Cierpię na niedobór czułości

ktoś jeszcze ma tę przypadłość?

Ja ;)

i jak sobie z tym radzisz?

juras odoras a ty w ogole odchodzisz od kompa? :D pulchny to samo, szczesliwy malzonek, cudnej, przepieknej zony, zajety caly czas seksem, nie potrafi odpuscic neta nigdy :D ta jego cudowna dama to na pewno prawica z piecioma palcami:D

Chodź! Przytulę. Wyściskam. Pocałuję. I ... niczego w zamian nie będę chciał. :-)

Chodź! Przytulę. Wyściskam. Pocałuję. I ... niczego w zamian nie będę chciał. usmiech.gif x rozwiazanie najnudniejsze z najnudniejszych:D

Gra wstępna bez finału? To gorsze niż finał bez gry wstępnej.

ja tez .. pozostaje nam jedynie czekac.. Ty na bruneta.. a ja na swojego

Mam inne zdanie błękitna. Trzeba umieć czerpać radość z dotyku, przytulenia, uśmiechu. Nie wszystko musi być grą wstępną, a może byc po prostu przyjemnością samą w sobie :)

No świetnie, ale ja tylko żartowałam, nie bierz wszystkiego co tu piszą na poważnie, a już zwłaszcza tego, co piszę ja. Troszkę dystansu.

Ok błękitna ;)

A po drugie nigdy nie wiesz co dokładnie jest grą wstępną. Czasem nawet czuły dotyk, pocałunek, przytulanie może się przeistoczyć w coś bardziej erotycznego. Namiętność i pożądanie żyje swoim życiem.

zwłaszcza gdy obiektem przytulającym jest odpowiedni "brunet"

Tak właśnie.

Wiesz, ze zawsze to ja byłam tą bardziej napaloną, faceci są jacyś dziwni.

Ja też mam ten problem. Wręcz byłam nazywana erotomanką. A już zwłaszcza po alkoholu. Ach te nasze temperamenty...

a mnie kiedyś wzięto za łatwą :D:D

Nieźle.

do d**y ;)

troi mi sie w oczach a mam tylko jednego dotykacza mysli nie mysl o przyjemnosci mysl o czynieniu ukrytym zmieniaj alternatywnie nadajac tendencje wlasnej swiadomosci - wyprzedzaj czas nie zostawiajac sladow dopuki nie oswiadczy ci sie w sposob odpowiedni pojawiajac sie sam na sam - jako milosc. zmieniaj cudza osobowosc. grzywka do gory.

ehhh co z tymi facetami :(

Czego chcesz? Ma Ciebie jakiś brunet dorwać i zerżnąć w zaroślach? Tego potrzebujesz?

dlaczego tak wulgarnie?

I dlaczego w zaroślach?

Jakie jest tam wulgarne słowo?

A dlaczego nie? ;-)

Wolę określenie adorować, kochać, uwielbiać.

Chciałabyś, żeby Ciebie w tych zaroślach adorował???!!! ;-)

Zarośla? Znam milsze miejsca na uprawianie miłości.

Błękitna, pleeese. Ja tu Fiku podrywam... ;-)