Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dumnazuniwersytetus

Ludzie bez studiów to dno

Polecane posty

Gość gość
twoja kolezanka jest asystentka bo doswiadczenia w pracy nabrala pewnie ma dobry kontakt z klientem i potrafi zalatwiac rozne sprawy a ty co tam po studiach potrafisz widocznie nic skoro w tesco pracujesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedyne co "daja" studia to fałszywe poczucie bycia kims lepszym;) Przykro mi:) Poza tym to żałosne, że teraz studia i edukacje traktuje sie jako swego rodzaju zawodówke wyższego stopnia. Tak sie składa, że prawdziwi pionierzy wiedzy i nowatorskie odkrycia nie maja jeszcze komercyjnych zastosowań a najbardziej rewolucyjne kierunki odkryć nie dotyczą tematu " Jak robić, żeby nic nie robić a zarobic":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dumnazuniwersytetus Lech Wałęsa ? ehh niewielka ta Twoja wiedza, mimo iz masz wyzsze, mam znajomego po studjach, posiada tylko jedna pasje "pilka nozna" a to typowa oklepana dziedzina sportu dla chlopcow ! Ja mam srednie i pasje hobby oraz mnostwo zainteresowan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania8785
Jak wyglądają ci "studenci" teraz? Zero roboty i ambicji! Myślicie że jak ukończycie studia to więcej znaczycie? Niestety nie! Same nieroby i tepaki. Nie wiecie jak życie wygląda bo nie chce wam się zgiąc do pracy. Wasze wykształcenie teraz nic nie znaczy. Weźcie się najpierw do roboty i zakosztujcie jak prawdziwe życie wygląda a potem mówcie o innych i zacznijcie mówić o prawdziwych realiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W przyszłej "polsce" zastepy wiernych i relatywnie dobrze wynagradzanych capo pilnujacych aby bieda nie podnosiła reki na swoich zagranicznych panów chlebodawców będa bardzo potrzebne. Oczywiste jest ze do takiej roli najlepiej nadaja sie lalusiowate niedojdy, rozpieszczane za młodu i przekonane o tym, ze wszystko im sie nalezy z urodzenia. Przecież to niedorzeczne aby normalnie funkcjonujace społeczeństwo składało się w jednej trzeciej z tzw magistrów:D Zanosi sie na ostra zadyme...Będę tam na pewno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To holokaust nowego typu. Do tej pory likwidowano "inteligencje" i elity róznego rodzaju. Teraz up*****la narodowi ciało a głową beda grali w piłke nozna:) Pozdrowienia dla Donka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi sie wydaje, że ci po studiach to jeszcze większe dno. Taki osobnik kończy studia, mając 24lata na karku. Nie ma doświadczenia zawodowego, bo w czasie studiów się "baluje". Mieszka na garnuszku rodziców. Oczekuje pracy za 5000zł netto. Zachowuje się jakby zrobił doktorat na Oxfordzie. Oczywiście nie dotyczy to każdego studenta. Są kierunki, po których można znaleść dobrze płatną pracę i zacząć żyć na własną rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abakuska
Prowokacja lub autorka ze sporymi problemami osobowościowymi. Mówi się, że 'papier ma znaczenie'. Ale co tak naprawdę ma znaczenie? Moim zdaniem przedsiębiorczość i pasja. Czy znajomości? Nie. Tak mówią ci, którym nie wyszło. Człowiek z pasją wie, co piszczy w dziedzinie, która go interesuje, wie, jak zrobić wrażenie na pracodawcy i nie potrzeba mu do tego brata na kierowniczym stanowisku. Mówię z doświadczenia. Jestem bez studiów, po maturze i z technikiem w ręce. Mam pracę. I to nie w branży, w której się kształciłam. Fakt, na studia się wybieram - bo chcę coś zmienić. Można narzekać, że pracy nie ma, że płaca mała, a nic z tym nie robić. Jasne, można, powtarzam. Ale po co?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomnialem o tym, że aby dać nadzieje hołocie capo bedzie mozna również zostac wykazujac sie cięzka pracą i i chęcią wstapienia do elity:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie sa jak małpy. Powies im plastikowego banana nad szambem to sie wp*****la w gówno albo zrobią sobie mostek z tych co juz utoneły próbujac go zerwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga56700
