Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość goścowa z kielc

CZY BIJECIE CZASEM SWOJE DZIECI

Polecane posty

Gość goścowa z kielc

? nie mam na mysli lania, raczej kilka klapsow jak sie nalezą czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak dostanie klapsa jak zasluzy. dostala wczoraj w sklepie bo szalala- wrzeszczzala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koleżankaa
Klaps nie jest zły według mnie . Czasem się należy, wtedy dziecko zapamięta, że czegoś mu nie wolno .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bicie dzieci to rodzicielska porazka! nie jestem tez fanka bezstresowego wychowania! Dyscypliny dziecka mozna nauczyc mowiac do niego, trzeba tylko mowic odpowiednie rzeczy i byc konsekwentnym, wtedy bic nie trzeba bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościowa z kielc
a pytam dlatego,ze dalam malej klapsa pod blokiem to mnie stara sasiadka poauczala,ze teraz tak mlode matki wychowuja dzieci, bicie(bo dla niej to bicie) a nie tlumaczenie, poirytowala mnie na maksa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościowa z kielc
a chodzilo oto,ze corka rzuca smieci(papierki, patyczki po lizakach) gdzie popadnie, od x czsu tlumacze,ze wrzuca sie do kosza wiec dzisc sie wkurzylam wkoncu, bo nie chciala podniesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irysek909
nigdy nie biję! klaps to też bicie. chciałabyś, żeby tobie ktoś dawał klapsy jak coś mu się nie będzie podobało? Współpracownik w biurze coś nie tak zrobił? Pac po łapach. Pani w sklepie blokuje kolejke. Klaps w tyłek. To nie jesst normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TAK Tylko nigdy na dworze bo jeszcze jakaś nawiedzona baba zadzwoni po policje i będę miala klopoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćxxxx
mam syna nastolatka, ktorego wychowalam bez klapsow i nie mam z nim zadnych problemow, corkę wychowuję też bez klapsow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy w życiu nie uderzyłam swoich dzieci. Ludzie, którzy uważają że siłą należy wymuszać posłuszeństwo bo wytłumaczyć się nie da, nie powinni mieć dzieci. Widocznie brakuje im czasu na wychowanie i uważają jak trzasną to szybciej dzieci zrozumieją. Zrozumieją, że siłą można załatwić wszystko :( I proszę mi tu nie mówić, że to "tylko klaps" Uderzenie, to uderzenie i nieważne z jaką siłą. Szkoda, że szef w pracy klapsami czy szturchaniem nic na was nie wymusza, bo szkoda czasu na gadanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tych co biją - w życiu dorośli znajomi, rodzina czy obcy ludzie taż nas wkurzają, denerwują i wyprowadzają z równowagi. Nie bijesz ich bo jak sama zaraz pomyślisz - nie mam prawa bić koleżanki czy męża, ani zdzielić matki że znów grzebie mi w szafce mimo że prosiłam żeby tego nie robiła. Dlaczego uderzasz dziecko? Bo jesteś bezsilna i niezaradna. Bo dziecko jest mniejsze i słabsze i po takim klapsie szybciej uzyskasz efekt. Dziecko się podporządkuje. Ze strachu a nie że mama jest mądra i dba o mnie i mi czegoś zakazuje. Z małym ciałkiem łątwiej jest się szarpać, i powiedzieć że klaps był bo prosiłam a ty nie słuchasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irysek909
@ irysyek ty sie zgodzilas taka ze mnie prowokatorka jak z ciebie mistrz ironii tępa dzido. Przykre, że trzeba ci tłumaczyć UWAGA SARKAZM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UWAGA irysek ma gwizdek w d***e:D jej tżcik kazał jej gwizdać pierdnięciem:D czy rady takiej osoby można brać na poważnie?:D przydałoby się jej kilka klapsów może dziewczyna wtedy nie dawałaby sobie wsadzać gwizdka w odbyt:( biedaczka musi być strasznie zdesperowana żeby zgadzać się na takie rzeczy:( lepiej dostać klapsa baaaa nawet lepiej dostać pasem niż dawać sobie wsadzić gwizdek w tyłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdjisb
Bicie dziecka za rzucenia papierka? Widuję czasem takie osoby o rozumie pierwotniaka na ulicy. Biją te dzieci bo im się tłumaczyć nie chce po raz setny albo nie mają pomysłu jak inaczej skłonić dziecko do spełnienia prośby. Troglodyci. To właśnie myślę. Moje dziecko też takie rzeczy czasem robi ale musiała bym na mózg upaść by je za to bić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie zamierzam być matką, ale nie mam skłonności do bicia kogokolwiek, bo się zdenerwowałam, no ale widać kto zostaje rodzicami i jaki to szlachetny status;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już do czego doszło... uważam że tak. kiedyś matki nas goniły z rózgami i pasami i dzieci były posłuszniejsze a nie teraz czego to ludzie nie wymyślą a dzieci wchodzą rodzicom na głowy później rodzic jeszcze oberwie od dziecka...ech...patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdjisb
