Umowa małżeńska

Przez najbliższe 4 miesiące żona musi dużo pracować, dlatego będziemy mieli mniej czasu na igraszki. Ona ma mniejsze potzreby niż ja, bo chciałbym 2 razy dziennie. Ostatnio żona wymyśliła, że mogę w nią wchodzić jak będzie spała (ma mocny sen), mogę sobie popracować, ale mam jej nie pieścić i obowiązkowo w gumce ma nastąpić wytrysk (bierze tabsy, ale nie che się lepić w nocy). Mogę założyć gumkę tuż przed wytryskiem, rozkręcić się mogę bez kalosza. Żonie wystarcza sex raz na 5 dni (średnio), wtedy będę mógł kończyć w niej bez gumki. Iść na to? Dla mnie raz na 5 dni to za mało. A tak wilk syty i owca cała

Spytaj jej .Może się zgodzi na walenie innej panny bez gumki. Też będzie wilk syty i dosłownie owca cała

ale ja nie chcę bzykać innej panienki, mam kochaną żonę.

Kazała ci gumę porządnie żelem natrzeć? Czy to wasza nowa zabawa?? Ona udaje że śpi a ty ją posuwasz?

Kto będzie miał przyjemność?

nie kazała nacierać żelem, to nie jest zabawa. chodzi o to, żebym miał seks

a i to nie wszystko co chcialem wam powiedziec... teraz bedzie najwazniejsze ! - zona kupila - suke psa nowofurdlanda i powiedziala mi ze bedzie spala z nami (ta suka) i jak chce to mode ja ryppac, wtedy sie zona bedzie mogla wyspac bo naprawde musi duzo pracowac, wtedy dede mogl skonczyc w suce, bo przeciez ona nie zajdzie ! isc na to ? ja chcialbym nawet 2 razy w nocy z ta suka ! co wy nato ???

suki psiej nie ruszaj zboku

dlaczego ?

tak to jest jak się nie gada o tym ile się chce przed ślubem

to o psach to podszywy, a Wy to łykacie jak młode pelikany, żal.

dzisiejszej nocy naszło mnie na seks, więc naszykowałem kondoma, delikatnie wszedłem w żonkę, nawet nie była sucha, całkiem łatwo dostałem się do środka. Nic jej nie pieściłem, tylko rytmicznie doprowadzałem się do wytrysku. Po jakimś czasie wyszedłem z niej, żeby założyć kondoma na spuszczenie się w pochwie, rozerwałem folijkę, już go mam zakładać gdy czuję rękę żony na biodrze przyciągającą mnie. Kondom został na poduszce a ja na golasa zacząłem ją dalej posuwać i spuściłem się w niej centralnie. Żonie przydarzył się również bardzo miły orgazm, mimo że początkowo spała to jej ciało odbierało sygnały i chyba była bardziej podniecona niż zwykle.

Facet nie piertol takich głupot.Tylko tym co zony nie maja ,możesz makaron na uszy im nawijać:D

ja mogę tylko podwinąć koszulę nocną mojej żony i zrobić pranie ręczne z wytryskiem na jej wargi sromowe. Nie wiem czemu, ale bardzo mnie podnieca jej srom, jak śpi na boku z nogami lekko podkulonymi. Mam obfity wytrysk, zwłaszcza jak lekko uniosę w górę jej pośladek aby lepiej dojrzeć srom.

niech odlozy tabsy to jej libido wzrosnie

właśnie chwilę temu odbyłem stosunek z pochwą żony. Miałem ochotę na seks, żona spała, więc przytuliłem się do niej, odsunąłem koszulę nocną, wsunąłem się w pochwę delikatnie, chyba byłem wyjątkowo podniecony tą masturbacją pochwą, bo całkiem szybko zacząłem dochodzić, sięgnąłem po kondoma z przedwczorajszych uciech, założyłem i po ponownym wejściu szybko eksplodowałem. Podobało mi się.

w naszym związku też jest"umowa" pracujemy o różnych porach, na zmiany. Czesto jedno z nas nie ma ochoty na sex, więc pozostaje masturbacja w obecności śpiacego partnera. Czasem mąż wchodzi we mnie kończąc w środku.