Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milusinskaa

Kobiety starające się o maleństwo

Polecane posty

Gość Anax86
Cześć dziewczyny, a ja dostałam wczoraj @ i trudno. Nowy cykl nowe starania, wczoraj byłam na urodzinach więc dziś odpoczywam. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
monia rano pojechałam do szpitala na czczo, przyjęli mnie na oddział ginekologiczny, na szczęście położyli mnie w pokoju bez kobiet w ciąży, tylko z tymi które też czekały na zabiegi różnego pokroju. Najpierw zawołała mnie pielęgniarka żeby założyć mi wenflon i miała też dać lek znieczulający, ale się zamotała i zapomniała. Póżniej zawołali mnie do pokoju dla lekarzy i kiedy to nastąpiło lekarz dopytywał się to i owo czyli na co jesteś uczulona itp. W południe zabrali mnie do pokoju radiologicznego, wiadomo rozebrałam się no i położyłam, musiałam najpierw przybliżyć się do lekarza w rozkroku aby założył specjalne kleszcze które nawet nie było tak mocno czuć, przez to wpuszcza się kontrast. Chwilę póżniej kazał się położyć normalnie, i kazali się rozlużnić. Na szczęście było tak jak wcześniej pisałam nic nie czułam bo mam drożne jajowody. Tylko tyle czułam jak przepływa mi tam ten kontrast. Na koniec ubrałam się i szłam na oddział bo akurat zepsuła się winda. Cały czas pielęgniarka pytała się czy w porządku czy nie jest mi słabo. Mi nic nie było, tylko tyle że osłabiona bo nie jadłam śniadania. Pózniej dowiedziałam się że zostanę na noc, mąż kupił mi pare bułek słodkich i wodę bo prosiłam. Po badaniu dostałam silne krwawienie ale nie przejmowałam się tym, i miałam rację bo wieczorem przeszło. Trzeba brać podpaski bo może ale nie koniecznie nastąpić krwawienie. Jeszcze przez parę dni czułam się jakby ktoś mi przepchał w środku, a nawet jakbym zjadła cały talerz kartofli z sosem, bez popicia, czyli trochę wzdęta. Ogólnie dobrze się czułam. Wyszłam ze szpitala następnego dnia, bez śniadania, poszłam do ciotki która mieszka niedaleko szpitala i zjadłam śniadanie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karm3lka wszystkiego najlepszego z okazji 1 rocznicy ślubu, ja 20 września obchodziłam z mężem 5 rocznicę ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Karm3lko dziecka,maluszka ,dzieciątka lub dzieciaczka Wam życzę. Kochana mam nadzieję,że życzenia me bardzo szybko się spełnią!!! Z mężem powiedzieliśmy synkowi wczoraj ,że będzie miał rodzeństwo. Z góry założył,że będzie miał braciszka i nawet mówi do NIEGO. Uwaga... mamusia otwiera buzię i do mojego jęzora mały gada;) !!! Z mężem mamy mega ubaw. Rodzicom wczoraj powiedzieliśmy, byli przeszczęśliwi,moja babcia też. Mama stwierdziła,że jest szansa i może zostanie prawdziwą babcią:) Siostra też ma synka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam Dziewczyny za pamięć i za życzenia:) Rocznica przebiegła spokojnie, w kawiarni i takie tam. teraz tak jak mówiłam siedzę sama bo musiał zostać u rodziców;/ Czuję że coś mnie choróbsko dopadło-gardlo booli,psikam..;/ No i dzisiaj jest 21 dc. i wg temp. owulki nadal nie było więc to chyba jakieś kpiny(a może termometr jest walnięty - byłoby super gdyby się okazało że ja tu mierzę mierzę a fasolka się zagnieździła :P ) No ale... :) Był też obiad rodzinny u teściów i znów jakieś aluzje odnośnie dzieciaczka... ehhh. --- niecierpliwa- jeszcze raz gratulacje :)) gość- no pierwszy trudny rok za nami- mam nadzieję ze kolejna rocznica będzie w trójkę :* tylko o tym marzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Dziubas jak tam samopoczucie? Jakieś zachcianki się pojawiają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samopoczucie dobre, generalnie odkąd wiemy że nam się powiększy rodzina to mam dobry humor :) tylko dwie rzeczy mi doskwierają jak narazie - straszne gazy - do tego stopnia że wczoraj na imprezie rodzinnej myślałam że brzuch mi wybuchnie :( no i rano jak zjem śniadanie to trochę mnie mdli i strasznie mi się odbija :O ale nie jest aż tak źle ;) a no i jeszcze jak wczoraj siedziałam przy stole to strasznie przeszkadzały mi niektóre zapachy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Cały czas mnie mdli :( Lepiej bym się czuła gdyby pojawiły się wymioty (chyba). I ta senność. Wczoraj cały dzień bym jadła musztardę. Do wszystkiego bym dodawała i miałam ogromną ochotę na pepsi. W domu nie posiadamy nic gazowanego ze względu na małego więc mąż poszedł do sklepu po 2 puszeczki. Wiem,że nie powinnam ale to było silniejsze !