rodzice nie wiedzą że wychodzę za rozwodnika

Witam chciałam zapytać Was o opinie. Wychodzę za rozwodnika, nie ma dzieci z poprzednich związków, rozwiódł się 7 lat temu i nie ma żadnych kontaktów ze swoją eks żoną. Jest cudownym mężczyzną i jestem z nim bardzo szczęśliwa. Jedyny problem jest taki że moi rodzice jak i reszta rodziny nie wie, że ma za sobą rozwód i nie chcę ich o tym informować ze względu na to, że moja matka jest osobą manipulującą która musi mieć nad wszystkim kontrolę i nie chce dać jej szansy na próby zniechęcenia mnie do mojego narzeczonego tylko dlatego że ma za sobą nieudane małżeństwo. Uważam że to tylko i wyłącznie moja i jego sprawa i nie chce żeby osoby trzecie wtrącały się do naszego związku a znając moją matkę wiem, że skreśliłaby go mimo tego że teraz wprost go uwielbia. Za miesiąc bierzemy ślub i zaczynają pojawiać się u mnie wątpliwości dotyczące tego czy nie powinnam mamy poinformować o jego przeszłości. Co o tym myślicie?

napewno sie kiedys wyda a jego rodzice nic nie wspominali ile masz lat

no ale oni beda wiedziec przeciez skoro jest po rozwdodzie to nie mozecie miec slubu koscielnego nie??!!!

Nasi rodzice się nie znają ale napewno nie będą o tym wspominać na przyjęciu bo uprzedzałam ich i mojego narzeczonego jakie byłoby nastawienie mojej matki i że nie chce żeby ingerowała w moje życie. Mam 28 lat.

Tak bierzemy ślub cywilny ale tak się dobrze składa że moje nastawienie do Kościoła było zawsze negatywne i od X czasu wszyscy w rodzinie znali moje zdanie na temat tego że nigdy nie chce wziąć ślubu kościelnego. Więc z tym akurat nie ma problemu.

ja bym ne mwoila skoro i tak to niczego nie zmienia, to ze byl wczesniej zonaty to nie przestepstwo nie??

Kłamczucha i wiarołomca na nowej drodze życia. Ale bedzie jazda, aż kłaki bedą fruwać ;):)

Boisz sie mamusi? Przyjrzyj się jej dobrze dziś. Bo to ty za 20 lat ;):)