Co myślicie o przedszkola 1 zł godzina brak zajęć dodatkowych

Co popieracie,za czym jesteście?

pewnie, ze za. te zajęcia i tak są do niczego. a jak będę chciała gdzieś zapisać to mogę to zrobić poza przedszkolem

popieram

o PRZEDSZKOLACH , przepraszam za zgubienie ,,ch'' które by się nie zmieściło :)

tylko patologiczna bieda popiera fakt braku zajęc dodatkowych w przedszkolach, po prostu was tępe larwy i tak nie byłoby stac na te zajęcia

Tępa to Ty jesteś :D Pracowałam w przedszkolu i widziałam jak te zajęcia wyglądają i ile dają dzieciakom :D Połowę z tych super zajęć może poprowadzić przedszkolanka. A języki obce to w ogóle nieporozumienie. Uczenie trzylatka języka angielskiego przez pół godziny w tygodni w trzydziestoosobowej grupie to nieporozumienie. Te głupie zajęcia dodatkowe to nowoczesny trend dla mamusiek, które nic nie osiągnęły a myślą, że jak dzieciak od małego będzie uczył się pierdołek to wyrośnie na geniusza i będzie miał w życiu lepiej niż one :D

Bardzo dobrze ze nie ma tych zajęć. Szkoda czasu i pieniędzy. Lepiej jak w tym czasie dzieci będą dłużej na świeżym powietrzu .

ja uwazaam ze powinny byc te zajecia. zawsze cos innego. a teraz co te dzieciaki robia. nic. owszem pani niby ich cos czego uczy ale mojej corce te zajecia sie podobaly. a i tak to nie byl az tak duzy wydatek. u mojej corki w przedszkolu zajecia z rytmiki kosztowaly miesiecznie 10zł. to nie duzo.

Ja nie popieram braku zajęć dodatkowych w ogóle, ale reformę popieram ;-) Moje dziecko chodzi na zajęcia dodatkowe od 2 roku życia i przedszkole mi do tego nie potrzebne. Każdy wybiera wg indywidualnych potrzeb i możliwości a przedszkole powinno zaspokajać potrzeby większości dzieci i odpowiadać na ich możliwości rozwojowe. Jestem za zajęciami dla wszystkich - rytmika, zajęcia umuzykalniające... te możemy realizować nieodpłatnie /panie niektóre prowadzą/ lub opłacić z rady rodziców - takie rozwiązanie popieram. Przeciwna jestem dziwnym zajęciom np. baletowym w przedszkolach ogólnych. Kto się lepiej orientuje wie, jak zajęcia dodatkowe w przedszkolach wyglądają. Reforma nie ma na celu zabranie dzieciom zajęć, sięga dużo głębiej.

U nas religię, język angielski i niemiecki opłaca Urząd Miasta. Rodzice zdeklarowali się że będą sami opłacać rytmikę i taniec. Kwestia rozmowy.

A u mnie rytmika kosztowała .... 30 zł!! Więc zalezy u kogo to nie był duży wydatek. Chociaż dziecko było zadowolone z tych zajęć. Niech będą godziny za 1 zł fajnie,ale niech bedzie też rytmika(przecież my sami za tą rytmikę płaciliśmy).

a ja uważam, że rodzice powinni mieć wybór, w końcu SAMI za to płacą jak chcą żeby dzieci poszły na angielski to dlaczego ktos ma w to ingerować?

to zapiszcie sobie dzieciaki na te zajęcia w placówkach, które działają niezależnie od przedszkoli i problem z głowy

uważam ze jest ok -faktycznie jest mnóstwo możliwości wyslania dzieci na zajecia dodatkowe poza przedszkolem i to w grupach 8-10 os ,a nie jak w przedszkolu o 20-30.A do tej pory jak dziecko musiało zostać w przedszkolu więcej niż te 5 h to koszty były naprawdę spore wiec teraz można ta kase przeznaczyć wlasnie na nie

a u nas na wiosce przedszkole dalej czynne tylko 5 h i jak tu isc do pracy nie majac babci itp....

tylko gdzie takie zajecia dodatkowe dla dzieci po za przedszkolem>?????????????

