Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klementyna4891

Sprzatanie kościoła

Polecane posty

Gość klementyna4891

Praktykuje sie u was takie coś? My akurat skończyliśmy budowac dom pod miastem. Jesteśmy jeszcze w trakcie przeprowadzki. Dzisiaj rano, w sklepie, zostałam zaczepiona przez sąsiadkę i poinformowana, że w ta niedzielę wypada nasza kolej sprzątania kościoła (???). Ja zdziwiona, bo do kościoła nie chodzimy, w tym jeszcze ani razu nie byliśmy, ale sąsiadka nawet nie słuchała, tylko powiedziała, ze teraz nasza kolej i poszła. Na domiar złego zadzwoniłam do teściowej, która mieszka niedaleko (nie w tej samej wsi, ale kościoł ten sam) i spotkałam się z podobną reakcją - mam iśc sprzatać, bo tak i nie robić jej wstydu. Kurcze ani ja ani mąż nawet nie zauważyliśmy, że teściowa chodzi ten kościół sprzątać (kolejka wypada raz na kwartał) i nie wiedzieliśmy, że tu taki zwyczaj. Szczerze to nie mam najmniejszej ochoty sprzątać, ale wiem, że skończy się fochem teściowej, no i wezmą nas na języki. Poza tym to wieś pod dużym miastem w zachodniej Polsce i nie spodziewałam się czegoś takiego:o Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas w mieście są sprzątaczki. Ale po remoncie ksiądz prosi na ambonie o pomoc, a także przy ubieraniu choinek na święta, szopki itp. Ale nie ma żadnego przymusu, jest tylu chętnych,że zmuszać nie trzeba nikogo ;P Pewnie na wsi jest dużo mniej ludzi, więc jakaś rada parafialna zdecydowała,że tak będzie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mieszkam we wsi pod miastem i mam ten sam problem. Zawsze zła jestem jak wychodzi nasza kolej sprzątania, ale 20 minut raz w roku jakoś przeżyję. U nas wystarczy zamieść i zmyć podłogi. Chyba że moja teściowa z nami pójdzie to wymyśla mycie flakonów i inne głupoty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klementyna4891
Ja pierdzielę, nie spodziewałam się czegoś takiego. Ja do kościoła nie chodzę, maż też i ani mi się śni poświęcać pół niedzieli na sprzątanie. A jeszcze utarło się, że sprzątają same kobiety, zresztą mąż w tą niedzielę akurat pracuje, więc i tak musiałabym iśc sama. Porazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co zakładasz na forum Ciąża, poród, macierzyństwo - temat o sprzątaniu kościoła !!!!!!!!!!!!!!!!! powinno się takie tematy wypieprzać z automatu - jak mnie to wkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klementyna4891
Nie pół niedzieli tylko soboty, sorry, na niedzielę to on ma być sprzątnięty. Nie wiem co ja z ta niedzielą:o Tym gorzej, bo sobota to już jutro...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klementyna4891
To po co czytasz? Zakładam tu, bo siedzą tu matki, czyli kobiety z mojej grupy wiekowej i społecznej. Na głownej siedzą dzieciaki, których nie można o nic zapytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA Bym NIE poszła
Przeważnie na wioskach tak jest, sama kiedyś zrobiłam duże oczy jak na koniec ksiądz po ogłoszeniach wyczytywał dwie rodziny które mają sprzątać kościół i koniec kropka... Masakra! Ja bym sprzatać nie poszła, niech sobie ksiądz sam sprząta.. wkurza mnie to, że kler się tak panoszy....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu też siedzą dzieci udające matki - jak się czyta większość wypowiedzi albo same niedorozwinięte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes zapisana w parafii,to nie narzekaj.A sprzata sie w sobote,na nadziele,poniewaz w niedziele,jak latwo zauwazyc odbywaja sie msze sw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My też tak mamy, godzina czasu i po sprzątaniu, no dwie jak trzeba kwiaty ustawiać, bo jak mamy swoją kolejkę to musimy jeszcze kwiaty kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznę od tego, ze jestem wierząca i praktykująca ;p Oczywiście, że nie musisz sprzątać kościoła! :D szczególnie, ze do niego nie chodzisz :) Sprzatać kościół powinni chętni lub ktoś kto się tym zajmuje i ma za to płacone- to raz, a dwa bezsensu jest zmuszanie ateisty do sprzątania kościoła i nieważne czy ma dom tu czy tam bo ktoś sobie jakąś głupią kolejność wymyślił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klementyna4891
