Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milusinskaa

Kobiety starające się o maleństwo

Polecane posty

Gość niecierpliwa 84
Aneta ja też tak miałam,więc kto wie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pałeczkę..przyjęłam i trzymała jak sie patrzy:)zobaczymy...czy wystarczy:) na wszelki wypadek jeszcze ze 2 razy pomęczę męża:) Powiem Wam Kochane..że od kilku dni stosuje płukankę na włosy z pokrzywy:)genialna...niby tyle włosów mi wypadło i nadal leca - ale tak wydaje się że gęściej na czuprynie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nakręcajcie mnie:) Nie myślę o tym:) Ale to faktycznie pierwszy miesiąc kiedy śluz płodny był tak obfity i był tak długo - 7 dni:) Nananana nie myslę o tym!!nie nakręcam się:)!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ Karmelka - żadna kolejka Cię nie może ominąc...co Ty gadasz:)myśmy w równocześnie pałeczkę przejęły - wszystkie jak sie patrzy:)Teraz tylko zalezy, która będzie miała więcej szczęścia żeby z nią dobiec do mety:)No a to już loss:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znaczy - każda prędzej czy później do tej mety dobiegnie:)ale pewnie, że lepiej wcześniej niż później:) Za to ja zawsze była ciapa:)biegałam mega wolno...za to pływałam szybko:))) Nie wiem jak M:)zapytam dzisiaj co miał z wf:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe wszystkie będziemy się teraz zastanawiać co nasi faceci mieli z wf. Mój to sportowiec amator więc liczę że jego plemniczki śmigają jak wyścigówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż za czasów gimnazjum trenował break dance bardzo intensywnie :D widziałam wtedy kilka jego występów :D niestety od kręcenia się na głowie wypaliły mu się cebulki włosów i zaczęły mu szwankować nadgarstki - no i porzucił te hobby... jak się zaczęliśmy spotykac to już nie trenował od 2-3 lat, a szkoda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aneta_83 pokrzywa jest bardzo dobra, sama stosowałam nie tylko na wypadanie włosów ale i na sprawy układu pokarmowego. A bardzo pomaga, nie od razu ale pomaga. Zaczęłyście o "żołnierzykach" swoich M. Tak mi się wydaje że mojego męża są słabe. Dlatego postanowiliśmy pojechać do specjalisty. Mąż nie chce robić więcej badań, ale niestety będzie musiał zrobić, jak się tam wybierzemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeee mój małż miał 5 z wf:)także spoko:) Cykle - 25 - 29 - miałam dopiero 3 po odstawieniu tabletek:)Każdy innej długości:))) sa jakieś resztki sluzu płodnego..ale więcej raczej takiego kleistego... Nic Kochane zabieram się troszkę do pracy...dzisiaj jakies neidobitki...więc godzinka i pozamiatane:) Buziaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta zazdroszczę ci tych krótkich cykli, więcej szans na poczecie ale mam nadzieję ze to będzie ostatni cykl starań u Ciebie :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Jak tam?Mamuśki jak samopoczucie:) Ja się wczoraj głupia naczytałam o problemach z zachodzeniem w ciąże - jakieś niedrożne jajowody, badania HSG, jakieś nie pękające pęcherzyki i schizuję teraz..GŁUPIA BABA!!! Od wczoraj mnie sutki bolą - nie całe piersi a sutki...no i kłuje ten brzuch..jak sie przeciągam to boli - ale nie nakręcam się..bo ostatnio też było kłucie:) Także spoko luz...to w ramach pisania co u mnie..bez zbędnej nadziei:) Znikam do swoich papierków:)Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z dniem wczorajszym odpuściłam i wyluzowałam. Stwierdziałam że nie mamy co się kochać ze sobą na siłę bo trzeba, chociaż padamy na łeb na szyję to nie ma co. Więc jeśli się udało tym razem to fajnie a jak nie to nie:] Poza tym jak tam u Was? Ja też dziś nurkuję w papierki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny, ja dziś coś nie w humorze, nie mam siły, wszystko mnie drażni i najchętniej cały dzień przeleżałabym przed tv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh..no ja mam tak samo Sabina..nic na siłę...do końca roku próbujemy, a póxniej gin kazała przyjść na badania:) chociaż teraz to mój mąż - co drugi dzień to co drugi dzień:)ostatnio już mi się tak nie chciało..to tak mnie rozśmieszał...zrobił wyliczankę kto pierwszy ściąga piżamę:)Słodziak mój:) Dziubas - to weź sobie wolne i odpocznij trochę...no huśtawki nastrojów to teraz będą..herbatę z miodem:) - można