Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Toksyczny Mężczyzna

Polecane posty

Gość zostawilamDziadaTez
Rozstalismy sie nie dawno, nie mysle narazie o jakims nowym facecie, choc wczoraj podrywal mnie w parku mlodzieniaszek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkajaaa
zostawilamDziadaTez - i bardzo dobrze niech podrywają :D hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość68
pogoda dość dołująca ciągle pada, szaro pochmurno eh nawet na podwórko nie można wyjść :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawilamDziadaTez
Ale to ten kolezka wygladal mi na cwaniaka :D Jestem bardzo bardzo bardzo szczesliwa ze go zostawilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>>Toksyczni mężczyźni przeważnie mają: - ogromne kompleksy i niskie poczucie własnej wartości, do których absolutnie się nie przyznają, - zaburzenia emocjonalne i bardzo często osobowościowe, do których również się nie przyznają, ponieważ nie są tego świadomi, - osobowość egoistyczną lub/i narcystyczną, - syndrom ofiary, gdy ktokolwiek próbuje udowodnić/uświadomić ich winę, - deficyt w kwestii prowadzenia polemiki lub dyskusji (zwłaszcza gdy brak im argumentów), - wzmożony argument siły zamiast siłę argumentu, - sadystyczne skłonności w patrzeniu na cierpienie partnerki lub/i własnych dzieci... >>>Toksyczni mężczyźni charakteryzują się: - zaborczością emocjonalną - chorobliwą zazdrością (z której również nie zdają sobie sprawy), - często przemocą fizyczną wobec słabszych (kobiet, dzieci i nie tylko), - manipulacją (i nie daj losie, jak im manipulacja nie wychodzi), - brak szacunku względem innych (włanej kobiety lub innych bliskich, choć nie tylko), wymagając go względem siebie, - szpanerstwem, popisówkami (w celu pokazania jaki jestem świetny), - agresją na brak argumentów w polemice, - dowartościowaniem się w różny nietypowy, często raniący innych sposób... >>>Toksyczni mężczyźni lubią: - posiadać kogoś na własność, - używać przemocy fizycznej i psychicznej (jako formy do zastraszania, manipulacji i bezwzględnego posłuszeństwa), - wmawiać zdrady (ponieważ często się dowartościowują zdradzając (w ich mniemaniu zdobywając), więc myślą, że ich partnerki robią to samo), - wmawiać choroby psychiczne, - wmawiać notoryczne kłamstwo, - szpiegować, - mieć obsesję z obawy utraty kontrolowanej partnerki, - zabraniać wszystkiego tego, na co sami sobie pozwalają, - ignorować prośby, błagania o spokój/litość, - wymuszać siłą uległość seksualną (bić lub dręczyć psychicznie, obrażać się w razie odmowy odbycia stosunku), - wymuszać wszelkimi sposobami wszelaką uległość. >>> Wyjęte wprost z mojego życia :) Mogłabym pisać o wszelakich cechach, upodobaniach toksycznych mężczyzn bez końca... W końcu powświęciło się prawie 10 lat bezcennego życia na takie "coś". Ale spoko :D dziś jestem mega szczęśliwa :) Od lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkajaaa
gościu - ja rownież mam to za sobą juz.. i JESTEM MEGA SZCZĘŚLIWA :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawilamDziadaTez
powyzszy artykul od goscia pasuje do mojego ex fajfusa takze jestem bardzo szczesliwa ze go zostawilam cwel zafajdzialy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawilamDziadaTez
Czy facet z wymienionymi wyzej cechami sie zmieni kiedykolwiek na lepsze ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkajaaa
oczywiście, że nie.. tacy się nie zmieniają.. chyba, że na gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawilamDziadaTez
Podobno jak ktos bardzo chce sie zmienic na lepsze to sie zmieni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkajaaa
patrząc na mojego bylego, jego brata i na paru innych toksycznych ktorych znam stwierdzam ze sie nie zmieniaja.. przynajmniej oni sie nie zmienili.. nie mowie ze kazdy taki sam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawilamDziadaTez
Mimo wszystko tesknie za nim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość68
hahahah :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawilamDziadaTez
to wcale nie smieszne.. ech , co za pogmatwane zycie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość68
jeszcze było olałam dziada a już tęsknisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@zostawilamDziadaTez: "powyzszy artykul od goscia pasuje do mojego ex fajfusa takze jestem bardzo szczesliwa ze go zostawilam cwel zafajdzialy" >>> To nie artykuł :) To moje osobiste spostrzeżenia, przeze mnie napisane :) @zostawilamDziadaTez: "Czy facet z wymienionymi wyzej cechami sie zmieni kiedykolwiek na lepsze ???" >>> Nie łudź się. Nie ma szans. Toksyczni faceci są po prostu chorzy i nigdy się nie leczą, bo uważają się za całkiem zdrowych i normalnych. Nie ma szans na zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawilamDziadaTez
wiem ze sie nie zmieni, jakby chcial to by to juz zrobil dawno a on tylko gadac potrafil i nic poza tym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawilamDziadaTez
nie mozna z kims takim ukladac sobie zycia przeciez.. * przejdzie mi z czasem, mam nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przejdzie przejdzie i wyjdzie na dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawilamDziadaTez
