Kobiety starające się o maleństwo

I moja chyba przez kilka dni bym skakała z radości:) ale narazie trzeba czekać i mysleć pozytywnie:)

Nie wiem co lepsze-myśleć czy nie :P Dziubas nie myślała że zaszła a zaszła :P

dokładnie ale ja juz sobie cały czas zakładam zeby nie mysleć ale to jest silniejsze ode mnie :/ w domu jako tak nie mysle bardzo bo zawsze sie czyms zajme, ale za to w pracy jak nie mam co robić to przychodzą te myśli

Nio tak już mamy Kasiula :)) Taka nasza natura, przychodzi pewien czas-instynkt macierzyński bierze górę i Ciach. Ma być dziecko i tyle :) I się zaczynają starania. Są i krótkie starania i niestety dłuższe. Ja się wpisuje do grupy tej pierwszej- i chcę tam zostać :)) Wpisowe już zrobione ;D

Karmelka dobrze powiedziane i to sie sprawdza:) jak sie nie chce dziecka to nie ale w pewnym momencie nachodzi ta chwila i instynkt macierzyński włącza sie z dnia na dzień :)taka już nasz natura:) Ja też zapisuje sie do tej pierwszej grupy:)

Laski nakręcacie się :P

tylko troszeczkę :P A ty Sabina nie?:>

Sabina my tylko wymieniamy się poglądami:P nie nakrecamy sie i wogóle o tym nie myslimy :) a przynajmniej trzeba sobie tak to wmawiać:)

Ja odpuściłam bo zaczynałam się czuć jak wariatka:) No a poza tym jakieś przeczucie mam że tym razem też się nie udalo...

dziewczyny ale jestem cały czas głodna :( moge jeść i jeść a i tak za godzinę już mi burczy w brzuchu :( będę gruba jak beka

To może jakieś zdrowe ciasteczka zbożowe albo wafle ryżowe będą ok :) w ramach przekąsek:)

nie przejmuj sie tylko jak chce Ci się jeść to jedz i odżywiaj się :) wkońcu teraz to musisz jeść za dwoje:P jak urodzisz maleństwo to schudniesz na pewno:)

Podobno ma się jeść dla dwojga a nie za dwoje :)

na szczęście nie chce mi się żadnych niezdrowych przekąsek - tylko przez cały dzień jadłabym obiad co godzinę...

To chociaż tyle pocieszenia :) Moja koleżanka miała gorzej ale też się nie pilnowała i zostało jej 10 klio, które do tej pory jej nie zeszło. Teraz się sama na siebie złości..

ja się staram pilnować ale jak już mi burczy w brzuchu i zaczyna wręcz głowa bolec z głodu to nie da rady żeby nie zjeść :O

Wiem, wiem ja mam tak bez ciąży :)

1.10.2013r zrobiłam test ciążowy jedna krecha gruba i wyraźna a druga prawie nie widoczna, tylko ją widać jak się ktoś przypatrzy, jak myślicie co to może być ciąża? wczoraj miałam dziwną wydzielinę jasnobrązową, było jej bardzo mało, a dzisiaj tylko rano tyciu tyciu, na papierze zauważyłam jedną niteczkę krwi i myślałam że dostanę okres a wszystko minęło.... napiszcie mi proszę co o tym myślicie??????????????

koniecznie powtórz jutro test, to pewnie ciąża:) jutrZejsza krecha będzie pewnie tłusta :-) gratuluję

jutro rano zrobię test:) mam nadzieję,że to ciąża:) dzisiaj już nie mam żadnej wydzieliny, wkładałam dzisiaj palec w pochwę i zauważyłam, że jest jakby spuchnięta, ciasno jest w niej czy ktoś też tak miał?

Ja "paluchów" nigdzie nie wkładałam,więc nie pomogę. Co do testu poczekaj z 3 dni. Ja też tak miałam, nie wytrzymałam i powtórzyłam test następnego dnia druga też była słaba a po kilku dniach jak zrobiłam test = 2 krechy!!! Laseczki byłam w ZUSie, miałam wziąc od gina zwolnienie, zaświadczenie o ciązy i dostarczyć do zakładu pracy. Tak też zrobiłam i w ten sposób oznajmiłam,że jestem w ciąży:) Dostałam skierowanie do laboratorium mocz, krew, cukier(a boję się bo z Fifim miałam cukrzycę ciążową), toksoplazmoza i coś jeszcze. Pobrał wymaz do cytologii i zobaczymy 17.10:) Maludę pod serduchem mam 6,5 tygodnia!!!!!

też bym nie wkładała, ale byłam ciekawa:) jutro idę do lekarza i napiszę jutro co i jak :) gratuluję tych 6 tygodni!!!!

Ja czekam do poniedzialku i sproboje zrobic test.. Juz wytrzymac nie moge.

no widzisz niecierpliwa, wszystko się ułożyło :) ja za to mam mega nudności na zmianę z wilczym głodem :O rano myślałam juz że naprawdę będę wymiotować ale na szczęście trochę przeszlo, choć nie do końca :( moja mama tak jest przejęta że wczoraj zrobiła mi całą litanię co mogę, a czego nie mogę, kupiła mi specjalnie naturalny miód, porobiła soków z aronii z własnych krzaków... zaczyna się :P a jak tam u was nastroje? ja dziś muszę zacząć przygotowania do jutrzejszego panieńskiego i powiem wam że strasznie mi się go nie chce :( najchętniej bym cały dzień przeleżała w łóżku... ;)

niestety dzisiaj rano zrobiłam test i negatywny wyszedł:(

ja bym ci radziła tak jak niecierpliwa poczekać jeszcze ze 3 dni i wtedy zrobić test. a który to dzień cyklu?

31 dzień cyklu, a zazwyczaj mam tak co 26-28, nawet miałam kiedyś 31 wicie może czy lekarz może dzisiaj wykryć ciąże na usg?

mnie się wydaje że to za wcześnie. ja byłam u gin 36 dnia cyklu i powiedział że jeszcze prawie nic nie widać.

już jestem umówiona, może da mi skierowanie na badanie krwi... a to trzeba być na czczo

No dziubas niestety musisz się zmobilizować bo jesteś świadkową :) nie ma lekkoJa od rana w dobrym humorku ale jak sobie pomyślę że dziś do 22 w pracy a jutro i w niedziele od 6-13 to mnie trzęsie w środku :(Ale cóż...Niecierpliwa to fajnie możesz już spokojnie siedzieć sobie w domku a ZUS będzie Ci płacił bez żadnych 'ale'.