Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 33 lata i jestem starą panną

Polecane posty

Gość gość
Istnieja lepsi! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może wykaż większa inicjatywę dołek? zapisz się na kursy, codziennie spaceruj, wychodź z domu, nie odpuszczaj. zmaksymalizujesz swoje szanse żeby kogoś poznac a nawet jak się nie uda to nie będziesz miała do sobie żalu bo będziesz wiedziała ze zrobiłaś wszystko co w Twojej mocy żeby kogoś poznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tym, co mi mówią słynny tekst o szklance wody na starość, zawsze odpowiadam: wybierz się do hospicjum i zobacz, jak samotnie umierają tam ludzie, którzy mają dzieci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spragniony kobiecej duszy
Ja jestem kawalerem przed 40-tką i też brak perspektyw na jakiś związek. Od dobrych kilku lat jestem na różnych portalach randkowych, chodzę czasem do baru lub dyskoteki. Wiele razy próbowałem poderwać jakieś dziewczę, ale kiepski ze mnie podrywacz. Od dobrych kilkunastu lat jestem sam. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e tam ja znam laski co są po rozwodach,są przed 40 mają dzieci i mimo to poznają nowych parterów,drugich meżów itp. a tutaj panienki bez zobowiazan maja sobie kogoś nie znaleźć jak chcą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ł_ona
takie życie ma więcej plusów niż minusów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co wam mąż itd. jestescie wolne,korzystajcie z zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara dupa 38
+ to -sama o wszystkim decydujesz -robisz co chcesz -śpisz z kim chcesz i jak chcesz -możesz mieć psa, kota, warana, dziecko...co tylko chcesz facet potrzebny Ci jak rybie ręcznik -podróżujesz gdzie chcesz i nikt nie pyta po co a dlaczego i za czyje pieniądze i dlaczego sama -nikt nie pierdzi Ci pod kołdrą -nigdy nie musisz jechać autem żeby przywieźć nawalonego gościa do chaty -nie musisz wyglądac zawsze idealnie -nie obawiasz się że cię zdradza-a zdradza większość -dostajesz od siebie tylko fajne prezenty...a nie np: twardy dysk.... -nie musisz walczyć z jego kompleksami- a będzie ich miał wiele statystycznie będzie za króki i za niski oraz będzie zarabiał mniej niż ty, za to na drodze będzie autem pruł 280 żeby się dowartościować co będzie cie w******ć - nie będziesz musiala tłumaczyć rodzinie dlaczego on znowu nie pracuje i dlaczego tyle pije i nie zajmuje się domem -nie będziesz przezywać stresu w trakcie remontu..on i tak nic nie zrobi ale co się nagada jak się zna...do grobu Cie to wpędzi -nie licz że mit o szklance wody jest realny - na ogół facet szybciej się sypie i robisz za jego pielęgniarkę, praczkę , kucharkę, opiekunkę -unikniesz nałogów-facet ma duże szanse na nałogi lub po pracy (jeśli ją ma) to piwko i telewizor -oszczędzasz kasę bo gada nie będziesz gada utrzymywać -ominą cię jego wyjścia z kolegami, podrywanie innych (nieuniknione) -unikasz tego że najpewniej zostaniesz zdradzona -rezygnujesz z kiepskiego i nie częstego sexu-poczytaj na innym temacie o seksie w małżeństwie -rozwijasz się zdobywasz nową wiedzę na każdy temat, okazuje się że to co wydawało się że tylko faceci potrafią jest łatwe tylko TY się nie srasz nad tym jaki to wyczyn, sama przepchasz kibel i naprawisz światło, podłączysz router i skonfigurujesz co tam chcesz,żadna filozofia. on zrobił by z tego przedstawienie po którym musiała byś go wielbić do końca życia, a to jest banalne długo by wymieniać plusy ale są też i minusy :-( -nikt cie nie przytuli jak Ci źle ( ale na pociechę to i tak uzna twój problem za głupi i nie ważny) - nie masz seksu ot tak w minutę- co najwyżej w minut 20 to są poważne wady niemania faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Stara d**a38 - dobrze napisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stara d**a38 rozbiła bank. Popieram w 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dresiara123
Ja mam 32 i czasem tylko zaciągnę jakiegoś przystojniaka do łóżka ale o poważnym związku nie myślę bo pracuję na siebie po prostu nie chcę mieć męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet niezbyt przystojny
Ja się pogodziłem ze starokawalerstwem bo tak to trzeba nazwać.Nie mam twarzy modela,dobrej pracy i nie jestem bogaty więc kiepski ze mnie materiał na męża :( 34 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No stara d**a, mnie az wrylo po tym oredziu :D tzn humor mi sie poprawil ;) moze i tylko na dzis, ale zawsze to cos :D Moze sobie to wydrukuje. No moze bym dorzucila minus, ze na wakacje nie ma z kim jezdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lew_morski
Moim zdaniem singielki w okolicach 30 to dojrzałe kobiety, które potrafią być atrakcyjne, kobiece. Ponadto są ciekawymi osobami, które wiedzą czego w życiu chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Czesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stara d**a - popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łukasz88
