Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Certa

Niemowlę się nie wypróżnia

Polecane posty

Gość Certa

Moj synek ma 5,5 miesiąca. Jest cały czas na piersi, ale od 4 m-ca rozszerzam mu dietę. Na początku było ok, kupki były codziennie ale od jakiegoś czasu to się zmieniło... Potrafi nie robić kupki nawet przez 4-5 dni. Nie skarży się przy tym na brzuszek. Ostatnio po takiej przerwie dałam mu czopka glicerynowego i wtedy "poszło". Teraz już staram się tego unikać, żeby jego jelita się nie rozleniwiły. Czy to jest normalne?? Przecież zaleganie mas kałowych też może być niebezpieczne (dlatego dawałam po pół czopka)... A przez te kilka dni mały potrafi naprawdę sporo zjeść. Ostatnio odstawiłam mu wszelkie zupki i znów był tylko na piersi, ale to też nie pomogło. Suszone śliwki, jabłko też nie pomagają. Próbowałam już chyba wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może herbatki na trawienie? Koperek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość certa
próbowałam - bez efektu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczytaj o laktulozie. mojemu małemu pomogła, ale nie wiem od jakiego wieku można to podawać. mój mial zatrzymanie stolca przez nerwy, bał się wypróżnić, bo raz bolala go pupa przez zatwardzenie. kilka dni podawałam mu syrop z laktulozy, pomogło, jelita sienie rozleniwiły, w tej chwili kupa jest codziennie na czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile pije i co? przede wszystkim trzeba dawać dużo wody do picia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość certa
pije głównie mleko z piersi, podaję mu herbatki (zaparzam rumianek lub koper i rozcieńczam z wodą) lub samą wodę, ale jak wypije 50 ml na dzień to jest wszystko, nie chce więcej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość certa
brandi, ale przez ostatnie dni był na samej piersi i też nic... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nietolerancja miałaby inne objawy, raczej rozluźniona kupę i śluzowata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dawaj dziecku dużo pic, wody a nie soczki czy herbatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość certa
ale on nie chce pić :( 30-50ml i dość. często przystawiam go do piersi (co 2 godz.). Wszystkie sposoby zawodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam ten sam problem, pojawił się 2-3 razy i przeszedł. Najpierw przed czopkiem próbuj masaży, kolanka do brzuszka. Jeśli one nie pomagają ja pytałam pediatry kazała dać czopek, podałam mu może 2-3 od razu wydalał. Tylko nie wsadzaj do odbytu termometru, ja tak robiłam, powiedziałam pediatrze i mówiła, że jest to bardzo niebezpieczne-lepiej podać czopka. Nie przejmuj się, dopóki ten problem nie będzie stały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha a co do picia-mojemu synkowi nie wciniesz wody. Albo herbatka-najbardziej lubi hipp, albo w rossmanie masz też w plastikowych butelkach niby soczki niby napoje. Mój synek nic innego nie wypije, nawet w te upały próbowałam mu podać wodę, to gdyby umiał to by mnie wyśmiał. A tej herbaty wypijał nawet litr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość certa
Bądź sobą - dzięki. u nas w zasadzie jakoś w połowie sierpnia się to zaczęło. Po pierwszych dwóch takich przerwach w wypróżnianiu były potem biegunki. A teraz nic... w sobotę zrobił małą kupkę (wcześniej była we wtorek), ale od tego czasu znów nic, a na pewno mu się trochę "nazbierało". Masaże i rowerki oczywiście też robię, po kilka razy dziennie. Ale w efekcie pospina się chwilkę (bez stękania) i dalej nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasiemiec wszystko wpierdala, więc co sie dziwisz, że bachor nie sra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyluzuj. Tez mam taki typ dziecka :). W tej chwili ma 2 lata i od urodzenia te 5 dni to u nas norma. Czasem są 3 dni przerwy, a czasem 7. Zero jakichkolwiek innych objawów. Konsultowałam to z 3 pediatrami, wszyscy stwierdzili że taki już jego urok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do lekarza z tym problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tasiemca to moze ty masz albo twoj BACHOR. nie potrafisz napisac nic madrego w temacie to lepiej milcz albo idz sie powyżywać gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
