Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BógMnieOdmineił

Bóg odmienił me życie

Polecane posty

Gość gość
To fakt, bardzo znamienne sa te reakcje. I piana na ustach interlokutorow. Niekontrolowane reakcje, agresja. Totalne zabeltanie. Nienawisc do calego swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BógMnieOdmineił
FUBU jest obecny chyba na kazdym topiku religijnym na kafeterii. Na jaki bym nie weszla zawsze obcne sa jego wyzwiska. I jak mantre powtarza ze zna prawde ale nie moze ujawnic :D "Wiem ale nie powiem" tak to wyglada. Skoro tak to po co w ogole na takie topiki wchodzi? Nie rozumiem jakie jest jego przeslanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz czym różnisz się od człowieka żyjącego dziesięć tysięcy lat temu a żyjącego dzisiaj, tym że dzisiaj jest to dla ciebie Jezus kiedyś byłby to Zeus, gdybyś umarła w takim stanie jak jesteś teraz wiedz że nie widziałabyś już żadnej różnicy między Jezusem a Zeusem. Znudziło mi się już faktycznie to powtarzanie że jesteś dla mnie niczym, bądz chociaż czymś np wycieraczką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna by rzec "misjonarz", tylko z innej branzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ujawniłbym ją tylko tylko tym których kocham najbardziej, a wami przecież gardzę. Zdradzisz swoje sekrety wrogowi? Chyba nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BógMnieOdmineił
FUBU - 10 TYSIECY lat temu nie było zeusa :D bowiem wedlug biblii bog stworzyl ludzi 6 tysiecy lat temu, a wedlug historykow 10 tysiecy lat temu ludzie zyli w lepiankach i polowali na mamuty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BógMnieOdmineił
W Zeusa wierzyli Grecy w czasach Jezusa i kilkaSET lat wczesniej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, to całe szczęście, że ta wielka tajemnica nie zostanie wyjawiona przez pana syna fubu, bo co może być warta prawda odkryta przez człowieka, który gardzi innymi ludźmi?! Byli, już taty odkrywcy "prawdy" . Zdaje się, że Neron, Hitler i pan "Kuba Rozpruwacz"...miedzy innymi...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tym, niestety smutnym akcentem, pewnie musimy zakonczyc dyskusje z Synem Fubu. Pozwolmy mu otrzec piane z ust. - Synek, przeczytaj jeszcze raz wszystko co tu dzisiaj zostalo napisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz tak naprawdę cała metafizyka zbudowana jest z warstw. Jak wszystko, jak ziemia ma warstwy, człowiek ma warstwy skórę, naskórek itd. To idzie w całą ludzkość, w całe dzieje ludzkości, w całe minione wieki. Warstwą dla ludzkości były jedynie epoki które już przeminęły, inne ubiory, rzeczy, zachowania czy obyczaje. Człowiek był jednak ciągle taki sam. Inaczej wygląda to co żyje w człowieku to jest transcendentne, można by powiedzieć że rzeczywiście jest kosmitą czymś obcym, nie dotyczy tej istoty czas ani przestrzeń. Jakby to zobrazować powiedzieć zrozumiale ta istota żyje i to żyje naszym życiem, jest jak genialny pasożyt, jak nieśmiertelny pasożyt. Nie jest jedna jest jej wiele, to wiele pasożytów. Istota ta właściwie nie żyje tylko w ludziach, wykorzystuje świadomość wszelkiego życia lub zabija ją nieodwracalnie wiem po co to robi ale nie powiem. Życie tej istoty wygląda tak - tego nie można oddać słowami - ale jakby można było to wygląda tak jakby jednego dnia budziła się tobą, drugiego dnia budziła się kimś żyjącym w roku 1910, innego dnia kimś żyjącym w starożytnym świecie, istota ta żyje też już przyszłością, to jest nie do pojęcia ale istota ta żyje przyszłością w tej chwili. Istota ta może być kim chce jednego dnia jest księdzem który mówi o potępieniu za złe uczynki, drugiego dnia mordercą który śmieje się że zabił tego księdza, to jest ciągle ta sama istota. Piekła i potępienia po śmierci nie ma, przynajmniej wiecznego, istnieje jednak pewnego rodzaju przemiana która wykorzystuje cierpienie ale nie musi ona nastąpić. Następuje tylko według widzimisię tej istoty. inne życie o którym mówią wszelkie religie jest w rzeczywistości inną świadomością o ile zechcą tak te istoty dla danego człowieka. Wbrew wszelkiemu niezadowoleniu istota ta wykorzystuje cierpienie wszystkich ludzi w sobie znanym celu którego także nie powiem. Wieczny raj nie istnieje, nie ma takiego czegoś ale raj istnieje i dużo by o nim mówić. To tylko mały zarys prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje też. Na gorsze. Powiedział "szukajcie najpierw królestwa Bożego a wszystko inne będzie wam przydane". Szukałem przez 20 lat a on zamiast mi cos przydać, zniszczył wszystko. Teraz mam przed soba tylko samobójstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, gościu. Z Bogiem nie ma handlu wymiennego. Ja będę przestrzegał Twoich praw a Ty mi za to raj na ziemi. Na ziemi nie ma raju, taka prawda. To wszystko inne jest nam przydane po śmierci. Czy Apostołowie Chrystusa nie szukali królestwa Bożego? A jakże! W większości jednak zginęli męczeńsko. Nagroda przyszła po tym wszystkim I nasze życie to taka droga, taki egzamin z miłości. Kochaj i ufaj. To słynne "Jezu, ufam Tobie" jest dla Boga esencją miłości i największą radością, jaką człowiek może sprawić Bogu. Świat kłamie, że doczesność może być w pełni szczęsliwa. Prawda jest inna i Ty w zderzeniu z tą prawdą, obraziłeś się na Boga, sambójstwo to najgorsze co możesz zrobić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Apostołowie Chrystusa nie szukali królestwa Bożego? A jakże! W większości jednak zginęli męczeńsko. Nagroda przyszła po tym wszystkim Ty oraz twoje religijne prawa jesteście tylko programem, jak program komputerowy - zaprogramowani by gadać ciągle to samo. Nie twierdzę że nie przyszła do nich nagroda ale równie dobrze taka nagroda powinna przyjść do każdego kto umarł tak jak lub cierpiał oni. Tysiące kryminalistów, najgorszych mend tego świata także często cierpiało przed śmiercią i do nich też powinna przyjść nagroda. Wezcie swojego Jezusa w tamtych czasach tysiące zbrodniarzy ginęło jak on. Katolicy chcą nagrody tylko dla wierzących i cierpiących lecz dla cierpiących ale już gardzących wszelkimi religiami oraz bogami najgorszych ludzi na świecie nie widzą nagrody po śmierci. Zdziwią się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fubu, katolicy nie gardza wszelkimi religiami ale wrecz przeciwnie, glosza tolerancje i milosc blizniego. Sami natomiast sa pogardzani i opluwani przez takich jak chocby ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BógMnieOdmineił w jaki sposob Bog odmienil twe zycie? Napisz cos wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty nie rozumiesz mnie ja nie mam nic do katolików. Tylko widzisz ja do każdego człowieka podchodzę osobno. To tak jakbyś chciała mi powiedzieć że opluwam kobiety - to nieprawda. To że mojej dziewczynie dałbym wszystko co by chciała ale już dziewczynie która byłaby np policjantką nie podałbym ręki nad przepaścią to dwie różne rzeczy. Widzisz jak jestem podzielony. Kocham katolików lecz tylko tych których kocham :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby cie ten twój Bóg pokarał za ten włam, ty podła świnio. Masz gębe pełną Boga a nie wahasz sie włamać do cudzego kompa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
02.09.13 [zgłoś do usunięcia] gość Żeby cie ten twój Bóg pokarał za ten włam, ty podła świnio. Masz gębe pełną Boga a nie wahasz sie włamać do cudzego kompa. l To było do gościa z 22:51.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie chcę znać boga takich złych ludzi jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli mogę coś powiedzieć skromnie. Naprawdę nie radzę czekać na jakąkolwiek sprawiedliwość ze strony siły wyższej tylko samemu się mścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Synu fubu, to teraz ja Ci zdradzę tajemnicę. Będąc przy zdrowych zmysłach, nie wierzę, tylko wiem, bo doświadczam. I to nie jakiegoś sukuba o jakim piszesz, ale tej Obecności, Którą my, katolicy czcimy w tabernakulach świata. Zważywszy na to, mogę się tylko gorzko uśmiechnąć, czytając Twoje mroczne wywody...Warstwy, programy, projekcje...Te komputery chyba was opętały doszczętnie...Co za brednie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fubu... usmiechnąłem się po raz pierwszy od dłuższego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako gość z 22.51 zapytuję uprzejmie, o jaki włam chodzi?!! Jestem komputerowa "noga", że tak powiem, więc jakim prawem zarzucasz mi jakąś nieuczciwość?! Włamanie do cudzego komputera? Na odległość?! Jak to się u licha robi?!!!! Piszę rzeczy oczywiste i powszechnie znane a ubieram je we własne słowa, poza cytatami, rzecz jasna, więc proszę się ode mnie odpierwastkować!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto ci powiedział ty podły katolowłamywaczu, że ja chcę raju na ziemi? raj na ziemi to ty znalazłeś we własnych myślach. ty chcesz raju na ziemi. A jeśli tacy jak ty będą w niebie, to ja NIE CHCĘ TAM TRAFIĆ a z powodu całego niesprawiedliwego zła jakie mnie spotyka, popełnię samobójstwo i twoje zdanie mam głęboko gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to nie jakiegoś sukuba o jakim piszesz, ale tej Obecności, Którą my, katolicy czcimy w tabernakulach świata. Okazuje się więc że albo masz na myśli tego samego boga jakiego ja znam albo twój program komputerowy jest dobry ale z błędami czyli nie bogami tylko bugami. Piszesz że czcisz miłościwego swojego boga w tabernakulum więc czego chcesz od boga którego ja przedstawiłem - nie podoba ci się wizja ułaskawienia dla wszystkich mend tego świata po śmierci? Chcesz się mścić? Chcesz sprawiedliwości - rób to teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurczę! Bez żadnych złośliwości doradzam wizytę u pchychoterapeuty, chociaż...A jak chcesz sie licytować, na życiowe nieszczęścia, to wierz mi, przegrasz z kretesem. Bo u mnie jest wszystko i śmierć najbliższych i nieuleczalne kalectwo i inne kopniaki od losu, no ale Ty oczywiście uważasz, że masz najgorzej...Normalka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię marcepan
Weszłam dziś na kafeterię pierwszy raz od ponad roku... pewnie tylko po to, aby sobie przypomnieć ilu debili mnie otacza. Aż strach z domu wyjść. Co za bełkot. A najbardziej rozpierdala mnie gadka o warstwach- od razu przypomina mi się Shrek i słoneczniki. Idę spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię marcepan
Weszłam dziś na kafeterię pierwszy raz od ponad roku... pewnie tylko po to, aby sobie przypomnieć ilu debili mnie otacza. Aż strach z domu wyjść. Co za bełkot. A najbardziej rozpierdala mnie gadka o warstwach- od razu przypomina mi się Shrek i słoneczniki. Idę spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po cholerę mam sie licytować z jakimś fanatykiem? tacy jak ty naginają fakty do swoich przekonań, więc raczej kłamiesz. A zresztą co ja mam z tego że tobie jest źle? ani trochę nie poprawia to mojej sytuacji. Nie jestem tobą i nie cieszy mnie cudze nieszczęście ani też nie dostaję piany na ustach jak widzę, że ktoś cierpi albo że boska niesprawiedliwosć go przesladuje i niszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Synu fubu, nie mierz mnie swoją miarą. Ja chcę zbawienia dla wszystkich, każde cierpienie stworzenia mnie boli. I ludzi i zwierząt. Nie pogardzam nikim. Nic nie poradzę na to " Kto przyzna się do mnie przed ludźmi, do tego i ja przyznam się przed Ojcem Niebieskim" . Kto uporczywie odrzuca Boga przez całe życie, o ile miał okazję oczywiście Go poznać, ten nie będzie w stanie przyjąć Go po śmierci. To nie jest tak, że komuś się zatrzaskuje bramy nieba przed nosem, bo był "be". Ta osoba zwyczajnie nie jest w stanie wyzwolić się z nienawiści do Boga, którą pielęgnowała całe życie. I to jest piekło właśnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×