Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Laura56

Problem z uczuciami

Polecane posty

Gość Laura56

Pewnie sporo z was spotkało się z taka sytuacją słysząc,że gdy dziewczyna mając chłopaka myśli o byłym. Mój problem właśnie tego dotyczy,tylko wiem jedno,że kocham mojego obecnego chłopaka i te 2 lata spędzone razem uświadomiły mi,że to nie zwykła miłość lecz duże zaangażowanie z obu stron co do dalszej przyszłości. Zacznę może od początku aby wszystko było jasne. Mój eks zostawił mnie 2,5 roku temu przez sms-a . Bał się spojrzeć mi prosto w oczy i powiedzieć,ze to koniec. od tamtego czasu nasze relacje się zmieniły. Miała być przyjaźń a tej przyjaźni nie było. potem zwykłe "cześć" w szkole i poza nią aż do udawanie,ze się nie znamy.W miedzy czasie on gadał na mnie a ja tym samym sie odwdzięczyłam. trochę to bolało bo dość długo starałam sie o niego i te moje "dawne" szczęście długo nie potrwało. Dałam sobie spokój nad rozmyślaniem i postanowiłam się tym nie przejmować. trochę czasu minęło i poznałam Arka. jestem z nim 2 lata to on otworzył mi oczy,przy nim zrozumiałam,że życie jest piękne. Kocham go i nie zamienię go na "inny model" . Problem w tym że w zeszłym roku mój eks się do mnie odezwał. Oczywiście na tel. Przeprosił mnie za wszystko,za to,ze mnie zostawił w taki sposób i żałuje ze mnie zostawił. Dałam mu do zrozumienia,że to co było już nie wróci i ogółem,ze było minęło. Od tamtej pory sporadycznie pisałam do niego jak mu sie wiedzie(był z moja koleżanką) itp. Mieliśmy dobry kontakt. Teraz tego nie ma. Zostawił moja znajomą i od tej pory się nie odzywa. Wczoraj widziałam go w mieście z kilkoma dziewczynami i oczywiście zachował sie tak jak po zerwaniu. Jak obcy człowiek.Wiem,że to głupie,że myślę o nim ale nie w taki sposób,że nadal coś czuje do niego,lecz w taki,ze brakuje mi kontaktu z nim. Nie wiem co mam zrobić bo mam mętlik w głowie. Kocham obecnego chłopaka a jak widze mojego eks to o razu przypominają mi się dwane spędzone z nim chwile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 6.03.2021 o 09:21, marinero napisał:

To naturalny proces.Wychodzi sie ze zwiazku dosc trudno,szczegolnie gdy sie jest zaangazowany emocjonalnie.Po latach zawsze cos tam w sercu drgnie.

Z tego co opisalas to bylo zwykle "zero" a wiec potraktowal cie jak szmate .Tak na to tzreba spojrzec obiektywnie.

Zle zrobilas ze z ni podtrzmywalas korespondencje.On zerwal i udawal ze cie nie zna ...to bye! Trzba bylo wykreslic goz  emocji .Zle robisz ze to rozkminiasz.

Opowiedz o tym swojemu  obecnemu chlopakowi i wyraznie zaznacz ze nie bedziesz z tym gosciem sie kontaktowala. nigdy wiecej.Sprawa zamknieta! Taka akcja cie ustrzeze przed przykrymi nieospodziankami jakie ten bywszy moze ci zrobic  w przyszlosci bo sama potwierdzilas ze rozpowiadal juz w przeszlosci rozne o tobie bajki.Zrobi to ponownie.Sama sie zdziwisz jak to uslyszysz.Tu da znac jego urazone ego.Takie szmaty ludzkie juz tak maja .To sprawdzone ! Twoj obecny chlopak tez bedzie wiedzial w tej sytuacji na czym stoi  i nie rozwali ci to fajnego zwiazku .

A w ogole to ze myslisz to jest malo praktyczne bo  to jest naturalny ludzki mechanizm ze pragniemy tego zawsze czego jest w niedomiarze!:) a jak bedzie przesyt, to odrzucamy! odpychaj wiec te mysli o bylym a skuop sie na obecnym i na nim skoncentruj aby nie obudzila sie w nim watpliwosc  czy aby to on jest tym nr 1 ?! LOL bo rozwalisz sobie sam te relacje :)Niepotrzebnie ! 

Po tylu latach jej sytuacja życiowa mogła ulec zmianie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×