troche za rzadko dla 5 mies dzieka, pogadaj z lekarzem, może coś sensownego doradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość certa
lekarka kazała podawać czopek co drugi dzień :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my dawaliśmy deserek sliwkowy - pomagał ;) masaż brzuszka i ćwiczenia - nóżki do brzuszka :) raz eksplodował na mnie w ten sposób :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violkaxfasolka
Moim zdaniem przy takich problemach powinni chociaż dać skierowanie na usg żeby sprawdzić czy wszystko jest ok .Moja tak miała ale w wieku od 2-3 lat robiła czasem nawet co 12 dni ale ona to miała na tle psychicznym po prostu wstrzymywała,przeszło jej jak dostała biegunki od tamtej pory było już ok. te masaze i uginanie nóg to dobry sposób .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość certa
Na pewno dobry, ale u nas nieskuteczny :( śliwki również nie podziałały. No nic... ugotuję mu dziś zupkę, podam laktulozę, w ostateczności czopka. I zmienię lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas tak bylo - -wieku 4-5 mc kupa co 4-5 dni, rekord chyba 6, lekarz powiedzial, ze to sygnal to rozszerzania diety z wiekszym rozmachem, wiec co kilka dni kolejne warzywo, owoc, kaszka itd i faktycznie pomoglo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość certa
ooo, ciekawe :) wracamy dziś do rozszerzania diety. Do zupki dorzucę brokuła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
ale co co dajeszs mu rumianek/ on chyba nie jestr do picia,koper jest na trawienie. sor ze bledy ale mala na moich lapkach. mysle ze kupa nie musi byc codziennie,ale czytam-moja mmna tez 5,5 msc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nam gastrolog polecił olej lniany pół łyżeczki codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość certa
o rumianku wspominała też lekarka, żeby mu dawać. ale na niego nie działa. on przy tym wszystkim ma miękki brzuszek (choć ostatnia kupka była 3 dni temu) i nie boli go. po prostu zgłupieć można... lekarka mówiła, że powinien się załatwiać chociaż co 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! dawno nikt tu nie pisał ale może ..... ktoś mój wpis dojrzy:) Mam straszny problem...wynika z mojej lekkomyslnosci ...i nie wiem jak do tego wogle mogłam doprowadzić. Na wizycie szcepieniowej pani dr powiedziała zebym malej wprowadzala kaszke z glutenem miała wtedy 4,5 miesiąca. Zaczelam jej podawac po lyzecce az po 3 dniach zdjadala już 80 ml Bylam taka dobra mamusia .... ze robiłam jej za gesta kaszke jadla ja tydzień Bidulka tak się zatkala ze zaczela mieć zparcia twarda kupke pomagałam jej rozmiekczyc ta kupke rumiankiem z gruszki ...tak 3 razy Była marudna przez okres podawania tej kaszki ,myslalam ze zabki jej ida ...poszlam do lekarza przypisala mi syrop na przeczyszcenie nawet z tym syropem zalatwia się co dwa dni ...Boje się ze nawet jak przestane podawac ten syrop to ona dalej nie będzie sama robic kupki...spac po nocach przez to nie mogę... jutro ide do lekarza bo nie wytrzymam!!! mam nadzieje zze nie zniszcyłam mojej niuni... koszmar....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadbaj o dietę dziecka. podawaj jej produkty niezapierające, delikatne. moją od razu zapiera marchewka, a na początku bardzo wszystkie kaszki, kleiki ryżowe, a nawet suszone śliwki ze słoiczka. z kaszek to ja polecam mleczną mannę nestle (wprowadzanie glutenu) albo zdrowy brzuszek, jest bardzo łagodna, dodajesz łyżkę do innej kaszki i nie zapiera, przecież ekspozycja na gluten jest długa i stopniowa, a nie że jej od razu walniesz michę kaszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×