Do zawodówki chodzą leniuchy? Nic podobnego. Szczególnie jeśli się chodzi na profil gdzie trzeba dużo pracować fizycznie np kucharz i mechanik. Ja chodzę do technikum i wiem już co to znaczy praca. Nieraz człowiek tak musi zapierdzielać że aż nogi do d**y włażą, nie ma nawet czasu żeby iść do kibla. Studenci jedynie pracują na imprezach do białego rana gdzie przepuszczają kasę, cpią i wracają schlani do domu. Nie mają pojęcia jak praca wygląda, zresztą niby skąd jak wszystko im rodzice załatwiają i dają pieniądze. Studia = DNO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam honoris causa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Studenci jedynie pracują na imprezach do białego rana gdzie przepuszczają kasę, cpią i wracają schlani do dom" No tak, bo każdy student jest bogaty i nic nei robi tlyko imprezuje i cpa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem inzynierem pracuje w instytucie naukowym chcialbym umiec tyle co facet bez studiow, ktrory robi mi robote ktora mu zlece i jestem zdania ze 60% ludzi po studiach to dno a ludzie ktorzy kiladziesiat lat temu konczyli zawodowki i technika naprawde cos potrafia zrobic a nie tylko oblslugiwac worda i excela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, ktoś kto zna się na pieczeniu i cukiernictwie, chce na tym zarabiać i to własnie lubi musi iść na studia. Nieważne z czego, ma iść i właściwie zmarnować kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dumnazuniwersytetus - no tak, Uniwersytet Śląski kopie d**y w Polsce i na świecie! :D Mnóstwo osób sukcesów nie skończyło studiów (m.in. wymieniany tutaj Bill Gates). Studia to już dawno nie wyznacznik ani sukcesu ani inteligencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty skąd wiesz czy kopie czy nie kopie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co z tego ze masz studia jak jesteś prymitywna pindą:-) widzisz takim jak Ty nic nie pomoze ,dostaniesz w zyciu po d***e to nauczysz się szanować innych i to ego trochę ci się może przykurczy zresztą watpie słowo gardze umieszcza Cie najniżej w mojej klasyfikacji ludzi wiesz co to szlachetność mądrość godność?zrob jeszcze z 3 kierunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakotakonijako
Dziewczyno weź powiedz dlaczego ludzi którzy skończyli technikum nie maja mieć pasji. Uwierz ze maja i to wiele. To tacy ludzie jak ty. Widzę ze masz sie za kogoś lepszego a skoro taka mądra jesteś to chyba wiesz ze ludzie takich osób zatrudniać nie chcą więc nie miej pretensji ze pracujesz w Tesco. Gdybyś była taka mądra jak sądzisz juz dawno znalazlabys prace a widocznie nie masz wystarczających kwalifikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha co za bzdury mam srednie wykształcenie dobrze zarabiam mam mnostwo zainteresoan i pasji ! Ty jako osoba z wyzszym wyksztalceniem gardzisz nami bo niestety nie ma pracy dla was w Polsce i nic nie potraficie a pieniadze duze by chcieli zarabiac ! Acha jedyna wasza rozrywka jest komp i upijanie sie w klubach haha XXX Mam wyższe wykształcenie, ale zgadzam się z wypowiedzią powyżej. Ja akutar mam swoją firmę i pewno dlatego pracuje zgodnie z zawodem, ale bardzo duzo mnie to kosztowało. Teraz ludzie idą na studia, żeby tylko na nie iść, wybierają kierunki bez analizy, bez zastanowienia- żeby byle co skończyć, więc to są ludzie nie ambitni. Gdybym dzisiaj była na tej samej drodze co 8 lat temu, to nie jestem przekonana, czy zdecydowałabym się na studia. Mój znajomy dobrze prosperująca firmę, zatrudniał osoby z wykształceniem- na 16 zatrudnianych z wyzszym zatrudnieniem- pracuje obecnie 4 osoby, reszta podstaw nie znała, a kończyła studia kierunkowe. Większośc ma osób z wykształceniem średnim, którzy codziennie udawadniają mu (chodź nie muszą), że są na właściwym stanowisku i jest z nich bardzo dumny. Inwestuje w nich i wysyła na szkolenia, czy dodatkowe kursy, bo wie, że jest to kapitał, w który warto inwestować. A Ci z wykształceniem wyższym? Jeśli tatus, czy wujek itp. nie wkręcą po znajomości po firmy, to albo nie pracuj,albo pracują na marne grosze. Oczywiście sa jednostki z wyzszym, które cieżko pracą wiele osiągneły, ale tylko cięzko pracą. Zatem droga autorko, skoro zarabiasz mniej niż osoby ze średnim wyksztalceniem, to chyba sama jesteś mało ambitna. To że masz wyższe wykształecenie, nie upoważnie cię do tego, żeby dostawać wszystko za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąz ma zawód nigdy nie potrzebował sie uczyć wykonuje wyuczony zawód bo go kocha to równiez jego pasja. Ostatnio zamiesciłam jego CV na portalu o pracy dzis jest na zachodzie i nie wymagano od niego znajomości jezyka. Dostał całą mase telefonów z róznych miejsc w Europie by przyjechał do pracy. Nie kazdy musi miec mgr przed nazwiskiem. Abys Ty autorko mogła pobyc jako pani za biurkiem wielu musi pracowac fizycznie. Bierzesz to pod uwagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmMalaMi24
