego on nie może się zaopiekować swoją córką przez jakiś czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×