Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ma synów i ich nie mam

Boli mnie to że wychowałam syna dla innej kobiety

Polecane posty

Gość ma synów i ich nie mam

Mój syn ma 29 lat. W lipcu ożenił się. Na studia wyprowadził się 50 km od nas, skończył studia, otworzył firmę powiedział że nie wróci i nie wrócił. Dzwonił przynajmiej co drugi dzień, a teraz prawie w ogóle nie dzwoni. Dzisiaj przyjechał z synową. Zdenerwowałam się jak ona opieprzyla go, a on nic nie powiedział. Opieprzyla go przy nas. Syn ma dobry kontakt z mężem i chwalił się mu, że jeszcze nigdy mu się tak dobrze nie układało, z moim drugim synem wymienili się jak to powiedziała przyszła synowa do synowej ,,Piekantnymi słowami na temat wiadomo czego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lecz się zaborcza kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma synów i ich nie mam
Drugi syn zrobił sobie pod sobie górę domu. I będzie z nami. Ja nie jestem zaborcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wakacje się skończyły a gimbaza dalej wymyśla prowokacje 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja ciebie rozumiem tylko pamietaj tez musisz zachowac dystans do zycia mlodych choc syn to zachowal sie jak ciul skoro nie szanuje matki chocby za to kim dzisiaj jest zona go nie wychowala nie ona wpajala mu zasady ona teraz je tylko wykorzystuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma synów i ich nie mam
Jestem aktywną 51 letnią kobietą myślisz że chciałby mi się wymyślać prowokację ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma synów i ich nie mam
Syn wiecznie pracuje po 12-13 h, zarywa noce. I nie umie zrozumieć że ja się martwię o niego. Zawsze jedno mówi ,,Mamo nie martw się". Co mi po jego słowach ja i tak się martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem 65 letnią kobietą i wymyślam tematy podobne do Twoich :D:D:D świetnie się przy tym bawię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma synów i ich nie mam
No widzisz a ja pracuje, mamy dom czyli trzeba dbać o niego o ogród i nie mam czasu na wyslanie bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dla kogo miałabyś wychować? Dla innego faceta? Przecież to normalne, że dzieci rosną i wyfruwają z gniazda. Chyba, nie sądziłaś że będzie samotny i do końca życia pod skrzydelkami mamusi.. Zamiast się cieszyć, że dziecko szczęśliwe, to ty wydziwiasz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma synów i ich nie mam
Ja nawet nie umiem pokochałać synowej jak córkę. Traktuje ją tak.jakby mi syna zabrała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie patrz na nia jak na wroga to tez dziecko swoich rodziców,ma zasady wyniesione ze swojego domu , ty syna wychowałas wg własnych. Nie wydziwiaj.a sama jaką jestes żoną?jakie relacje miałas z tesciowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tu twoje potrzeby sa gdzies to ty powinnas doagadzac synowej a nie analizowac wszystko.Gotuj wyreczaj i ciesz sie ze masz córke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma synów i ich nie mam
Nie mam córki mam 2 synów. Ja z teściową nie miałam dobrych relacji praktycznie nie znaliśmy się. Mieszkaliśmy od nich 140 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma synów i ich nie mam
Żona to ja już jestem 31 lat. Staram się być dobrą, ale oni mają inne podejście do życia niż my. Jak mój mąż miał 29 lat to już miał 2 synów. Ja w wieku synowej to synowie byli już na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh_mateczki
zrozum ze syn ma teraz swoje życie, żone, może dziecko i ty już nie jestes NUMEREM 1 i nigdy nie będziesz :D . znam takie jak ty, jeden syn był bardzo "grzeczny" od dziecka, no i męczy się z nią do dziś bo nie chce się jej narażać. drugi wyjechał do AUSTRALII i nie wraca! zgadnij dlaczego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma synów i ich nie mam
Syn często bywa u nas nie tyle u nas jak u drugiego syna. Z młodszym synem rozmawia codziennie przez telefon. Dzieci nie mają. I z takim podejściem to długo nie będą mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czym ty sie szczycisz,ze tak mlodo zaczelas,ze nic zycia nie uzylas tylko lexwie po dwudziestce w pieluchy sie pakowalas. Dzisiaj mlodzi chca sami uzyc zycia pobyc ze soba nacieszyc sie soba bo kiedy maja to zrobic jak beda starzy. Widac ze ty z mezem nie masz bliskich relacji skoro zyjesz zyciem synów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak... a ty posiadłas jedyna słuszna mądrość na temat odpowiedniego podejścia do życia, dzieci itp. Nie dziwie się że syn ucieka .. tez bym miała dystans do takiej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma synów i ich nie mam
Owszem nie mamy jakiś wzorowych relacji, ale wychowalismy rażenia dwóch synów obaj wykształceni, obaj kulturalni, wiedzą co wolno jak się zachować, wiedzą że kobiecie należy się szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 2 synów i zyskasz dwie córki tzn synowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha napisalaś - Ja z teściową nie miałam dobrych relacji praktycznie nie znaliśmy się. Mieszkaliśmy od nich 140 km.... Czyli zrobiłaś co? Zabrałaś rodzicom syna na odległość 140 km i nawet nie usiłowałaś poznać teściowej Czyli tobie wolno, twojej synowej nie :D Dobre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poradzi sobie daj mu szansę usuń sie troche zaraz beda wnuki to bez ciebie ani rusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
yhy 1400km bym zrozumiala ale nie 140 mojej 25 to odległosc nier do pokonania a ja ile mam jezdzic?ja i tylko ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma synów i ich nie mam
Taką decyzję podjął mój mąż. My przyjezdzalismy do nich na święta, czasami urodziny jak w weekendy wypadały. Później chłopcy jeździli na wakacje do nich. Ale nigdy nie poznaliśmy się na tyle blisko żeby traktowała mnie jak córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętaj dla syna najważniejsza jest teraz żona (tak powinno być w zdrowym normalnym związku ) i im prędzej się z tym pogodzisz tym lepiej dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wtedy się dziwić,że synowe nie lubią teściowych. Moja też weszła by synkowi w tyłek, najlepiej jak by cały dzień siedział u niej i trzymał ją za rączkę. Przez jej zaborczość i nadmierną chęć utrzymania syna przy sobie jej nie lubię. Mamy swoje życie, swój dom i teściowej nic do tego. Dzieci chowa się dla świata a nie dla siebie. Na szczęście mąż to zrozumiał w porę bo tak pewnie bylibyśmy dawno po rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwi mnie takie podejscie dojrzalej kobiety. mam 24 lata i spodziewam sie pietwszego dziecka. pierwsze co pomyslalam to wychowac syna tak aby byl dobryk czlowiekiem, zeby innym w tym zonie zylo sie z nim dobrze. jesli to bedzie corka to wychowam tak, aby byla dobrym czlowiekiem, zeby innym zylo die z nia dobrze, w tym jej mezowi. to normalne ze dzieci dorastaja. ze ida na swoje, choc napewno to jest przykre dla rodzica, ale taka kolej rzeczy. jak ktos tego nie rozumie to lepiej nie decydowac soe na dzieci, ktore potem maja byc niewolnikami nie mogacymi opusvic rodzicow, bo rodzice im mowia a ja przebieralam pyeluche, ja wychowalam, ja ci mierzylam temperature.. no ludzie drodzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co ciekawe ze kobiety tylko tak o synach mysla ze im ich ktos kradnie, corek im nikt nie wykrada i nie maja problemu ze chowaly dla faceta. masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×