dowody do zdrady

że co zrozumiałaś mądrzejsza o ten topic żono półtyrana?:-D

mądrzejsza owszem. dzisiaj to załatwie;)

autorko strach jest wazną emocją...pomaga człowiekowi unikać cierpienia ale powinien przede wszystki mobilizowac do działania. Ciebie paralizuje to nieprawidłowa reakcja. Nic nie zmienisz poki bedziesz jechac na strachu i poczuciu winy. To nie ty zdradzasz

wlasnie strach mnie paraliżował. dzisiaj to zmienie....

załatw i nagraj,żebyśmy dowody mieli,że nie oszukujesz:-P Ona w ogóle nie powinna się bać męża

;) załatwie ale n ie nagram....

pomyśl,że mąż samurajem nie jest z kosą nie wyskoczy,jest tak słaby jak my a,że próbuje być górą nie znaczy,że nią jest;-)

dobra to nie ale przyjdź się tu jutro wyspowiadać:-D

ok

Hejka jak tam żono spuściłaś mężusiowi manto?:-D

spakowałam sie wczoraj wysiliłam sie a on poprostu powiedzial ze to bylo dla zartow zaczo ł mowic ze mnie kocha ze tylko mnie i co? a ja sie rozryczlam tragicznie poczulam i skonczylam..............

i nie naciskałaś,nie mówiłaś,że wątpisz w jego słowa?

czyli nie dałaś rady i wygląda na to,że nie dasz...żyj spokojnie,może mówi prawdę i to były żarty:-) Odpuść sobie ten temat i tak go nie przegadasz a tylko będziesz się zamartwiać, zapomnij o sprawie i uznaj,że jej nie było to chyba najlepsze rozwiązanie dla Ciebie i powodzenia,będzie dobrze:-)

mowiłam...... ale on i tak swoje mam zamiar sie spotkac ta szmata co wy na to???

nie mam zamiaru zapomniec chce sie dzisiaj wyprowadzic czekam az przyjdzie zpracy

ooo czyżby zdecydowane kroki? Pozytywne zaskoczenie;-) Chcesz iść do tej laski i co?

wyprowadzka to straszak? Nic tak nie działa na faceta jak strach czy zobojętnienie dobrze zaczynasz działac;-)

porozmawiac najpier na spokojnie badz jej wygarnąć a przy okazji przekazac ze jej facet tez sie dowie czemu tylko moje małzenstwo ma sie rozpierdalac

tak wyprowadzka nie wiem czy straszak czy koniec

Najlepiej sama się z nią prześpij, a potem powiedz mężowi, że laska jest do d**y :D