Boje sie że to cukrzyca

czytam jakby o sobie ....kocham slodycze,a jak czegos nie zjem to mam dzien stracony....nigdy to sie nie zdaza.....jak nie kupie czegos slodkiego i wmawiam,ze od dzis szlaban i koniec.....wyciagam patelnie i robie swoje "mordoklejki" normalny nalog...jak ja pragnelabym byc wolnym czlowiekiem od slodyczy...wiem,ze to nie realne. :( :( :(

Jestem cukrzykiem od 10 lat i powiem Wam grube kaszaloty że jedzenie nadmiernej ilości słodyczy nie ma nic wspólnego z tą chorobą.Po prostu Już chorując należy ograniczyć używania słodkości.Ta choroba polega na tym że organizm nie daje rady z "utylizowaniem" cukru w organizmie z powodu zbyt małej produkcji insuliny przez trzustkę I TYLE. Najłatwiej jest zwalić problem swojego obżarstwa na tą chorobę. Nie żryjcię tyle tłuste kaszaloty .Od cukrzycy się nie tyje..

gosciu z godz 12.40 jestes sflustrowanym cukrzykiem.....nam tu nie chodzi czy to cukrzyca,ale jak odzwyczaic sie od slodyczy :P a tak w ogole waze 51kg przy wzroscie 161cm :) TY TO CHYBA JESTES MANSTRUM...KASZALOCIE !!!

Tępa teściowo.Tematem topiku jest obawa o fakt bycia cukrzykiem ponieważ lubi się jeść słodycze. Więc powtarzam jeszcze raz :Nie ma to żadnego znaczenia.Nie zostaniesz cukrzykiem dlatego że żresz słodycze!!

Dziekuje za kulture osobista :P :D :D :P

Teściowo.Dzięki za lekcję kultury: Pisze się nierealny a nie nie realny Pisze się i mówi Sfrutrowany a nie sflustrowany Pisae się i mówi monstrum Ha Ha Ha Ha prymitywie Ty nawet nie rozumiesz tematu topiku.No ale nie każdemu Pani Bozia dała troszkę rozumu.

nie wytykajcie sobie błędów bo tu każdy je robi :-P obżeranie się słodyczami może mieć różne podłoże.... emocjonalne, hormonalne itp. przede wszystkim należy wyeliminować potencjalne choroby związane z tarczycą, cukrzycę, zarobaczeniem i nerwicę :-)

ja to jestem chuda mimo ze ciagle sie obzeram, sama nie wiem, jak czegos slodkiego nie zjem to nie mam energii, zimno mi i jakos tak slabo... Zauwazylam tez, ze wszystko bardzo szybko jem, wrecz pozeram i czasem jest to troche kompulsywne.

Ciąży też

Autor wątku niech nie dywaguje i si e nie stresuje tylko idzie rano na czczo do szpitala zrobić sobie cukier prywatnie za 5 zł i już będzie wiedział czy ma się czym martwić.Podpowiadam: < 100mg/dl - nie ma cukrzycy 100-126 mg/dl - trzeba iść do lekarza bo potrzebne jest dodatkowe badanie żeby określić czy jest cukrzyca czy inne formy nietolerancji glukozy >126 mg - do lekarza, trzeba będzie powtórzyć oznaczenie glukozy, ale prawdopodobne, że to cukrzyca. Jak najbardziej od nadmiernej podaży cukru można się "nabawić" cukrzycy kiedy rozregulujemy sobie metabolizm (np. zmiany w ekspresji IGF-1), a zwłaszcza od dużego spożycia fruktozy - nie polecam syropu glukozowo-fruktozowego.

Ja slodyczy nie jem a cukier mam 102,z tym ze nie bylam naczczo przed badaniami i pilam kawe rano... moj problem polega na objadaniu sie jak mnie ktos zdenerwuje,wyzeram co pod reka a pozniej nawet zamrozone bulki wcinam,,,,,sa dni ze nie jem tak jak jem same warzywa plus troszke zupy o to brzuch od razu znika............Jesli lepie pierogi np ruskie,lub z kapusta i grzybami,nalesniki to pochlaniam ile sie da z trudem uda mi zostawic dla rodziny nie mowiac o plackach ziemiacznych,,,,

Ja slodyczy nie jem a cukier mam 102,z tym ze nie bylam naczczo przed badaniami i pilam kawe rano... moj problem polega na objadaniu sie jak mnie ktos zdenerwuje,wyzeram co pod reka a pozniej nawet zamrozone bulki wcinam,,,,,sa dni ze nie jem tak jak jem same warzywa plus troszke zupy o to brzuch od razu znika............Jesli lepie pierogi np ruskie,lub z kapusta i grzybami,nalesniki to pochlaniam ile sie da z trudem uda mi zostawic dla rodziny nie mowiac o plackach ziemiacznych,,,,

To musisz pójść na czczo, z ręki nikt ci nie wywróży czy masz cukrzycę czy nie masz. Silna wola to jest też coś nad czym warto popracować.

Proponuje zbadać również poziom TSH (badania tarczycy - nadczynność / niedoczynność).

Do ladybird87: Twoje informacje pewnie pochodzą z internetu.Od 3 miesięcy mam problemy z poziomem cukru .spada mi nawet do 35.co wg Twoich informacji świadczyłoby o zdrowiu.Spadek cukru do tak niskiego poziomu /poniżej 70/ powoduje drgawki.trzęsienie kończyn i należy jak najszybciej zjeść cukier i popić wodą/kilka łyżek cukru/.Brak reakcji na to zjawisko prowadzi do utraty przytomności.Dodam że jestem cukrzykiem nie wstrzykującym insuliny.Jem tylko proszki.Ograniczyłem ilość tych medykamentów i się uspokoiło.A brałem dotychczasowe dawkowanie przez 10 lat.

Moje informacje pochodzą z 6 lat studiów medycznych a pani ma objawy jeśli już to hiper a nie hipoglikemii. Nie prowadzę tu wykładu z zaburzeń gospodarki węglowodanowej a jedynie doradzam w konkretnym przypadku.