Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a tak zapytam też

Małżeństwa żyjące za 2400 3000 zł jak żyjecie w Polsce

Polecane posty

Gość gościówkattttt
gość jednen- a ty pracowlas kiedyś ? albo szukasz pracy zeby było wam lżej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość jednen
pracowałam, teraz uczę się jeszcze, a właściwie dokształcam się ;), został mi ostatni rok nauki i dalej też idę do szkoły tylko nie wiem jeszcze na jaki kierunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gość jednen
dług będzie musiał spłacać, ciekawie kiedy, jak alimenty z funduszu są wypłacane za niepracującego wierzycielka, a zazwyczaj nie pracują obiboki, pijaki. Także trafia mnie, że osoby chore nie są leczone bo nie ma pieniędzy a są pieniądze na fundusz tylko dlatego, że mamuśka rozłożyła giry i z pijakiem, obibokiem zrobiła sobie dziecko/ ci. Takie dzieci winno się mamuśce zabierać, oddawać do rodziny zastępczej a mamuśkę pały i niech zapieprza na te dzieci jak głupia i zabiera do łózka d**ę a już głowy nie, na drugi raz jedna z drugą by zaczęła myślec jakby przyszło jej samej zapieprzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość jednen
mój były a ojciec mojej córki pracuje, tylko tyle nazbierało mu sie tych alimentów że komornik na razie ściaga z niego bieżące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli roslozylas jak to powiedzialas sama giry przed byle kim, skoro nei placil alimentow! zalosna jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość jednen
ja tego nie napisałam :/, trzeba czytać uważnie, mój były na początku płacił alimenty ale potem już nie, teraz komornik z niego ściąga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość jednen- nie przejmuj się głupimi komentarzami.Na tym forum za całe zło na świecie wini się tylko kobiety .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslenie. ze to kobiety wina- smieszne to. ale to zazwyczaj kobieta sama zostaje ze wszystkim bo szanowny tatus rzuci 300zł na dziecko i reszte ma gdzies. a to kobieta zapieprza, i to wszsytko sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my co prawda narzeczenstwo a nie malzenstwo a zarabiamy razem ok 3000zł. 600zł za mieszkanie+rachunki, auta nie mamy bo oboje mamy blisko do pracy. reszte pieniedzy przepierdzilamy na glupoty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 1300zł mąż 2200zł 400 zł żłobek/m-c 400 zł jedzenie/m-c 160 woda + śmieci na miesiąc 700 zł benzyna/m-c (mąż dojeżdża do pracy) 200 zł gaz/200 zł prąd/ co drugi m-c 750 zł rata na kredyt/m-c 160 tel/m-c 60 internet no i zawsze na minusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile na jedzenie wydajceie? 400zł chyba na tydzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz w m-cu jedziemy do supermarketu i tam 250zł-300zł na miesiąc, 100zł potem na tygodnie i reszta kasy rożnie, na jedzenie najczęściej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka375
Mój tata zarabia niewiele ponad 3000, a jakoś zawsze starczyło na 5 osób. Co prawda nie stać nas było na luksusy, ale mama jest świetna kucharką, więc głodni nie chodziliśmy. Tylko leniwych mamuskom nie chce się gotować, więc kupują i marnuja kupę zarcia. Teraz kiedy wszyscy wyprowadzilismy się z domu (3 dzieci) moich rodziców stać na wakacje raz w roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Geneviev
Oczywiście że da się za takie pieniądze przeżyć! I to moim zdaniem spokojnie. My mamy dużo więcej,ale odkładamy i wydajemy tak ok 3 tysięcy miesięcznie. Nasze wydatki 700zł mieszkanie plus media 70zł internet 50zł dwa telefony 1300zł jedzenie 200zł dojazd do pracy 300zł przedszkole 100-200zł wyjścia 100zł chemia 100zł ubrania Chemię i ubrania uśredniam,bo są miesiące,że nie wydaję nic,a są takie,że wydaję kilkaset zł. Co jemy? Dużo warzyw i owoców, mało mięsa. Np dziś śniadanie jajecznica z pomidorami drugie śniadanie kawa plus owoce (winogrono i arbuz) obiad barszcz ukraiński,a na drugie pizza wege Dziecko na kolację zje płatki kukurydziane na mleku, a my już nic-prawie nigdy nie jemy kolacji bo drugie danie jemy o 18. Jutro na obiad zrobię pierogi ruskie, na wtorek leczo wege. W środę rybka, ziemniaki i pomidory z mozarellą i bazylią, dalej jeszcze nie wiem. Pijemy dużo wody, zieloną herbatę plus od czasu do czasu soki, no i duuużo kawy :) Pieczywo jemy białe, czasem sama piekę. Wędliny prawie nie jemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To i ja się wypowiem. Ja mam 1500, maz 2000, z tym ze ja od miesiaca dopiero pracuje i licze na to, ze troche teraz bedzie nam lzej. 450 - rata 300 - czynsz, internet, telewizja... 