na dobre na pewno, tylko czy po czyms takim mozna jeszcze zaufac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawilamDziadaTez
czlowiek wierzy w ludzi a caly czas dostaje po d***e.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie od razu ale mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawilamDziadaTez
a ty masz kogos ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozliwe ze bede miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawilamDziadaTez
pamietam jak mi ten moj mowil ze ja to jestem z nim i bylabym z nim jak jest dobrze a jak jest zle to uciekam hahahaha , no jak ktos mowi ze kocha i robi swinstwa za plecami, co innego mowi a co innego robi to cos tu jest nie halo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@zostawilamDziadaTez: "pamietam jak mi ten moj mowil ze ja to jestem z nim i bylabym z nim jak jest dobrze a jak jest zle to uciekam hahahaha , no jak ktos mowi ze kocha i robi swinstwa za plecami, co innego mowi a co innego robi to cos tu jest nie halo.." >>> Co innego być z kimś w czasie niedoli, gdy jest źle, np. w czasie choroby, w czasie różnych problemów życiowych, a co innego być z kimś, kto sam z czystego egoizmu prowokuje złe chwile w związku, np. ignorancja, przemoc psychiczna i fizyczna, zdrady, kłamstwa, itp. Być z kimś w chwilach pomyślności i niedoli (tzw. na dobre i złe) nie oznacza godzenia się na kłamstwa, zdrady, jakąkolwiek przemoc, itp. Jeśli partner oszukuje/kłamie, zdradza, robi świństwa, stosuje przemoc (itd.), to nie są chwile złe, na które partnerka powinna się godzić w ramach bycia na dobre i na złe, to jest po prostu sytuacja patologiczna w związku spowodowana tzw. "toksycznością" mężczyzny. W takich przypadkach należy dać sobie spokój z takim związkiem, ponieważ (drugi raz powtarzam) toksyczni mężczyźni są po prostu chorzy i związek z nimi nigdy zdrowy nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskavkowa viosna
Dziewczyny, ile ja przeżyłam przez 3 lata z toksycznym facetem to szkoda gadać. Do dzisiaj jak sobie przypominam niektóre momenty to wstyd mi za samą siebie. Na początku było super, imponował mi swoją osobowością, zaradnością...Potem się zaczęło...Totalne olewanie, kłamstwa, wmawianie mi, ze to ja mam paranoję, pisał z innymi babami i twierdził, że to ja mam problem bo ta kobieta została zgwałcona i się brzydzi facetów, a on tylko z nią pisze...Jak wyrzucili go z roboty to przyszedł mieszkać do mnie. Nie miałam wtedy prawa wejść na komputer bo pan i władca grał. I to grał non stop. Jak jeszcze pracował to budził mnie telefonem w środku nocy, żebym grała za niego bo ma jakąś wazną bitwę. Ja głupia wstawałam. Jak chciałam obejrzeć jakiś film to taki, który on wybrał. Wybrane przeze mnie zawsze były beznadziejne i się wściekał. Wszystkie moje koleżanki wg niego to szmaty i w końcu je straciłam. Nie mogłam popisać z kolegą na czacie bo od razu że się szmacę. Dwa razy się pakował to na kolanach prosiłam by został, przykładałam nóż sobie i mówiłam, że jak odejdzie to się zabije...aż mi się płakać chce jak to pisze, z własnej głupoty...Pożyczałam od mamy kasę na papierosy dla niego bo jak nie zapalił to szlag go trafiał. Cała mojja rodzina się odrwróciła to mnie skłócił a ja wtedy na noże bym z nimi poszłą w jego obronie. Jak zaczął pracował to dosłownie całą kasę przewalał na gry i odzywki dla kulturystów. Nic nie oszczędzał. Mówiłam że potrzeba remontów, że co jakby dziecko się pojawiło, ale on miał to w d***e. Po prostu wygodnie mu się żyło. Miał wyprane, posprzątane, ugotowane. Jak raz zapomniałam wyprać mu ciuchów to zrobił mi awanturę, że się do niczego nie nadaję, że nie myślę co robię. Jak wracał z nocek to budził mnie o czwartej rano i kazał robić śniadanie. Jak nie wstałam to była awantura. Tak bardzo chciałam odejść ale nie miałam siły, bałam się o niego, nie o siebie ale o to jak on sobie w życiu poradzi. Wreszcie trafiłam do psychiatry z depresją. Potem wszystko potoczyło się lawinowo...Poznałam innego i momentalnie znalazłam siłę na odejście. Wtedy mój ex zmienił się diametralnie. Zaczął ze mną rozmawiać, płakać, obiecywać zmiany i przepraszać, ale ja byłam wtedy głucha, poza tym tabletki na depresje tłumiły moje emocje. I dobrze. Rozstaliśmy sie w zgodzie i mam nadzieję, że jemu się ułoży. Czasem myślę o nim, ale nie tęsknię. Teraz mam wspaniałego chłopaka i nareszcie widzę jak wygląda dojrzały związek. Dziewczyny nie róbcie mojego błędu, nie doprowadzajcie do skrajności bo może być za późno, ja miałam szczęście, ale już przy pierwszych oznakach że facet was nie szanuje zachowajcie czujność. Od was zależy Wasze życie, podnieście się z kolan i ruszcie naprzód...ku szczęściu...🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawilamDziadaTez
Truskavkova viosna udalo ci sie poznac kogos normalnego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawilamDziadaTez
Truskavkowa viosna ciesze sie ze ci sie ulozylo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×