Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZałamanaSoba

Co o tym myśleć

Polecane posty

Gość ZałamanaSoba

Witam, piszę na tym forum , ponieważ mam ogromny problem, o którym nie mam odwagi z nikim porozmawiać. Chodzi o moje życie seksualne, które zaczęłam prowadzić mając niewiele ponad 15 lat. Była to nieprzemyślana decyzja, gdyż swój pierwszy raz przeżyłam z chłopakiem, którego nawet nie lubiłam, on mnie z resztą też. Stało się to na imprezie. Zrobiłam to ze strachu, ponieważ on był powszechnie lubiany i bardzo towarzyski, a ja obiektem kpin w grupie rówieśniczej. Z jednej strony bałam się, że jeśli nie ulegnę on powie o tym zdarzeniu i będę jeszcze bardziej piętnowana przez towarzystwo, a z drugiej strony myślałam, że jeśli to zrobię to wreszcie zyskam akceptację. Wtedy tak naprawdę nic na temat seksu nie wiedziałam i jeszcze przez jakiś czas po tym zdarzeniu miałam nadzieję, że on musi mnie kochać skoro zdecydował się na taki krok. Potem zdarzyło mi się jeszcze uprawiać seks z mężczyznami poznanymi przez portal internetowy. Zaznaczam, że nigdy nie robiłam tego z powodu potrzeb fizjologicznych czy dla zabawy, ale w ten sposób próbowałam odnaleźć miłość. Nigdy też nie odczuwałam przy tym jakiejkolwiek przyjemności czy satysfakcji. Można powiedzieć, że wręcz zmuszałam się do tego. Nigdy nie prowadziłam kilku takich znajomości równolegle, gdyż chciałam być uczciwa. Zawsze im ulegałam i robiłam dokładnie wszystko to czego ode mnie chcieli. Po tych spotkaniach o charakterze czysto seksualnym zawsze byłam zdołowana, załamana psychicznie, nie potrafiłam sobie z tym poradzić, płakałam przez kilka dni, ale nigdy nikomu nic nie mówiłam, aż do tej pory. Późno, bo dopiero w wieku 18 lat doszłam do wniosku, że w ten sposób nie zyskam upragnionej miłości i akceptacji, że żaden mężczyzna nie okaże mi szacunku i zawsze będę traktowana przedmiotowo. Aktualnie mam 21 lat. Nieco ponad rok temu pojawił się mężczyzna, który zaczął traktować mnie inaczej do momentu, aż nie znalazłam się w jego mieszkaniu. Pokochałam go i zrobiłam to co zwykle, teraz widzę, że on również traktuje mnie jak pozostali, nie potrafi ze mną o niczym innym rozmawiać tylko o seksie, ewentualne spotkania też wyłącznie w tym celu, a ja znowu mu ulegam z miłości. Czuję się okropnie ze swoim sumieniem, wcześniej nie zdawałam sobie sprawy, że popełniam ogromny błąd, ja przez cały czas szukałam miłości, kogoś kto mnie doceni, tylko to było moim celem. W tej chwili nie potrafię sobie z tym poradzić, te myśli ciągle mnie prześladują. Chciałam zapytać czy Waszym zdaniem mogłabym odmienić relację z mężczyzną, którego kocham? Czy mam w ogóle w życiu szansę na miłość, związek czy znajdzie się ktoś kto mi wybaczy, zaakceptuje moją przeszłość? Czy nie przyniosłabym komuś z powodu swojej przeszłości wstydu? Dziękuję za wszystkie rozsądne wypowiedzi w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale no proszę Was
Szansę masz. powinnaś pójść do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×