Nie zasmiecam. Temat jest jasno opisany, poza tym sporo osób już odpowiedziało, więc jednak czytają. Zapytałam grzecznie, bez wulgaryzmów, da się czytać. Jak ci tak przeszkadza to nie wchodź i nie czytaj. Równie dobrze może komuś przeszkadzac temat typu "grudzien 2013", bo akurat nie jest się docelową grupą tego wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klementyna4891
Tesciowa mówiła, że pól dnia schodzi, bo księdzu wiecznie coś nie pasuje. Poza tym sprząta jedna osoba, a ten kościół jest spory. Trzeba umyć podłogi, ławki, ołtarz, konfesjonały, schody, pozamiatać teren wokół kościoła, także trochę tego jest niestety:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie sprzątaj i nie wymyślaj. jakbym do kościoła nie chodziła to na pewno bym nie poszła, teściowej się boisz?a może wstydzisz ze do kościoła nie chodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas w zachodniej Polsce tez tak jest z tym ze np w mojej wiosce większość ludzi płaci 20 zł zamiast iść więc trzeba chodzić 4 razy w roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do księdza z tym i powiedz, że nie jesteś wierząca, nie uczęszczasz do kościoła i prosisz o nieumieszczanie Cię w rozpisce do sprzątania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klementyna4891
Łatwo ci mówić. Nie wstydzę się, ale jestem tu nowa i nie chcę z miejsca być obgadana. A teściowa cóż, jaka by nie była to jednak teściowa, babcia moich dzieci i też nie chcę z nią wchodzić w konflikt. Ehhh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 9:20 U nas wyznaczane są 2-3 rodziny i tak się wszyscy organizują, że idzie się w kilka osób (nie tylko kobiety :O ) i dzielimy kościół na sektory i ten z tej strony zamiata a ten z tej myje itd. A do tego osoby mniej związane z kościołem robią to na odwal się, byle szybciej. Moja teściowa mocno zaangażowana to by tam i pół dnia sprzątała, dlatego unikamy by nam pomagała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA Bym NIE poszła
Nie wiem co Ci poradzić, bo z jednej strony faktycznie głupio być obgadywanym i tym bardziej, że mieszkacie tam od niedawna. Powiedziałabym wprost księdzu, że już więcej nie przyjdę sprzątać to jest pierwszy ostatni raz ( chyba bym przebolała ten raz). Mnie też czeka takie coś w przyszłości, bo też budujemy dom za miastem we wsi męża, a tamten ksiądz dopiero jest p*****l**** :/ chodzi na kolędę i karze deklarować ile jesteś w stanie przez cały rok dać na kościół... PARANOJA! Ksiądz ma dość dużą wypłatę, neich zapłaci sprzątaczce, a nie szuka darmowej. A po drugie to wina tych nadgoliwych wsiórów, co w pierwszej ławce siedzą i na kawki księdza zapraszają... Przepraszam za wyrażenie, ale poprostu mi się nóż otwiera w kieszeni, jak widzę jak ludzie księdzu w d*psko włażą.... to tylko Polska....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki konflikt? ze jestes inna niz ona? musisz sie podporządkowywać od razu? nie rozumiem tego. boisz sie obgadywania, czyli sie wstydzisz. wiesz ja mam różne zdania na rózne tematy, akurat jestem wierząca, ale robienie czegos pod publikę, to nie tędy droga. po prostu mowisz, że nie sprzatasz bo do kosciola nie chodzisz i nie wierzysz i koniec. a jakby w twojej okolicy byla synagoga? i by organizowali sprzatanie to tez bys poszla, bo beda gadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha! Autorko, i tez z racji tego , ze nie dalam tych 400zl jestem obgadywana ale mi to zwisa i pwoeiwa bo i tak do