Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mezczyzna dziwnie ratujcie dziewczyny i chlopaki

Polecane posty

Gość gość

Przez rok spotykalam sie z pewnym mezczyzna, mielismy kontakt mailowy praktycznie codzienny. Wiem, ze bylam najblizsza jego kolezanka - wlasnie kolezanka... Przycisnelam go kiedys zeby sie zdeklarowal i uslyszalam, ze zwiazki nie sa dla niego i nie ma czasu na bycie w zwiazku... Nic nie rozumiem :( Po tym wyznaniu kontakt nam sie jeszcze nasilil, ale po miesiacu powiedzialam, ze nie potrafie i zabronilam mu sie odzywac. Moze jakbym miala 16 lat to taki uklad by mi pasowal. Nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a było coś więcej między wami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylo male ru.chanko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 razy pocalunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co myslec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie te wszystkie madre co zawsze maja gotowe regulki :(? Potrzebuje Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest dojrzały do stałego związku być może albo jest zwykłym roochaczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znamy całości,ale z tego co piszesz,to byłas jego odskocznią i tyle.Jeśli facet pragnie kobiety,to na jej słowa "coś więcej" dąży do tego,aby było to coś więcej,a on nie,więc odpowiedź masz prostą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i mi smutno teraz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciesz sie że w prsot ci powiedział ze nie ma czasu na związki a nie w chooja zrobił że chce a potem by miał cie w d***e. ja tak miałam i wolałabym zeby powiedział mi tak jak tobie. Poczekaj przejdzie ci. Wszyscy faceci to świnie. Mówia kocham. Kochaja tedy jak im pasuje. jak sie im nudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i racja gosciu, nie skrzywdzil mnie, nie wykorzystal, nie obiecywal nic. Po prostu byl i wprost powiedzial, ze nic z tego nie bedzie, tylko cholera nie moge pojac kim dla niego bylam. Odskocznia - no dobra, ale dosc dluga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wez zrozum faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. sama piszesz, ze nie skrzywdzil, nie obiecywal. facet jest w porzasiu. a ze pocalunki byly... coz, jesli tego oboje chcieliscie. czasem pocalunek nastepuje pod wplywem chwili pozadania i nie musi oznaczac zaangazowania i deklaracji. powiedzial Ci jakie jest jego stanowisko i dobrze. tak jak ktos juz tu wspomnial, dobrze, ze powiedzial i Cie nie zwodzil. a kim bylas/jestes dla niego? kumpela, przyjaciolka i tyle. co w tym zlego? powinnas sie cieszyc, bo taka relacja to rzadkosc. zdaje mi sie, ze to Ty wyobrazalas sobie nie wiadomo co, bezpodstawnie, a teraz masz zale. problem chyba tkwi w Tobie a nie w nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mam mu za zle;) Bo nie widzialam, ze ludzie pod trzydziestke przeciwnej plci moga sie bawic w "przyjaznie" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyrolowal mnie i tyle;p i to jeszcze pozostawiajac dobre wrazenie po dobie, wez sie i "odkochaj" teraz ;) Nie mam za co go znienawidzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mezczyzni dlaczego tak robicie:(? Co Wam to daje:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napewno czujesz sie do kitu, bo nie ma nic gorszego niz sie zakochac bez wzajemnosci. ale powinnas wziasc odpowiedzialnosc za swoje uczucia na siebie, on ich nie wywolal. sama to zrobilas. bolesne, owszem, ale spojrz na siebie z przymrozeniem oka. namacialas sobie w glowie i sie z tym pogodz, bedzie latwiej. powinnas mu wyjasnic swoje uczucia i go przeprosic. jesli jest fajnym facetem i kumplem to jeszcze Cie zrozumie i wesprze. na wage zlota taki facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ok, ale za co mam go przepraszac;p?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za swoje 'fochy' i zakaz odzywania sie. mysle, ze mogl sie poczuc zraniony/urazony. nic zlego nie zrobil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, ale ja zadnych "fochow" nie robilam. Wyznalam ladnie co czuje i ze bedzie mi latwiej sie z nim nie kontaktowac ;) On to uszanowal ;) Gdybysmy trwali w przyjazni - czyli codzienne wielogodzinne odzywanie sie to bym ciagle liczyla na cos wiecej i wtedy bylyby fochy. I jak trzydziestoletni facet poswiecal mi prawie caly swoj wolny czas (glownie wirtualnie, ale tez fizycznie) to naprawde moglam sobie pomyslec, ze sie ze mna zwiaze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napierdalal mi po kilkadziesiat maili i smsow dziennie, wiec poczulam sie jak ktos wazny ;) a, ze nie mamy po czternasie lat to myslalam, ze bedzie zwiazek a nie kumplowanie sie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, skoro wyjasnilas mu co i jak to w porzasiu. ale totalnie myslisz sie winac go za swoje uczucia. jesli nigdy nie dal Ci do zrozumienia, ze chce sie z Toba zwiazac to nie ma powodu go winic. Ty sobie dopowiedzialas reszte. wyciagnij wnioski na przyszlosc. jesli masz takie mysli i uczucia, a facet nie mowi o zwiazaniu sie a spedza z Toba czas - zapytaj go jakie ma zamiary a nie wyobrazaj sobie Bog wie co. facet na poziomie lubi takie konkrety, nie przeszkadzaja mu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widac za duzo myslalas... ;) facet ma inaczej, jak nie mowi wprost tzn ze nie ma tego na mysli. kobieta ma inaczej, nie mowi wprost, a ma na mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem to wszystko, ja nigdy sobie nie dopowiadam historii, ale teraz naprawde myslalam, ze mnie chce skoro poswiecal mi tyle czasu i wiedzialam, ze mu sie podobam. Przed kilku laty byl we mnie bardzo zakochany, ale mialam wtedy chlopaka, wiec sila rzeczy nie zblizylismy sie do siebie. No a tu taka niespodzianka ;) Dziwnie jak facet jest poswieca Ci tyle czasu i jest z Toba emocjonalnie blisko, ale nie chce sie zwiazac. Dziwne, dziwne, dziwne. Jeszcze zebym byla dla niego aseksualnym kumplem to bym zrozumiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napewno bylas/jestes dla niego wazna, co nie znaczy ze sie zakochal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A domyslalam sie uczuc z jego strony - to chyba naturalne, az w koncu zapytalam ladnie i d**a:) eh zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle, ze sie zakochal ;) ale mimo tego zakochania i tak nie chcial ze mna byc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co bylo iles lat temu nie musi byc dzis. facetowi sie pewnie odmienilo i tyle. kazdy moze zmienic zdanie. ja tam nie widze w nim nic dziwnego. jasne, ze sobie dopowiedzialas. jesli Ci nie mowil o byciu razem to sobie dopowiedzialas. facet moze sobie z Toba flirtowal co nie znaczy ze chcial z Toba byc. trzeba bylo z nim rozmawiac o tym wczesniej jesli cos czulas do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ja wiem... moze sie i zakochal, tego nie wiemy napewno, bo nie powiedzial. a jesli nawet, to widac nie chce z Toba byc w zwiazku i tyle. zamiast myslec ze chce trzeba bylo sie zapytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytalam sie przeciez. No wiesz trudno jakbym po miesiacu juz wyskoczyla czy chce ze mna chodzic - wtedy calkiem na wariatke bym wyszla ;) I wiem, ze to co bylo iles lat temu nie musi byc dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×