Mnóstwo jest szkół oferujących rytmikę, że o angielskim czy niemieckim nie wspomnę. są też sporty, rozmaite sztuki walki- dla przedszkolaków jest pełna gama zajęć - muzyczne, plastyczne, ruchowe, edukacyjne

u mnie w miescie nic nie ma dla takich malych dzieci jedynie sa tance. koszt 100zł na miesiac zajecia 2 razy w tyg. po 1,5 h. ale corka ma dopiero 4,5 roku.

popieram przedszkole ze 1 zł - nauka języka w przedszkolu nie ma sensu strata czasu i pieniędzy a zajęcie typu rytmika to może każdy przeprowadzić jak mu się tylko chce

Problem tylko w tym, że te zajęcia dodatkowe w przedszkolach były o wiele tańsze, niż gdyby brać w nich udział poza przedszkolem. Taki angielski np. U nas w przedszkolu był prowadzony przez jedną ze szkół językowych, znaną w mieście. Były też zajęcia dla przedszkolaków u nich w szkole - dwa razy droższe, niż te w przedszkolu. I w przedszkolu na angielski nie chodziła cała grupa, ale koło 10 osób, więc nie było źle. I jeszcze to, ze rodzice sami mogą sobie dziecko zapisać i wozić na zajęcia gdzieś indziej. Owszem, pod warunkiem, że kończą pracę o 13 :p A jak z wywieszonym językiem lecą z pracy, żeby zdążyć odebrać dzieciaka przed zamknięciem przedszkola o 17 to już niestety robi się problem - jedź potem jeszcze z dzieciakiem na angielski... Zresztą udział przedszkolaków w zajęciach z angielskiego czy tam innych po 17 jest nieporozumieniem.

Zajęcia dodatkowe były bardzo potrzebne...w tamtym roku 5 letni synb poznał więcej słówek po angielsku niz córka w drugiej klasie.Z chęcią zapisałabym dziecko na jakieś dodatkowe zajęcia ,ale niestety nie mieszkam w mieście i u nas takowych niema :(

niech minister Szumilas pracuje za 1zł,niech da dobry przykład!!!!!!

a ja nie rozumiem tego systemu, to wlasnie kiedy byly zajecia dodatkowe powinno byc przedszkole tansze wlasnie za 1zl bo przedszkoel zarabialo na wynajmach sal pod zajecia a i opieka byla ijaka skoro dziecko mialo wowczas zajecia pod opieka kogos innego co prowadzil zajecia, a teraz to co? ok 1zl fajnie z***biscie ale zero zajec zadnych panie siedza i w mahjonga graja a dzieic same sie na dywanie bawia, pierwszy raz po 3 latach przedszkola syn mi narzeka ze w przedszkolu jest nudno! to wszystko prowadzi do tego by olac panstwowe pzredszkole i zaplacic prywatnej placowce za opieke i zajecia

a jest u was w przedszkolu gimnastyka? bo cos moja corka wspomniala ze ma wziac stroj do przedszxkola

Jestem bardzo zadowolona ze zmian. Co do zajęć w przedszkolu, to widzę że program jest na poziomie i realizowany a moja czterolatka dużo się uczy. Różnicy nie odczuje, choć w poprzednim roku szkolnym chodziła na zajęcia dodatkowe. Teraz jakieś zajęcia zafunduję jej po południu. No i nareszcie nie boję się otworzyć comiesięcznego rachunku za przedszkole.

Jestem nauczycielem przedszkola więc pozwolę sobie na kilka uwag na temat zajęć dodatkowych- 1 nie jest prawdą że nauczyciel poprowadzi rytmikę czy j. angielski ponieważ nie posiaga do tego kwalifikacji -idąc myslą Pani minister zamknijmy opery i filharmonie poniewaz mozna słuchac muzyki w radio. Kto nie widzi róznicy to trudno , 2W rytmice zawsze biora udział nauczycielki zeby konytnuowac dalej prace, 3. Jeszcze niedawno kuratorium sprawdzało kwalifikacje lektorów0 studia kierunkowe uzyskane certyfikaty a teraz nagle tylko matura z j, angielskiego.? 4, Dzieci po godzinach pobytu w przedszkolu sa zbyt zmęczone zeby nauka była efektywna 5 Pani minister a kiedy dzieci maja byc z rodzicami ? Co do spraw finansowych w kazdym przedszkolu mozna sie dogadac i były dzieci zwalniane z opłat. Likwidacja zajęć dodatkowych to naprawde duża strata dla dzieci.