Mnie matka z pasem nie ganiała. Wpółczuję idiotom , którzy nie umieją wychować dziecka bez bicia. Mojego dziecka nie biję ale wychowuję i jest bardzo grzecznym dzieckiem. Jakbym ją zbiła była by zszokowana. Współczuję Wam na prawdę światopoglądu. Jeśli uważacie, że tylko bite dzieci są "wychowywane" to nie mam pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to ja wole dać porządnego klapsa przez d**ę jak mam dziecku tłumaczyć coś 100000 razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdjisb
Pewnie, że wolisz bo to latwiejsze wpieprzyć dziecku niż mu wyjaśnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale za to przynosi lepszy efekt niż tłumaczenie czegoś setki razy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziadkowie nie bili moich rodziców, rodzice nie bili nas, my nie bijemy swoich dzieci ani nasze dzieci nie biją swoich dzieci. Tak jest w normalnych, kulturalnych rodzinach, gdzie nikt na nikogo reki nie podnosi, ma czas porozmawiać i wychować. Uważamy, że właściwszy jest szacunek poprzez miłość a nie przez strach. A ci, którzy uważają że klaps czy pasek jest najwłaściwszym narzędziem wychowania to patologia, której największym osiągnięciem jest urodzić. Sami byli bici i inaczej żyć nie potrafią. Bo jak ojciec paska nie użył, to na pewno bandyta z syna wyrośnie. :( Totalna wiocha taki sposób myślenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdjisb
Taaaa, przynosi taki efekt, że dziecko zaprzestaje zachowania nie dlatego, że rozumie dlaczego ma się tak nie zachowywać ale boi się, że mu znowu wpieprzysz. Poza tym dziecko w momencie gdy je rodzić bije czuje do niego nienawiść i uczy się, że można je bić i że nawet jak ktoś je kocha to może je bić oraz że ono kochając może bić. Co widać wpoili wam rodzice z mlekiem matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca obrzydliwości kobiet
odczepcie się od rodziców ok? wam to się powinno wlać w d**ę za wścibstwo i pouczanie dorosłych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtammmmm
hdjisb- już nie przesadzaj .Ja jako dziecko nie raz dostalam klapsa i mam się całkiem dobrze .Z rodzicami mam świetny kontakt i nigdy nie miałam o to pretensji ze dostalam kilka klapsów. W domu zawsze czułam sie kochana i bezpieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdjisb
Czułaś się bezpieczna w domu, w którym mogłaś za karę dostać? Może już raczej nie pamiętasz swoich uczuć. Proponuję zrobić doświadczenie i kazać Mężowi, żeby za niewłaściwe wg niego zachowanie bił Cię w twarz. Po tygodniu opowiedz mi o tym jak się czujesz bezpiecznie w swoim domu, jak jesteś ceniona i jakie masz poczucie wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziecie nigdy nie dostaly
klapsa, a maja juz 10 i 13 lat, moza wychowywac bez bicia, bicie jest oznaka slabosci i ograniczenia rodzica, bo nie umie wytłumaczyc dziecku tak, by zrozumialo, ja moim na 1000sposobow tlumaczylam, rozne rzeczy, az zrozumialy,ze tego czy tamtego nie mozna bo...(zawsze bylo logiczne uzasadnienie, a nie tylko "nie bo nie"), ale ja mam przygotowanie pedagogiczne skonczone i psychologie i może dlatego mi to łatwo przychodzilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtammmmm
hdjisb-TAK czułam się KOCHANA i bezpieczna w moim domu .Do dzisiaj się tak czuje jak jadę do rodziców.W twarz od rodziców nigdy nie dostalam ale klapsa owszem kilka razy w zyciu dostalam .Ty mylisz że jak ktoś daje dziecku klapsa to bije je ciągle ? nie przytula.? nie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lulo
Coz, mnie rodzice wychowali na klapsach. Szczerze? Strasznie tego nie pochwalam. Moze szybko dziala i ie trzeba dlugo dzieciakowi tlumaczyc, ale pomyslcie tez o maluchach! Sama jestem juz dorosla, ale dobrze pamietam uczucie po dostaniu klapsa- wtedy dziecko calkiem inaczej patrzy na rodzica. Czuje sie bardzo pokrzywdzone. Nie uwazam dawania klapsow za dobre metody. Pozniej sie dziwicie, czemu dzieci sie buntuja? Bo zapamietaly to, co zrobiliscie i jacy dla nich byliscie. Odplacaja sie chamstwem za chamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×