Operacyjne usuwanie ósemki JAK TO WYGLĄDA

JEeezu mam krzywo wyrośniętą ósemkę (wyrosła mi w prawie że w bok) i od 2 dni wyczułam że ma już dziurkę i mnie pobolewa może nie od razu boli ale ją wyczuwam. Podobno będzie trzeba ją usuwać operacyjnie :( może mi ktoś powiedzieć jak to wygląda ?

normalne usuniecie zęba tylko robi to chirurg

oczywiście chirurg stomatolog

ja usuwane mialam dwie dolne ósemki. mialam usuwac wszystkie ale zdecydowanie mowie stop.. zabieg mialam wykonywany poniewaz nosilam aparat ortodontyczny i kazala to zrobic ortodontka..u mnie zęby byly jeszcze calkowicie schowane.. zabieg byl w znieczuleniu, nie cce straszych. ale nie nalezy to do niczego przyjemnego.. najpierw znieczulenie i nozykiem rozcinala mi dziaslo ( ale w przypadku zeba ktory juz sie pokazal ) nie bedzie takiego problemu. zab podwarzala i wykrecala.. uczucie masakryczne. po ok dwoch godzinach po.zabiegu znieczulenie przestalo dzialac i doslownie zwijalam sie z bolu zarowno przy jednym jak i drugim zebie.. jedna po dugiej.lykalam tabletki przeciwbolowe.. oczywiscie tego nia nie.jadlam nic tylko pilam soczki.. nastepnego nia powoli wchodzilo normalne jedzenie.. a bardziej papki, ziemkniaki ze smietana z mizeri, po tym jak dzien.wczesnij pilam tylko soczki byly jak zbawienie.. po drugim zabiegu pozdehmowaniu szwow zemdlam, wedlug mnie szwy byly zalozone za mocno a glupia doktorka darla sie tylko ze nie moge otworzyc szerzej buzi.. idiotka totalna nie.zdejmujac szwow doslownie na sile rozchylala mi buzie.. po tym zdarzeniu zrezygnowalam z wyrywania pozostalych zebow.. nigdy wczesniej nie czulam takiego bolu.. ale znow kazdy przechodzi taki zabieg inaczej

ja tak miałam usuwaną ósemkę, dostałam znieczulenie nie bolało, dziąsło miałam zszywane. Przy szyciu zemdlałam (nie bolało) całe życie mi przeleciało przed oczami, mam nadzieję że już nie będę musiała usuwać ósemki

a czy nie można tego zszyć rozpuszczalnymi szwami ? jezu nie wyobrażam sobie zdejmowania szwów... i czy za ten zabieg coś płaciłyście ?

to zależy do jakiego pojdziesz gabinetu - prywatnego czy na nfz- ale jak chirurg to gabinet w szpitalu

a ja usuwałam wszystkie cztery i zadnej masakry nie przezylam. Wszystkie żeby miałam schowane, wiec rozcinanie dziaselka wydłubywanie zeba, potem zszywanie. Dostalam zastrzyk znieczulający wiec nic nie czułam, a jak znieczulenie przestalo dzialac to myslalam ze lawke pogryzę (wrocilam bowiem na lekcje, bylam wtedy w klasie maturalnej), ale jakiś srodek przeciwbólowy zalatwil sprawę. Najwazniejsze jest żeby zabieg wykonywal jakiś silny gość, bo trzeba to zrobić szybko i sprawnie, wtedy przykre konsekwencje sa ograniczone do minimum. Kazda osemke usuwałam osobno, i jak drobna babeczka mi dlubla i dlubala przy zebie to wszystko potem się jakos bardzo slimaczylo.

lekarza chyba dobrego już znalazłam najlepszego (wg opinni w sieci) w mojej okolicy. Ale najpierw wybiorę się do mojej stomatolog. Ja strasznie boję się stomatologów a co mówić takiego usuwania zęba ja nie wytrzymam tego bólu :/

to jak ty dziecko urodzisz?jak ty się zeba boisz usunąć?

dzieckiem niestety już nie jestem i powiem ci że nie bałam się tak porodu jak tego chirurga :D

:D nie bój się, to tylko tak wygląda a praktycznie nie boli, mało co tak dobrze wspominam, jak usuwanie ósemek :D

to jak urodziłaś to i to przeżyjesz