skok rozwojowy a może zęby pomóżcie

Witam. Moja córka ma 5mies i 2tyg. Od kilku dni zrobila sie strasznie marudna i taka strachliwa. W nocy śpi dobrze. Tzn już jakieś 1,5 zasypia przed 20 i wstaje ok 5. Czasem sie przebudzi ale dostaje smoczek, przykryje ja i śpi dalej. W dzien jest gorzej. Do tej pory miala 2 drzemki. Pierwsza zazwyczaj ok 1godz druga nawet do 3godzin. Teraz śpi po 15minut i budzi sie z płaczem, gdzie zawsze po przebudzeniu jak tylko podeszłam był uśmiech. Mniej je. Do tej pory jadła mm 6razy dziennie po 150-170ml teraz maks to 120ml Obiadek i owoc zjada normalnie. No i zaczęła sie bać ludzi. Ale tylko niektórych. Głównie mężczyzn. Np do mojej babci czy znajomych sie uśmiecha, wyciąga rączki a na widok wujka, kuzyna krzywi sie poplakuje itp. Na początku myślałam że to żeby ale w buzi bez zmian, dziasla nie są opuchnieae ani nic no a niby na ten okres przypada skok rozwojowy. Do tej Sory o nich nie myślałam bo przy wcześniejszych nic takiego nie było.

Czy to faktycznie ten skok który teoretycznie przypada na 22-26tyg?

zęby...mój synek za tydz. kończy 5 m-cy i ma już dwa ząbki....

Moja nie ma zębów no i żadnych objawów typu gorączka, biegunka opuchniete dziąsła. No i to że Twój syn dostał już zęby nie znaczy że wszystkie tak szybko maja.

U nas tez nie bylo opuchnietych dziasel,goraczki,biegunki. Nic.tylko diecko mega maruda i co chwila pobudki a po 2 takich nocach zab w gebie :P

Ale u nas to trwa już prawie tydzien. No i ten strach przed ludźmi których wcześniej sie nie bała- to też ząbki? W nocy śpi ładnie. 9 godzin ciągiem. Czasem sie przebudzi, a wlasciwie pojekuje przez sen to dam smoka, przykryje i dalej spokojnie śpi. Więc co, takie dziwne objawy? I tylko w dzień by źle spala?

moja też ma 5 mies i 2 tygodnie i tez myślę, że ma skok ;) gorzej śpi - zwykle pobudka jest o 5 tej, zjada i w kimono dalej. a od tygodnia budzi się o 3 ciej na szamanko. w dzień bardziej marudna, widzę że dużo by chciała a jeszcze nie umie i się wścieka. no i mniej je. karmię ją piersią i dokarmiam butlą. zwykle z butli zjadała 120 teraz 60-90. no i obiadki trudniej wcisnąć... zębów niet ;)

Obstawiam skok. Czyli pocieszające jest, że kiedyś minie :) Ja obecnie jestem na etapie wcześniejszego skoku. I też czekam aż co nieco wróci do normy.

Mea a ale Twoja przynajmniej gdzie dalej spać. A moja już jakieś 1,5 miesiąca jak wstanie o 5 to już koniec spania. No ona też strasznie sie wkurza bo próbuje raczkowac i jeszcze nie daje rady. Przyjmuje pozycję, próbuje przebierać nogami, odpycha sie ale ręce zostaja w miejscu. Robi też "koci grzbiet"

Mój ma 5 miesięcy i tydzień i nie chce wieczorem spać, budzi się w nocy, jest marudny i nie wie czego chce. Także to chyba urok tego okresu.