Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mlilly

Odesłać byłemu nasze wspólne zdjęcia

Polecane posty

Gość gość
uzna ze wymazalas go z pamieci i podejmie decyzje zeby byc w stosunku do ciebie s*********m a tak zaciekawisz go inteligencja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlilly
KingaStefankaFanka czuję, że fajna z Ciebie babka ;) Wszystko ładnie, pięknie, ale czuję, że walczy teraz moje serce z rozumem, bo po takim jego zachowaniu to chyba najlepszym rozwiązaniem jest po prostu zapomnieć... tylko jak wyłączyć serce hmm ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlilly
Też tak przez chwilę myślałam, że on tym wszystkim chce doprowadzić do tego, że się przestraszę, że to koniec i zdecyduję się na przeprowadzkę i wszystko czego on chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm powinni montować specjalny przycisk do resetowania, niestety bozia nie dala tego w podstawowym wyposażeniu :p chociaż niektórzy faceci pewnie muszą mieć gdzieś dobrze schowany :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlilly
Kinga ale nadal podtrzymujesz zdanie, żeby zdjęć nie wysyłać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie że nie wysyłać. Czekaj co on zrobi :) moim zdaniem zabrnął w ślepą uliczkę i jeśli zrobisz cokolwiek tylko mu ułatwisz :) według mnie on nie traktuje tego zerwania calkiem poważnie...nie powiedział rodzinie i w ogole cala ta głupia sytuacja...jakieś sms-y :o dziecinada :o Ja bym nic nie robiła. Nabroił to niech teraz myśli jak naprawić, a jak nie wymyśli to nie ma czego żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlilly
Dziękuję Ci:* jesteś kochana, a ja mam teraz taki okres, w którym potrzebuję wsparcia. Nie zawsze mam ochotę dzielić się swoimi smutkami czy problemami ze znajomymi, przyjaciółki już swoich rad udzieliły( zresztą syty głodnego nie zrozumie, one wszystkie w szczęśliwych związkach), więc stwierdziłam, że zapytam jeszcze tu! Im więcej czasu upływa, tym bardziej przekonuję się o tym, że jeżeli nic z tego nie będzie to nie ma czego żałować bo może być tylko lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też czasem wolę porozmawiać tutaj, albo z kimś kogo znam tylko z netu niż z "prawdziwymi" znajomymi :) Przynajmniej mogę zmienić nicka i nikt mi nie powie "a nie mówiłam" :) Trzymaj się, uciekam już spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlilly
Ja też uciekam, dobranoc, i może do "usłyszenia" jutro. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryfka Goldman
Koniecznie. Natychmiast. Jeszcze dziś. Ale jeśli liczysz na to, że mu żal dopę ściśnie to możesz się rozczarować. Innych motywów takiego działa nie widzę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlilly
no to nie wysyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne zachowanie tego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co napisal cos???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wszystkie wyrzuciłem. Jak sobie poszła i nie zabrała, to widocznie nie potrzebowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wrzuciłem w atmosferę przez centralne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlilly
odezwał się we wtorek, zaoferował swoją pomoc w pewnej sprawie, odpisałam na smsa po kilku godzinach, więc się obraził, od tamtego czasu ciszaaaa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szmata trafila na fajnego faceta co chcial sie z nią żenic, mial mieszkanie wiec mogli razem zamieszkac i nie byloby związku na odleglosc tylko prawdziwy związek, wspolne mieszkanie, slub, to szmacisko nie chcialo, a teraz jęczy na forum i w sumie to nie wiadomo o co chodzi tej debilce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żigolak
Dla mnie to wygląda na jakieś małe przepychanie się, przekomarzanie. Obydwoje zaczęliście sobie wtykać szpilki zamiast szczerego porozmawiania. On nie chciał za bardzo naciskać, tobie brakło odwagi na jakąś decyzję. Tak na prawdę to mi się wydaje, że was dalej ciągnie. Tylko znowuż zamiast porozmawiać jest wtykanie szpileczek. On czeka i nie czuje się najlepiej, na co wskazują jego reakcje. Albo się to z czasem wszystko rozpłynie albo ktoś musi pokazać, że nosi portki. I to nie musi wcale być on. Odesłanie zdjęć to byłby najgłupszy pomysł z możliwych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu szmatą to możesz sobie umyć np. podłogę, a fujjj jak można być takim chamem i prostakiem i używać takich słów zamiast jak już krytykować to chociaż w jakiś kulturalny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlilly
Żigolak dziękuję Ci za odpowiedź, jesteś mężczyzną??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlilly
Dzisiaj przyjechal, zachciało mu się rozmawiać. Rozmowa się nie kleiła, napisał mi po spotkaniu, że byłam zimna, jakbym nie miała już żadnych uczuć, że potraktowałam go jak przedmiot - czego on po takim czasie oczekiwał, że rzucę mu się na szyję? Obrzydza mnie swoim zachowaniem z dnia na dzień coraz bardziej i upewniam się w tym,że nie chcę być z kimś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×