CZERWCOWE MAMY 2014

najgorsze jest to że nic nie czuje, gdybym miała jakieś objawy to mogłabym juz coś podejrzewac a ja się czuje normalnie.

ninnna- ja właśnie nie wiedziałam dokładnie, kiedy mam owu bo nie liczyłam a w tym miesiącu nic nie przeczuwałam, także albo będę miała szczęście albo nic z tego nie wyjdzie. Ja liczę na szczęsliwy 17 dzień cyklu w tym miesiącu:) wg. moich wyliczeń miałam owu już w 15- cykl 30 dniowy,18 dniu cyklu -cykl 28 dniowy, a teraz obstawiam 17:D, u mnie nie ma reguły. Co najważniejsze jeszcze nie trafiłam z działaniem w okolice owulacji dlatego nie mam jeszcze maleństwa w drodze, obieclaiśmy sobie, że dziłamy jak mamy dużą ochotę,w tym miesiącu mogłoby się teoretycznie udać:)

ja nieistey czuję, że @ nadchodzi od wczoraj mam zatrzymanie wody w oragnizmie, czyli tzw. okresowoy brzuszek i ból jajnika, poza tym zniknęło białe plamienie czyli tzw.cisza przezd burzą :)

Wiesz nie powiedziane...bo ja w pierwszej ciąży miałam dokładnie takie same objawy jak przed @. W pierwszej zaszłam w 15dc.

Wiesz nie powiedziane...bo ja w pierwszej ciąży miałam dokładnie takie same objawy jak przed @. W pierwszej zaszłam w 15dc.

Wszystkie mamy tak wielkie nadzieje na ten cykl. Mam nadzieję, ze Flavia napiszesz nam wspaniałe wieści :) Mnie bolą cycki i to strasznie. I dziwne bo to dzisiaj jest 26.09 a @ dopiero 07.10 :( ale pewnie jak bola to @ przyjdzie. Eh. Dziś ostatni dzień w łóżku z moimi oskrzelami i jutro wstaję :)

Wracaj Myszko szybciutko do zdrowia :) już Cię bolą??? ja jeszcze nic nie czuję....mi wszystko rozkręca się dopiero tydzień przed @

Myszka, mnie też trochę pobolewają a @ mam dopiero 08.10... Poza tym podłamałam się trochę, z innej beczki. Od kilku miesięcy nie karmię już piersią i odkąd nie karmię, waga mi cały czas w górę leci mimo że jem cały czas tak samo. Zawsze nie miałam z tym problemów i byłam bardzo szczupła, a teraz ważę tyle co w pierwszej ciąży pod koniec, czyli 10 kg więcej niż zawsze. Załamka... A teraz staramy się o dzidziusia, więc nawet nie myślę o jakichś dietach czy ostrych treningach, tylko kurczę, nie obżeram się, a waga cały czas w górę... ech :(

Witam wszystkich. Dziewczyny tak czytam o tym tsh i zaczyna mi cos świtać że chyba niedługo znajde przyczyne dlaczego juz 7 cykl sie staram i nic. Oświeciłyscie mnie i chociaż nigdy nie badałam tsh a moj gin powiedział że dopiero w styczniu mam sie zgłosic, jesli nie zajde, to chyba wczesniej zrobie wyniki pod kątem tarczycy. Prywatnie bez skierowania w laboratorium też mogę zrobić?

Tak możesz ja płaciłam 30 zł.

Tak możesz ja płaciłam 30 zł.

bezpłatne skierownaie na tsh raz w roku dostajesz od lekarza ogólnego pozostałe dwa hormony robie się prywatnie koszt to 15 do 25 zł za hormon, Na twoim miejscu zrobiłabym chyba tylko tsh na początku chyba, że chcesz zrobić cały komplet. Normy laboratoryjne są ogólne dla kobiet i meżczyzn do 100 lat, inna jest norma hormonu na 20 i 50 latki. ninnna- pozostaje czekanie, wszystko się okarze za maksymalnie 3 dni co do bólu piersi, to ja mam starszne bóle, nie mogę nawet szybko chodzić tak mnie boli, ale już miałam takie objawy wcześniej więc mnie to specjalnie nie dziwi.

Cześć dziewczyny podczytuję Was trochę i dołączę do Was jeśli się zgodzicie fajnie się wspieracie w staraniach, a powiem szczerze, że czasem też potrzebuje takiego "kopniaczka" Czekam na @ 02.10. ale mam nadzieję że nie przypłynie

Hej Baśka, super, im nas więcej tym lepiej, długo się staracie? Może dopisz się do tabelki :)

dzieki dziewczyny, nigdy nie robiłam badania pod kątem tarczycy, mam wolne w pracy do wtorku to pojde jutro rano do mojego rodzinnego i poprosze o skierowanie na badania krwi ogólne i pod kątem tarczycy. Krew ostatnio miałam 3 lata temu wiec czas w sumie zrobić przegląd...