150 - woda 50 - gaz co 2mies 90 - prad co 2mies 600 - 700 paliwo na dojazdy 80 - telefony min. 1000 jedzenie 200 - alkohol, slodycze i inne przyjemnosci:) no i szalu nie ma, zawsze na cos braknie, nie mamy dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas najwiecej wlasnie idzie na jedzenie, lubimy dobrze pojesc i nie zawsze umiemy dobrze zaplanowac zakupy spozywcze...bo nie ma czasu na gotowanie i duzo sie marnuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy 3000 na troje. Oplaty to 150 rachunki domowe 150 gaz do samochodu 65 telefony, 650 jedzenie , 200 mleko i pampersy. No odkladamy co miesiac minimum tysiac. Duzo jedzenia mamy swojego i nie mamy kredytu(aktualnie nad takowym myslimy) . Duze znaczenie ma to gdzie sie mieszka i czy sie ma kredyt lub inne wieksze oplaty. Jak ktos ma 7 tysiecy miesiecznie z czego 3000 to kredyty 2000 to rachunki i 2000 jedzenie to nie dziw ze ciezko sie zyje.....mi jest dobrze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do pani z 17.04. napewno mieszkacie z tesciami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Także trafia mnie, że osoby chore nie są leczone bo nie ma pieniędzy a są pieniądze na fundusz tylko dlatego, że mamuśka rozłożyła giry i z pijakiem, obibokiem zrobiła sobie dziecko/ ci. Takie dzieci winno się mamuśce zabierać, oddawać do rodziny zastępczej a mamuśkę pały i niech zapieprza na te dzieci jak głupia i zabiera do łózka d**ę a już głowy nie, na drugi raz jedna z drugą by zaczęła myślec jakby przyszło jej samej zapieprzać x x tylko ze rodzina zastepcza dostaje jeszcze wiecej kasy na te dzieci niz z funduszu alimentacyjnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkamy w swoim domu. Opal za darmo bo mamy kawalek lasu. Prad 60 co msc. Tv mamy tylko zwykle internet 19.90 reszta to zimna woda i wywoz smieci. Moze i te 200 wyjdzie rachunkow,ale nie wiecej. O bo jeszcze gaz z butli co 2-3 miesiace 50 zl. Nie wiem, moze jestem oszczedna bo pranie robie 2 razy tylko w sobote. Zwierzat w domu nie mamy to i nie odkurzam codziennie tylko 2 razy w tygodniu,za to codziennie zamiatam. Mam swoje kury, maliny borowki, truskawki marchewke i inne....sama pieke ciasta ...kazdy ma swoj sposob na zycie. Piwo pije tylko maz bo ja dokarmiam piersia corke jeszcze. Ogolnie staramy sie zrowo jesc bo i taniej i smaczniej. Nie kupujemy gazowanych napoi slodyczy..dziecko nie je kaszek nestle tylko np jaglana z dosypanymi malinami.. Ale mowie, ja sie nie chce przechwalac ani nikomu niczego udawadniac bo jakbym moze mieszkala w mieszkaniu w takiej warszawie to w zyciu za3000 bysmy nie wyzyli- A tak to i na wakacje mam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To odnosnie tego czy mieszkam z tesciami:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 398739423
czytam was i sie dziwie, w Polsce faltycznie zycie się mocno poprawia... Ja kiedys zyłam przez ok. rok, moze nieco dłuzej, w 3 osoby z jednej renty plus zas pielegnacyjnego, było to wtedy ok. 800 zł,... 200 zł nas kosztowały wszystkie rachunki, czynszu nie mielismy bo mieszkalismy w domu.. 600 zł szło na jedzenie w dyskoncie, i jedlismy normalnie, tzn nawet jakies skłodkie typu czekolada, obiad, itp Maz był niepsełnosrpawny i nie mogl znalezc pracy a ja po studiach humanicznych, tez bez pracy... w sumie to dzis chyba tez jest b duzo rodzin co sie utrzymuja np. w 4 osoby z minimalnej pensji - jednej raz tu pisała babka, ze po opłatach im zostawało na zycie na 3 osoby 100 zł.. Dziecko było małe, jadło mlako z kasza manna, a oni chleb z ogórkiem, na obiad rosół na kostce rosołowej z jedna marchewka i odrobina makaronu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Realistaaaa
Nie wiem co kupujecie, ani gdzie sie wam pieniadze traca, ale za 2500 netto na rodzine da sie wyzyc miesiac. W d****h sie wam juz przewraca. Jeszcze nie tak dawno bo 10 lat temu do restauracji chodzilo sie raz na miesiac/dwa, ubrania kupowalo sie i uzytkowalo az sie przedra, z kosmetykow wystarczylo mydlo, auto w rodzinie bylo jak juz to jedna, reszta autobusem jezdzila, a zylo sie w 4-5 osob w malm mieszkaniu, nie zawsze ogrzewajac kazda izbe. Prawda jest taka, ze ogladacie seriale, sztuczna rzeczywistosc w TV, a w realu kazdy zawyza standard zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim 123
Mieszkam z mężem w dwupokojowym mieszkaniu na własność. Pracuję tylko mąż, ponieważ ja na razie jeszcze się uczę. Miesięczne dochody to około 3000 zł. Wydatki: Wspólnota mieszkaniowa- 180 zł.m-c Prąd- około 70 zł/m-c Internet- 50 zł Rata- 300 zł Woda- około 150 zł- co drugi miesiąc Paliwo- około 300 zł- m-c Jedzenia nie liczę, ponieważ w każdym miesiącu jest to inna suma. W każdym razie, bogaczami nie jesteśmy. Natomiast starcza nam na przeżycie, kupienie sobie czegoś ekstra i nawet udaję nam się odłożyć pieniążki. Wystarczy dobrze rozplanować wydatki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćLDZ
Razem z kobitka mamy 3000 tys i wystarcza dzeci nie mamy bo nie chcemy wiec na wszystko starcza :) mam znajomych co maja razem 5 tys i nie maja grosza to zalezy kto jak wydaje w Polsce tragedji nie ma tylko lubimy nazekac np w UK zarabiasz np 7 tys ale nie masz czasu nawet tego wydac i smieja sie z ciebie angole tak jak my z cyganow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×