Na szczęście żyjemy w czasach, gdzie jest bardzo duży dostęp do wiedzy. Nie trzeba iść na studia! Jestem grafikiem 3d, pracuję przy tworzeniu gier, a całą wiedzę, którą mam w tym kierunku zdobyłam w internecie. Można powiedzieć, że studiowałam grafikę 3d na własną rękę, tylko nie mam na to papierka, sama się motywowałam do setek godzin ćwiczeń bez zachęty w formie piąteczki w indeksie :D. Mam bardzo dobry zawód, bardzo dobrze płatny, nigdy nie pracowałam fizycznie i nie mam studiów. Co więcej studia by mi zaszkodziły, bo zwyczajnie nie ma takich w Polsce na które warto, żebym poszła. Podobnie mój mąż - programista, studiował informatykę, a mówi, że nic sensownego się tam nie nauczył, wszystko co wie, nauczył się na własną rękę i jakby mógł cofnąć czas to na studia by nie poszedł. Nie mają one żadnej wartości, tak , czy inaczej pracodawcy patrzą tylko na portfolio i konkretne doświadczenie. Także uwielbiam gotować, ostatnio poznaję kuchnię meksykańską, uwielbiam książki podróżnicze, na same podróże nie mamy póki co czasu, ale w przyszłym roku planujemy miesięczną podróż po Europie. :) Mamy sporo pasji, choć głównie tworzenie gier, choć gramy raczej rzadko, ale to już taka specyfika zawodu chyba :), trochę inaczej patrzymy na gdy, niż zwykły gracz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeden z konkretnych przykładów człowieka sukcesu, gdzie nie studiom zawdzięcza "karierę"? Marek Okoń - ilustrator, jakiś czas temu zrekrutowała go jedna z większych amerykańskich firm, zarabia spokojnie kilkanaście tysięcy dolarów miesięcznie i realizuje swoją pasję. Jego wykształcenie nikogo nie interesuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khefhefiuhf
Jestem po studiach i cóż z tego skoro pracy nie ma. Mój mąż natomiast jest po zawodówce mechanicznej i od 4 lat prowadzi dobrze prosperujący warsztat samochodowy. O miesięcznych zarobkach nie wspomnę bo i tak mi nie uwierzycie. Całe szczęście że jestem zatrudniona u niego i zajmuję się biurokracją bo pewnie skończyłabym w sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieszczęściem jes że wiedzę otrzymują głópcy...nie ma nic gorszego jak ,,óczona gópota,,....politolodzy,kóltóroznaFcy,... marketingoFcy którzy spredajoM szajs ...itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jak widać z twojej wypowiedzi- te studia padły ci na mózg- i tyle masz z nich korzyści...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maya007
Ano zgadzam się, jak można nie iść za trendem i nie iść na studia? Przecież wszyscy studiują, jak witasz się z rówieśnikiem to nie pytasz 'Hej gdzie pracujesz?', tylko' siema, co studiujesz?' No przecież.. studia są tak powszechne i ambitne, że ojaciep*****le, a już zwłaszcza wtedy, gdy po medycynie zostawiasz swoje cv w supermarkecie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zyciu nie ma wiekszego znaczenia, zawodowka,szkola srednia, studia. Jak ktos ma cos w glowie to da sobie zawsze rade. JA po szkole podstawowej, niestety ze wzgledu na trudna syt w domu (ojciec alkoholik, brak pieniedzy, nedza )w trzeciej klasie liceum zrezygnowalam ze szkoly. Lapalam prace typu sprzatanie, praca na targu, moim hobby byla stylizacja paznokci, po paru mies wynajelam miejsce w jednym z wroclawskich salonow i zajmowalam sie wlasnie stylizacja paznokci, po 2 latach wyjechalam na wakacje do kolezanki do Wloch, poznalam fajnego goscia, zostalam, nauczylam sie plynnie jezyka, mam moj sklep i piekarnie. Ja po szkole podstawowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z obserwacji wysnułem wnioski że co bardziej ogarnięci idą albo do techników albo zaraz po liceum do szkoły policealnej. Ci jeszcze bystrzejsi biorą się za inżynierkę. Największe głąby jakich znałem poszli albo do zawodówki albo przedłużają sobie dzieciństwo na studiach typowo humanistycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×