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello kobietki:) Karmelka..spóźnione ale - życzę Ci tego żeby ta następna rocznica była już we trójkę - jak sama napisałaś:) Jak tam weekend minął? Ehh ja od dzisiaj - biorę się za siebie:)bez przesady...d**a rośnie a ja z tym nic nie robię... Kiedyś ważyłam 120 kg:)zrzuciłam połowę tego:)no prawie do 65:)później udało mi się jeszcze 2 kg zrzucić..a teraz???67?!?? Fakt - wysoka jestem 176 cm - no ale nawet - sukienkę ledwo dopinam?!!:)) Znaczy nie że jakaś dieta - po prostu odstawie słodycze i pieczywo i frytki:) Wczorakj zaplanowałam nam kulturalny listopad - idziemy na balet i kabareton:)bilety kupione:) Kochane Zaciążone co tam???Jak samopoczucie?:) Mój mąż oszalał - wczoraj wózka szukał:)))?!?!?!?! Miłego dzionka:) Czymcie się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmelka wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :) i rychłego powiększenia rodziny. A jak tam plany na dzisiejszy wieczór?Mnie chociaż w ciąży nie jestem strasznie mdli i czuję że za niedługo pobiegnę do kibelka:/ bleeMój mąż wczoraj obserwował mój brzuch i stwierdził że znacznie się zaokrąglił tak jakbym była już w ciąży:PMiłego dzionka dziewczynki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneta mój mąż też już robi kosztorysy ile to my wydamy na rzeczy dla maluszka ;) pochwalę wam sie jeszcze jednym - juz mam widoczne dwie żyły na brzuchu - tak po bokach, jakby nad kościami biodrowymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziś ani jutro planów żadnych nie mam , bo M. musiał zostać u rodziców..:| więc siedzę sama ogólnie. Także o staraniach mogę zapomnieć...w ogóle ten cykl zaliczam do straconych , mogłaby przyjść @ co by zacząć od nowa... Dziękuję Dziewczyny za życzenia-Wiecie dobrze że że mam tylko jedno :-) Dziubas-ale masz faaajnie, w ogóle wasi M. mają podrygi "tacierzyńskie" ... mój trochę słabo, Jeden dzień jest na tak-drugi na nie.;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż to wogóle prosto po ślubie od razu chciał dziecko - mieliśmy po 23 lata więc nie było o tym mowy :O teraz jakoś bardziej do niego dociera niż do mnie :P ja wyczekuję kolejnego usg - a to jeszcze cały tydzień :( karmelko ale działaliście coś w tym cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nio działaliśmy i wg mnie to było w okolicy owulacji Bo i testy owu. pozytywne i śluz płodny... ale temp. nie rośnie, a dzis juz 23dc i nic. No dziś trochę wzrosła ale nie najlepiej się czuje(katar, ból gardła) więc pewnie to na jakieś choróbsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli szanse na dzidziusia są :)My też wczoraj podziałaliśmy troszkę bo to 16 dc. ale śluzu płodnego nie wypatrzyłam więc się okaże...brr zamarznę zaraz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja to śluz płodny miałam od poniedziałku:) i nawet było go dosyć dużo - wczoraj już tak jakby końcóweczka:)Dziś nie sprawdzałam:)))) Czyli przez 7 dni - 4 razy:)ciekawe czy trafiliśmy:) ja od rana w pracy:)tak mi się nie chce, że hej...tyle roboty..ja nie wiem kiedy ja sie wygrzebię z papierów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanse niby zawsze są, ale po temp. nic na to nie wskazuje że w ogole owulacja wystąpiła. Okropnie zimno ...;/ mnie czekają jeszcze w tym tyg. te badania hormonów. Muszę być na czczo?Wiecie może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też pomyślałam że może jak karmelka odpuściła to się uda ;) ale nie chcę zapeszać :P chyba trzeba być na czczo do tych badań karmelko ale nie jestem pewna - zadzwoń może do przychodni i spytaj :) u mnie niewiele pracy więc wciąz myślę o moich symptomach... właśnie kolega przyniósł każdej z nas po ciastku i chyba mi niedobrze po zjedzeniu jej :O ja ogólnie wolę jak jest dużo pracy :) i czas szybko mija :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie musisz ale lepiej być;)wiem, że jak się prolaktynę robi to po 1 pobraniu musisz siedzieć godzinę w miarę bez ruchu i pobierają krew drugi raz. No my brykaliśmy w 13 i 16 dc, muszę dziś jeszcze męża pomęczyć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Sabina nie odpuszczaj :) Bo cel jest szczytny :) Dziubas błagam nie zapeszaj-może termometr się popsuł :P Łudzę się :P No ale mam długie cykle...myślę że jeszcze 1,5 tyg. minimum do spodziewanej @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmeko to już nic nie mówię a cichaczem trzymam kciuki :D będę tylko teraz wam narzekac na swoje objawy :P NIEDOBRZE MI :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pocieszę Cię że mi też od rana niedobrze chociaż teraz jakby trochę lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojj kobieto witaminki łyknij jakieś i gripexa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie to tylko przejściówka:) bo temperatury nie sprzyjają.Wczoraj jak wracałam o 6 z pracy to było u mnie -2ST brr Od dziś w piecu palę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh zdrowiej Karmelka:) Najgorsze te nieregularne cykle...teraz nie wiem czy @ przyjdzie pod koniec tego tygodnia czy przyszłego..czy męża męczyć czy nie:) - znaczy najlepiej żeby nie przyszła w ogóle:) śluzu płodnego dzisiaj już nie ma... ucisk w dole brzucha i kłucie po prawej stronie:)czasami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×