Ja też się zaczęłam obawiać po tym co dziewczyny tutaj piszą...

Flavia kochana ja też trzymam kciuki i czekam z niecierpliwością na Twoja Fasolke:) Ty będziesz pierwsza z // kreseczkami

Wszystkie nowe koleżanki zapraszamy do tabelki. Ninna ja też sie obawiam . Od roku dzieje sie ze mną coś niedobrego, zganiałam to na stres ale to nie dokońca może tak być. Czasem czuje sie jakbym depreche miała, ciągła senność, brak sił i zero życia w sobie, brak motywacji i nie mogę kontrolować wagi tak jak kiedys przez ostatni rok5 kg na plusie z 48 do 53 a jem tak samo i diety nie działają. Wahania nastrojów mam mega, raz sie śmieje a za chwile mam doła. Albo faktycznie cos z tarczyca albo po prostu depresja...

Ja też tak mam ale u mnie spowodowane jest to sytuacją rodzinną. Leczyłam się nawet...teraz jest już ok., wyluzowałam trochę z uwagi na starania....jednak jak przychodzi sezon jesienny zawsze mam doła.

Aniu zrób może badania takie podstawowe no i na tę tarczycę to koniecznie. Będziesz spokojniejsza !

Dopiszę się do tabelki ale wieczorkiem bo teraz korzystam z tel. My staramy się dwa lata, ale tak na "poważnie" pół roku. Teraz jestem na bromergonie z powodu wysokiej prolaktyny.

Anna85, nie martw się tak bardzo tarczycą, słyszałam, że jak są problemy to waga raczej spada a nie rośnie... ale oczywiście badania na pewno warto zrobić.

Cześć Basiu :) Od dawna wiadomo że w kupie raźniej :]

to zalezy czy nadczynnosc czy niedoczynnosc w jednym spada w drugim rosnie waga ;)

Basia dwa lata temu na kafe dziewczyny też zaczynały brać ten lek i dość szybko udawało się im zajść w ciążę :) jedna ponad dwa lata się starała, zaszła w ciążę,urodziła i po kilku miesiącach wpadka :)

Zgadzam sie z asik - z tarczyca tak własnie jest.

to jeśli rośnie, to by była niedoczynność tak? To może ja też się zbadam bo i rośnie waga. A wiadomo co ma na to wpływ, styl życia, jedzenie czy co? Słyszałam że to choroba naszych czasów...

U mnie przyrost wagi zmiany nastroju na początku zrzucono na problemy z tarzycą po badaniach szczęśliwie okazało się że to podwyższona prolaktyna łatwiej i szybciej ją unormować.

Zacieszka Mam nadzieję że wreszcie mi się uda mam nadzieję że już mi się udało...

często przy niedoczynności nastepuje przyrost wagi, której nie da się obniżyć żadną dietą. Ja na niedoczynność choruję od kiedy tylko pamiętam, a jestem bardzo szczupła, standardowe xs jest dla mnie za duże, także tym nie można za bardzo się sugerować. Nastroje depresyjne- łącznie z myślami, że chciało by się już nastepnego dnia nie obudzić. :), słabe włosy, sucha skóra, płaczliwość, zmienność nastrojów, szybkie męczenie się np. przy wykonywaniu prostych i lekkich czynności, ogromna senność bardzo czesto występują przy niedoczynności. Niestety nie każdy lekarz potrafi zdiagnozować niedoczynność, należy udać się do endokrynologa z specjalizacją, a nie do takiego który ma na drzwiach tabliczkę enodkrynolog, a nie ma spec. tacy niestety też się pojawiają i ja trafiłam na 2 w swoim życiu, którzy upewniali mnie w tym, że nic mi nie dolega, a po tygodniu zapadałam w sen zimowy z tsh prawie 7 :) Jeśli występują długie starnia, nastąpilo wcześniej poronienie to przy tsh 2,5 na pewno lekarz podjemie leczenie. Jeśli kobieta przy 2,5 czuje sie dobrze, nic jej nie dolega raczej nie zdecydują się na leczenie. Dziewczynyz takim wysokim tsh tez zachodzą w szybko w ciążę o ile nie mają stanu zpalnego i nie chorują na hashimoto. Jak macie jakieś pytania to piszcie, trochę na ten temat przez swoje długie życie się dowiedziałam :)