Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OnAZmartwi

Nadopiekuncza matka

Polecane posty

Gość OnAZmartwi

Pomimo faktu, że w tym roku kończę studia, ciągle mieszkam w domu rodzinnym. W moim przypadku wiąże się to z ciągłą kontrolą, 'gdzie jedziesz do kogo po co nie mozesz zostac w domu o ktorej wrocisz' i nękającymi telefonami. Nie mogę nawet jechać na imprezę i zostać u znajomych na noc. Studiuję 2 kierunki na politechnice i ciągle się uczę. Ostatnio zaczyna mi to przeszkadzac coraz bardziej, każdy dzień w domu przy książkach i nie widzę niczego innego. Dzień w dzień zaczynam płakać..gdzie i kiedy zgubiłam szczęście.. Jak zachować się w tej sytuacji, chciałabym walczyć o wolność i o siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josefine jezeli sama sie
wyprowadz sie od rodzicow kto chce byc wolny musi wziasc swoje zycie we we wlasne rece. Czego oko nie widzi serce nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnAZmartwi
Ale teraz czuje, ze przez to zanika moja tozsamosc.. Nie jestem w stanie odczytywac wlasnych uczuc pragnien checi.. To tez zaczyna byc patologiczne.. Jest przepis na wolnosc? Jak jej wytlumaczyc, ze przez to wprowadza mnie w depresje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josefine jezeli sama sie
dziewczyno jeszcze raz ci tlumacze ze aby sie uwolnic od milosci rodzicielskiej musisz mieszkac sama. Trudne to jest ale mozliwe jezeli jestes pelnoletnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnAZmartwi
Przy 2 kierunkach to moze byc diabelsko trudne.. wyprowadzka wiaze sie z koniecznoscia znalezienia pracy, z reszta widze juz awantury klotnie placz i teksty typu "to ja ci wszystko dalam, a teraz mnie zostawiasz" ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie też mam to rozmycie osobowości przez to. też nie mam woli jako takiej. tak było od zawsze i będzie dopóki nie ucieknę, bo moi rodzice nie są małżeństwem tylko taką.... formacją do wychowywania dzieci, zawsze traktowali się jak śmieci, a dzieci to ich jedyna ambicja na polu emocjonalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josefine jezeli sama sie
Tak to jest trudne ale mozliwe. Ludzie tak robia. Nie mozesz wykorzystywac matki i byc wolna jednoczesnie. Cos za cos. Na twoim miejscu doczekalabym do konca studiow i potem wyprowadzila sie. Mam bedzie jeczec tylko wtedy kiedy sie zobaczycie co nie musi byc codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak piszecie "wyprowadzenie się" to macie na myśli zapracowanie na to? czy wyprowadzenie się na ich koszt? bo na ich koszt to jestem "wyprowadzona" od początku studiów (strach pomyśleć co by było, gdybym musiała z nimi mieszkać non stop:O) ale to i tak nie załatwia sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Prostata
masz faceta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josefine jezeli sama sie
jakiekolwiek wyprowadzenie jest lepsze od siedzenia w domu z rodzicami. Doprowadzicie sie nawzajem do depresji. Dorosle dzieci powinne zyc osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×