Dlaczego NIKT nie pomaga ludziom w depresji mimo że to widać po człowieku

Z MOPSu dostaje raz na 3 miesiące zasiłek celowy (tj. dopłata do czynszu,prądu,zakup środków czystości) w kwocie 100 zł. Dostaje też zasiłek dla bezrobotnych ok 300 zł.

a nie możesz sprzątać, nająć się na nianię? Może byc tak, że długo jeszcze będziesz sama z problemami, bo takich ludzi, którym z pracy nie starcza na zycie jest wiele. dLOLb >>mozna mieć w******e, o ile taka świnia nie doprowadza cie do stanu, w którym żyć się odechciewa. Baba coś ćpa, bo ma (teraz już )59lat a jest w stanie gonić ludzi do pracy po 10-12godz.dziennie. Wozi ją do pracy taka siusiumajta 30letnia, która jest kierownikiem za wożenie tej psychopatki. A psychopatka niby od niechcenia wspomina jak to wygrała sprawę o mobbing, którą jej 3osoby wytoczyły.

Daje ogłoszenia. W tamtym roku w zime tylko 2 osoby się odezwały z czego jedna za umycie 5 okien zapłaciła 20 zł i jeszcze namawiała na sex :( Niedawno myłam 4 okna u takiej starszej pani za 70 zł.

byłam świadkiem jak ta świnia kazała siedzieć 12godz. w pracy koleżance, która miała ropną anginę i tak się bała o pracę, że przyszła do niej pomimo, że rano już nie mogła mówić. A ta swołocz nawet tego nie zauważyła, nie zauważyła też tego ta młoda flądra. Drugi raz koleżanka miała boleści. Też siedziała cały dzień. Za każdym razem dostala potem zwolnienia lekarskie na tydzień, bo była w takim stanie. A takie k..iszcze ma władzę i coś z głową, bo ona autentycznie nie widziała tego i nie zwróciła uwagi. A każdy albo ma ciepłą posadkę i nie chce się mieszać albo jest tak umęczony ciągła nagonką, że na świnię nie doniósł. A świnia na uczelni medycznej tak sobie poczyna.

czyli branza medyczna wiec wszystko jasne rzygam na takie scierwa

to się rozwieś na słupach, przystankach...tam, gdzie te ogłoszenia będą zauważone. Zrób tak, żeby ciebie znaleziono. W jak dużym mieście mieszkasz?

ty po prostu uważasz, że cokolwiek nie zrobisz to i tak nic nie zmieni. :( Prawda jest taka, że 1 na 100osób trafi się życzliwa, ale człowiek nie ma siły czekać na tę życzliwość. Najgorzej jak się uważa, że nic od ciebie nie zależy.

poza tym, jak masz internet to ci radzę wysyłać cv w ciemno do firm. Wcale nie trzeba mieć specjalnego wykształcenia żeby pracować :) To nawet lepiej go nie mieć, bo nie uważają cię za zagrożenie :o

Jeden chciał mnie u siebie zatrudnić w firmie za najniższą krajową + każda niedziela 8h spędzona z tym starym oblechem w hotelu. I jak tu sie nie załamać?

nie czytałam wszystkiego ale tez mnie to wkurza... moja sąsiadka (w sumie to była bo mieszkam za granicą) jest po kilku próbach samobójczych ale oczywiście nikt nic nie wie bo to wstyd... po ostatniej próbie mąż ją tłumaczył że przez pomyłkę połknęła za dużo tabletek...:/ ogólnie to cała jej rodzinka udaje że wszystko jest ok... o wszystkim wiemy tylko my bo mieszkamy tak że nie dało się ukryć że coś tam się dzieje... podejście moich rodziców to po co się wtrącać, to nie wypada i takie tam...:/ szkoda mi kobiety bo jej mąż to głupek totalny który od zawsze psioczył na psychologów i psychiatrów i miał z nich polewkę.. i jak ona ma się iść leczyć przy takim mężu???:/

:o To za tę każdą niedzielę to chyba z dopłatą za pracę w warunkach szkodliwych :o:o a fu..

Mają w******e. Liczy się jak taka osoba wyglada, ubiera i ile zarabia.

takie jest życie. Sam sobie nie pomożesz to nikt nie pomoże :o

chociaż trafiają się wyjątki, które przynajmniej pomogą dobrym słowem a nie notorycznym opier..lem

Mam 48 lat , moja mama jak chce wymusić na mnie jakąś decyzję np. aby z nami zamieszkała bratanica która ma studiować w moim mieście a ja się nie zgadzam też udaje depresję, Mama mieszka w innym miejscu niż ja. Bo wie że będę się o nią martwić i myśli że tym przeforsuję moją decyzję. Jest mi przykro że tak postępuje bo bardzo ją szanuję. W depresję nie wpada się w pięć minut po spokojnej dyskusji i innym poglądzie na życie.

up

opieka społeczna przydziela opiekunkę dla dziecka jak nie masz z kim zostawić, ale nie wiem, czy jak ktoś ma jedno to mu przysługuje. I podobno bezrobotnej samotnej mamie przysługuje przedszkole .

Miałam swego czasu poważne problemy. Nie chwaliłam się tym przed nikim, nie zwierzałam się...Bałam się,że ktoś mnie wyśmieje...Chciałam być przy moim synku i jakoś krok po kroku walczyłam ze sobą...Tłumaczyłam sobie wszystko, analizowałam i chciałam sama sobie pomóc. I był nawet taki czas, gdy myślałam, że to wszystko mam już za sobą...Ale zaczynałam uświadamiać sobie, że jednak nie. Ten dziwny nastrój znowu powracał i trwał...Musiałam znaleźć jakieś lekarstwo na moje schorzenie. Pomogło mi oczyszczenie aury u osoby zajmującej się magią http://moc-energii.pl , od rytuału zaczęło się wszystko zmieniać na lepsze. Znów jestem pełna zycia i chęci. Oby było tak jak najdłużej.

Z własnego doświadczenia wiem, że może i na początku zakłada się maskę. Chowa się to za żartami, udawaną radością i wesołością. Ale potem to tak męczy, że człowiek ma dosyć kontaktów spolecznych, bo ile można udawać. Udawanie męczy, więc potem ma się kompletnie wyj****e na wszystko..