miód w ciąży?mnie zawsze lepiej..ewentualnie kakao:) Ale to moje sposoby:) Czym się Dziubas:)i nie chandrujemy bo Dzidzia odczuwa emocje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leżałam tak wczoraj i coś mnie pikło że powinnam wyluzować:]Ty Aneta widzę że nakręcona jesteś solidnie :) Nie mogę coś wrócić do życia ostatnio :/ ciągle jestem niewyspana i zmęczona aż mnie to zaczyna drażnić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello Babeczki, mnie rozłożyło dość mocno jakieś choróbsko..;/ chodzę zasmarkana z ciężką głową...i też najchętniej przeleżałabym w łóżku. A tu trza do pracy wstać...Ale jak wrócę to chętnie przytulę się do mojej pierzastej poduchy. Bo M. to nie wiadomo czy dzisiaj wróci w ogóle..Ehh.. Też trochę odpuściłam z tymi staraniami wam powiem, bo za chwilę się okaże że głównym celem przytulania będzie trafne zapłodnienie a nie więź między nami.. Więc trochę chandra mi minęła w związku z musem bycia w ciąży. No ale Wy ciężarne ładnie się tam pilnować, żeby się nie przeziębić:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dziewczęta chyba owulacja jednak była :)) bo temp. rośnie i może może... no i znów nakręcanie aaaaaaaaajjj :\:\:\:\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie byłyśmy z dziewczynami z naszego działu na rozmowie u szefowej - dochodzi nam trochę pracy i zaproponowała żebyśmy zostawały po godzinach (ze 3-4 razy w miesiacu) za dodatkowym wynagrodzeniem (na umowę zlecenie). ech a ja tu zaraz wyskoczę z ciążą... no ale przynajmniej dodatkowa kasa zawsze się przyda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nakręcona?ale gdzie tam:) właśnie w tym cyklu całkiem tak jakoś - chciałabym ale spoko..relaks - mąż mnie w ryzach trzyma - i tylko co chwile mówi...no patrzcie ja - dwa razy popróbowała i już by ciąże chciała:)Wariatka:) - to był cytat z męża:) Karmelka - ciiiicho:)nananana nie nakręcamy sie:) Dziubas - dopóki się dobrze czujesz..to czemu nie skorzystać...dodatkowa kasa - szczególnie teraz bardzo Wam się przyda:) Będzie na zachcianki:) Ja za sobotni pobyt w pracy zamówiłam bilety na jezioro łabędzie i kabareton:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nooo karmelka :) to teraz wszystkie czekamy. Kiedy macie mieć spodziewaną @?Ja coś koło 13.10.A ja za weekend w pracy zakupiłam wczoraj okazyjnie komodę za 180 zł:P zaoszczędziłam tym samym 300 bo nowa kosztowąła 480 :D a jak kupiłam używaną nieuszkodzoną :) jeszcze zostało na kurteczkę jesienną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w przypadku moich długich cykli i to jeszcze nieregularnych to można założyć też jak u ciebie-min. 13.10 . Albo i później -albo w ogóle już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwielbiam okazyjne zakupy:))) Moja niespodziewana, której na oczy nie chcę wiedzieć to tak jeśli 25 dc - to 06.10 a jeśli 29 dc - 10.10:) Bo nijak nie wiem jak ona tam chodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam zakluczyłam drzwi na milion spustów i @ ma zakaz wstępu :P ------ No okazyjne zakupy sprawiają ogromną radość, poprawiają bardzo humor :) --- Chociaż ubranka niemowlęce są w takich cenach że może nie być za wesoło w portfelu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Kam3lka ubranka to pikuś!!! Reszta dopiero kosztuje, mleczka,herbatki, KOSMETYKI, leki... Ciuszkiem sobie poprawisz humorek jak zobaczysz Szkrabka jak w nim słodko wygląda:) Wczoraj z mężem przymierzaliśmy małemu kurteczkę zimową i ogromnie się ucieszyłam,że jest dobra bo w zeszłym roku ponad 150 zł za nią daliśmy no ale kozaczki trzeba kupić :( Ja nie wyrabiam, taka słaba jestem i te mdłości.... Czekam za II trymestrem!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tak! poprawiają:)Powiem Wam że te ubranka są w różnych cenach, ostatnio koleżance body i śpiochy po 4,99 za sztukę kupowałam w pepco:)Dużo znajomych tam kupuje bo są tanie i fajne i na maleństwa i na większe dzieciaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki zgadzam się z wami ze zakupy poprawiają humor, a zwłaszcza jak kupi sie taniej np z promocji. Co do ubrań dla dzieci to zdarzają sie ceny kosmiczne ale coż dla maluszków trzeba zrobic wszystko:) Wiecie co ja chyba musze troche wyluzowac bo juz zaczynam miec urojenia ciążowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×