Ja prdl :o Ale tu zaścianek umysłowy panuje. Założę się, że wszyscy siedziecie w domach przed telewizorem po 8h dziennie, bo przecież wystarczy wyleźć choćby do pracy, żeby zobaczyć, jak ludzie w każdym wieku rozstają się i schodzą. A tych idiotek i idiotów, co to polepszają swoje denne zapewne samopoczucie, wmawiając 30latce, że jest stara, mam nadzieję że nie znam w tzw. realu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 31 i czuję jak nastolatka Świat jest piękny a życie układam se jak chcę W dzieciaki "za młodu" się nie wpakowałam, mam kochającego faceta, dobrze zarabiam I przede wszystkim mam zdrowie Świat jest przepiękny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aśkaa napisała: jasne wstyd smiech.gif chyba na twojej wsi smiech.gif ja tam współczuję dziewczynom zamkniętym w domach z dziećmi podczas gdy jasnie pan mąż romansuje w pracy... i mozecie się zdziwić, ale mężom wcale takie 30+ nie przeszkadzają smiech.gif biora wszystko jak leci pechowiec.gif u mnie w pracy 4 żonatych próbuj się ze mna umówić --------------------------------------- aśkaa znów masz silne urojenia. Łykaj regularnie leki które ci przepisał psychiatra, bo w przeciwnym razie wrócisz do szpitala dla obłąkanych. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łukasz88
Oraz wprost oczarował mnie wpis "kobiety koło 30 potrafią być atrakcyjne". Tak, bo to jest tak, że ma się 18 lat, jest się ładnym, potem 22, 23, 24, 27... i nagle chlast! W 30-te urodziny na twarzy wyrastają wielkie polipy i kratery pełne ropy tworzą się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlaLat26
Ja mam 26 lat i w pracy głównie dziewczyny 30-35. Nie widzę większej różnicy między sobą a nimi. Niektóre mają mężów, niektóre nie, schodzą sie i rozstają. Mam wrazenie ze na tym topiku zebrala sie banda frustratekk i frustratów. Jedni się użalają, choć dopiero kilka lat temu skończyli studia i rozpoczeli dorosłe zycie, halo, przed wami jeszcze, drodzy 30latkowie CAŁE ŻYCIE a wy juz tacy starzy... Drudzy zas dopierdalaja tym pierwszym, pewnie coby sobie samopoczucie poprawic. Zenada drodzy panstwo obojga grup!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 27 lat i jestem stara panna. Moj byly z ktorym zmarnowalam prawie 6 lat chlal a kolejny mnie wykolowal, znaczy chyba wrocil do bylej i zapadl sie pod ziemie, dobrze ze sie nie zakochalam i tylko zabijalam swoj czas 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 25 lat a wyglądam na piętnaście. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co z tego ze wygladasz na 15, mamusie oszukasz, tatusia oszukasz, ale zycia nie oszukasz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiesz, może oszukam :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie oszukasz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara dupa 38
niezmiernie mi miło że kogoś rozbawiłam :-) dołektotalny masz rację to jest minus wielki nie ma z kim spędzić wakacji, ale wiesz co jeśli nie marzy się o Egipcie czy innej Turcji to można fajnie spędzić wakacje samemu... ja od paru lat jeżdżę sama albo z grupą podobną wiekowo do mnie, raczej same "stare panny" i kawalerowie i rozwodnicy i ci wszyscy dla których oprócz związku liczy się coś jeszcze, jakiś ciekawy mało komercyjny kierunek i rozrywka jak ta lala, przyjaźnie z tego nie powstają, związki też nie ale na wyjeżdzie jest miło. Nie ma nic lepszego niż samotna podróż gdziekolwiek, człowiek tak się dowartościowuje, że..miód cud i orzeszki. Faktem jest że w trakcie takiej podróży nie ma komu powiedzieć...ale z***bisty widok...albo widziałeś to.... czy na lotnisku musisz liczyć tylko na siebie ale to jest z***biste!!Niestety po wysiadce z samolotu nikt nie czeka i nie masz komu pierwszych wrażeń opowiedzieć...to jest minus, wielki minus, wiem że podróżowanie z koleżankami to nie to samo co z bliską osobą ale daje frajdę nie małą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara dupa 38
i zgadzam się z Łukasz88 to jest zaścianek umysłowy, staropanieństwo to stan umysłu najczęściej. Ludzie w związkach nigdy nie mówią że mają przej****e, że stary pije bije nie pracuje a stara zdradza, kreują piękny widoczek pięknej parki a co się dzieje naprawdę...taka babka bez męża jest dobrym powodem żeby upewnić się "ja to jednak nie mam tak źle bo mam chłopa" a że bije, pije i jest do d**y to inny problem, mam i już! Jestem lepsza...tylko w czym? w byciu sierotą życiową uwiązaną do chłopa jak pies do stodoły? dziękuje postoję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zimie można sie do faceta przytulić wtedy jest ciepło. Zamiast tulić się do kaloryfera;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara dupa 38
ale wierzę też że są kobiety które tego uwiązania po prostu potrzebują do szczęścia, chcą być uwiążane, uwikłane i zależne od kogoś, mieć się kim opiekować, prać , sprzątać i na pytanie KIM JESTEŚ CO OSIĄGNEŁAŚ W ZYCIU? czują ulgę jeśli mogą odpowiedzieć JESTEM ŻONĄ I MATKĄ!!! ja na pytanie kim jestem odpowiadam sobie i innym JA jestem Marysia Kowalska byłam na mount everest, przeczytałam 5000 książek, umiem naprawić słup energetyczny, przepłynełam amazonkę JA jestem sobą i nie potrzebuję żadnej roli narzuconej przez społećzeństwo żeby czuć sie ok. Akceptuję takie myślenie choć sama taka nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×