Gość gość Napisano Wrzesień 10, 2013 Moi drodzy, jestem młodą, atrakcyjną kobietą, której facet spędza całe dnie w łóżku (śpi), a gdy wychodzi do pracy na nocki, mnie pozostaje masturbacja. Uwielbiam się umalować, kobieco uczesać, wtedy rozebrać do naga i upajać się gorącymi chwilami przed lustrem. Odczuwam wtedy bardzo silne, rozmaite orgazmy, których już nie pamiętam od jak dawna, nie udało mi się osiągnąć z partnerem. Jednak nie to jest sztandarowym paradoksem, a to, że gdy wyjdę na ulicę, między ludzi, tracę całą pewność siebie, pragnę jak najprędzej wrócić do domu, albo zaszyć się w jakimś cichym miejscu. Pracowałam długi czas jako fotomodelka, bardzo swobodnie czułam się przed obiektywem, niekiedy w bardzo kusej bieliźnie, co się ze mną dzieje? Czy kiedyś będę potrafiła oddać się w ręce partnera i doznać absolutnego spełnienia. Jak wydobyć z siebie tę swobodę przy innych, z którą nie mam żadnych problemów, gdy jestem sama ze sobą? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach