Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

rodzice nie pomagają

Polecane posty

Gość gość

magą, stać ich : maja czas i pieniądze, ale żadnej pomocy a na brakuje do pierwszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moi tez nie, wręcz często ppozyczali ode mnie, ale jakby mieli na pewno by pomogli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka amoi jeżdzą na wczsy zagraniczne 2 tyg w lecie i tydz. w zimie, bo to wypada i pytaja jak u nas. Mówimy, że dziecko małe, ale ma 5 lat ile mozemy się migać. czy oni nie rozumieją? nie widza, że chodzimy w byle jakich ciuchach za 30 zł? ( bo za tyle byty kupuję sobie, mężowi i dziecku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nas też stać na pomoc dzieciom, nigdy ich nie zostawimy w potrzebie, ale radzić muszą sobie sami skoro byli na tyle dorośli, że założyli rodzinę.My emeryci, po ponad 40 letniej pracy chcemy w końcu zaznać nieco luzu - od ponad 20 lat nie bylismy na urlopie - chyba czas to odrobic. A dzieci? pakowaliśmy w nie pieniądze przez wiele lat, teraz są dorosłe, niech sobie radzą sami. leniwi są, córce nawet obiadu mężowi nie chce się ugotować, jak on mnie ugotuje, to postaram się jemu coś zrobić. On nie ugotuje, pracuje od 6 do 19, w soboty nieco krócej, przychodzi zmęczony, córka w kafejkach spędza czas, razem z dziećmi - wszak tam mają zabawki dla maluchów, dziecko szczęśliwe. Synowa bardziej ogarnięta jeżeli chodzi o dzieci, ale porwali się na budowę domu. Kredyty ich przerosły.Ona straciła pracę, syn pracuje, ale już nie ma tych wszystkich profitów, goła pensja. Nie wiem co z tego wyniknie, ale pewnie wrócą do rodzinnego domu, my finansowo z emerytur nie pomożemy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to jest śmieszne, jak wam ciężko, trzeba było zostać na garnuszku u rodziców, masz SWOJĄ rodzinę, TY, MĄŻ I DZIECI, a nie TY MĄŻ DZIECI, TEŚCIOWIE (oboje) ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego mają Wam pomagać? Jesteście dorośli, podjęliście decyzję o założeniu rodziny... pytaliście się rodziców czy możecie? Z jakiej racji dwojgu dorosłych ludzi rodzice mają pomagać? Na ich garnuszku chcecie być? Nie wstyd Wam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×