mam problem nie wiem co zrobic

witam. 20 sierpnia zaczelam zastepowac znajomych w ich sklepie bo oni wyjechali na wakacje za granice. w czwartek rano wrocili i nawet nie zajrzeli do sklepu jak ja w nim bylam, tylko w piatek rano podeslali jego matke (wlasciciela) po utargi z trzech ostatnich dni. tego samego dnia (piatek) przywiezli na sklep troche towaru co ciekawe przyjechali nie cala godzine po zamknieciu sklepu (powiedziala mi o tym nastepnego dnia kobieta ktora mieszka nad ich sklepem) oczywiscie zabrali utarg, dziwne ze nie przyjechali jak ja bylam. w sobote tez sie nie pojawili, tylko on napisal smsa jaki mialam utarg a ja sie wkurzylam i go olalam tak jak on mnie. ona (dziewczyna wlasciciela) na pewno bedzie w pracy od poniedzialku bedzie chciala zebym otworzyla sklep a pozniej jej ten klucz zostawila, a jesli spytam sie o kase to powie zebym rozmawiala z nim, a on oczywiscie mnie unika. 2 lata temu tez ich zastepowalam, ale on jak tylko przyjechali zajrzal na sklep zeby zobaczyc co sie dzieje i dal mi pieniadze. ona tez przyszla mi o wszystkim opowiedziec bo to bliska kolezanka z ktora sie bardzo dlugo znam. a teraz mnie obydwoje unikaja, jeszcze on to moze zrozumialabym ale ze ona sie do mnie w ogole nie odezwala, nawet jednego smsa nie napisala to juz jest bardzo dziwne. mama mi mowi ze nie wyplaca mi kasy i stad to unikanie mnie ja tez tak czuje. on mi dal 3 umowy zlecenie kazda na inny tydzien i jak tylko sie tydzien skonczy to mam umowe z tego tygodnia podrzec. bo to fikcyjne umowy, ja oczywiscie ich nie podarlam. nie wiem czy w razie czego jest szansa na to zeby mi ta kase wyplacili. doradzcie co robic.

skoro masz umowy to możesz iść do sądu pracy i sądzić się o wypłacenie kasy

Sama zadzwoń zapytaj co z pieniędzmi, powiedz że masz umowy i bye. A jak nie to powiedz niorę utarg i nara

dodam ze ona mi o wszystkim zawsze mowila jakie miala z nim problemy znam jej niektore sekrety ktorych nie zna on, moze szantaz by cos pomogl. powiem wam ze ja chce tylko kase i pomimo tego ze to byla moja najlepsza kolezanka to teraz odechcialo mi sie z nia w gole znac. teraz widze jaka byla perfidna. oni maja 2 dzialy meski i damski ja 2 razy w tygodniu przychodzilam go zastepowac i stalam na meskim a ona na damskim. na poczatku za 8 godzin pracy placili mi 40 zl, a pozniej powiedzieli mi ze maja male utargi i moga dac mi tylko 30 zl (oczywiscie utargi byly takie same albo nawet lepsze) ja sie na to 30 zl zgodzilam bo nic innego nie maialam wiec stwierdzilam ze dobre i to. wiem ze to ona go przekonala do tego zeby mi obnizyl stawke. nie raz sie przekonalam co z niej za ziolko i chce dac im popalic jak mi nie wyplaca kasy.

skoro tak ci zle w tej pracy bylo, to po co teraz chcialas tam pracowac? i zamiast szantazowac moze wreszcie zadzwon do nich albo przejdz sie i zapytaj kiedy dostaniesz swoja wyplate. Nastepnym razem nie pracuj tam i nie obrabiaj im tylka

tak tylko w sobote za 4 godz. bylo tylko 100 zl w ogole ludzi nie bylo. mysle ze on po to przyjechal jak tylko poszlam do domu. mam umowy ale tak jak pisalam sa fikcyjne nie wiem czy w sadzie pracy moge udac ze o niczym nie wiedzialam? poza tym ona na pewno bedzie od poniedzialku wiec nie bedzie szansy na wziecie kasy z utargu. mam klucz ze sklepu wiec moge powiedziec w poniedzialek ze najpierw kasa a potem klucz ale nie mam 100% pewnosci ze chca mnie oszukac wiec to moze dziwnie zabrzmiec. pewnosc jest w 90% a jak wy myslicie czy nie wyglada to wszystko podejrzanie?

a kto mowi ze zle mi bylo napisalam o tym bo chce wiedziec jak to wyglada z waszej strony czy to unikanie mnie nie jest dziwne? przeciez to moja najleprsza kolezanka pierwsze co to zawsze do mnie jako do pierwszej sie odzywala a teaz mija 4 dzien i nic cisza...

jaka najlepsza kolezanka skoro pisalas o niej jakie z niej ziolko

pisze o tym wszystkim bo zaczynam sie bac siedzialam tam jak glupia 3 tygodnie za co nalezy mi sie wyplata nie mowie ze praca byla zla bo bylo lajtowo tylko nie fer sa z ich strony te klamstwa, ze daja mi tyle kasy bo sa male utargi a w rzeczywistosci sa wieksze niz zwykle. to jest obrabianie tylka? nie! to jest stwierdzenie faktow.

to zamiast siedziec na forum idz do nich i zapytaj co z kasa, jak ci jej nie dadza to dopiero zacznij pisac co masz zrobic, bo poki co nic nie zrobilas

czasami jak sie jest na kogos zlym to sie pisze i mowi rozne rzeczy. ziolko z niej bo nieraz mnie olala wystawila wysmiala, a jednak sie z nia koleguje a jak ma problem to do mnie dzwoni jako do pierwszej.