tego kosciola nic hcodze tylko jezdze do wiekszego miasta bo przy okazji robie zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie jest taki sam zwyczaj pochodze z miasta na pld Polski dyzur wypada raz na kwartał takze nie tylko w wioskach parafie sa sprzatane przez wiernych , nie wszyscy chodza z tym jest problem na mojej ulicy jest kilkanascie domow a chodza tylko ja i bratowa i jeszcze jedna sasiadka tez mi to nie pasuje bo powinni sie wszyscy angazowac zwłaszcza ze wiekszosc chodzi na msze ale jak nie pojdziemy to kosció bedzie nie posprzatany poza tym korona mi z glowy nie spadnie jak sie poruszam ale jesli ty nie jestes osoba wierzaca to nie chodz i po sprawie a tesciowa nie moze cie przeciez zmusic do czegos z czym nie jestes zwiazana duchowo a gadaniem ludzi akurat bym sie nie przejmowała taka natura ze zawsze beda gadac tak czy siak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moi rodzice przeprowadzili się na wieś i za miesiąc okazalo się, że jest sprzatanie cmentarza. przyszedł sąsiad i ich o tym poinformował. i co ? moi rodzice grzecznie odpowiedzieli: przykro nam, ale nie mamy nikogo na tym cmentarzu więc sprzątać nie będziemy, mamy swoje groby do uporządkowania na innych cmentarzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA Bym NIE poszła
W sumie gość wyżej ma rację, też bym jednak nie poszła i tyle. Ja osobiście też nie będę do tego kościoła jeździć tylko do miasta, tam mam swój kościół i swojego księdza. I nawet chrzciny tam zrobię, i tak naprawdę gówno mnie obchodzic będzie zdanie teściowej, że jak to w tamtym kościele? przeciez to nie nasza parafia, powinniśmy zrobić w tym gdzie teraz mieszkamy.. hahaha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jesteś zapisana w tej parafii czy nie?Bo jeśli nie to nie ma o czym mowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lori_
nad czym się w ogóle zastanawiasz? Nie chodzisz do kościoła i każą Ci sprzątać? Jakieś żarty, pierwszy raz się z tym spotkałam. W życiu bym nie poszła, a jakby ktoś do mnie podszedł i powiedział, że moja kolej sprzątania kościoła to bym w twarz wyśmiała. I jeszcze segregacja, że niby tylko kobiety sprzątają? Chyba powariowali. Nie dość, że w c**j kasy ciągną od wiernych to jeszcze sprzątaczki raz na tydzień opłacić nie mogą? Kobieto w doopie miej co będą gadać o Tobie, szanuj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ale ja zawsze odmawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klementyna4891
Wykręciłam się :) Tzn zadzwoniłam do męża i opowiedziałam sytuację. On zaczął początkowo marudzić, że może powinnam, że nas obgadają, ze jesteśmy nowi, że jego matka będzie przytruwać, itp. No to odpowiedziałam, że ja na pewno sprzatac nie będę, ale zawsze on może pójśc, bo jutro ma wolne. No to oczywiście zmiękł, zadzwonił do matki i się jakoś wykręcił. Stanęło na tym, że teściowa nawet nie jest obrażona, ALE wstydzi się, że synowa nie idzie sprzątać, "bo nie" i wyobraźcie sobie SAMA pójdzie za mnie, a sąsiadkom powie, że niby mam chory kręgosłup i nie mogę się schylać, więc ona w zasadzie to sprząta za syna...:D Śmiać mi się z tego chce i w d***e mam to, że starsza osoba będzie mnie wyręczać ze sprzątania. Nikt jej nie kazał, ale skoro ma jej to poprawić samopoczucie to prosze bardzo. Jeszcze dzwoniła prosić, żebym zapytana potwierdzała problemy zdrowotne, bo i ją obgadają:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ty naprawdę rozważasz sprzatanie tego kościola???????? Tylko dlatego, co pomysli tesciowa. ludzie? :O no bez jaj. Jetseś chyba dorosla. Jestes ateistka to przecież to tym bardziej idiotyczny pomysł, to równie dobrze możesz isc posprzątac świątynie swiadom jehowy, żadna różnica :O klecha niech sobie ekipe sprzątająca najmie, stac go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×