CZERWCOWE MAMY 2014

ja ubieram jesienny kombinezon juz, bo u mnie rano padalo i bylo 10 stopni, do tego czapka, a pod mial takie cienkie getry, body na krotki rekawek i na to cienka bluzka z dlugim rekawkiem i skarpety

Flavia u nas wczoraj było zimno choć slonecznie. Założyłam body z dł rękawem, rajstopy grubsze i na to kombinezon jesienny. Do tego cienka czapka ale kombinezon ma kaptur . Bez koca

Flavia ja dzisiaj np ubrałam jej body z długim,rajstopki,na to taki kombinezonik dresowy,skarpetki no i cienka czapka bo buda zamknięta i kaptur na głowie i przykryta kocykiem i nie była zgrzana

moje dziewczyny to ogólnie są zimnolubne,a jak czapkę zakładam to sąsiedzi słyszą:)

Ewinkaa no właśnie nie mam i nie będę miała FB ze względu na wykonywany zawód. Moje znajome mające dzieci są takiemu karmieniu przeciwne i chciałabym z kimś na ten temat pogadać tylko może nie koniecznie drążyć temat na forum. Czy mogłabyś mi na e-mail aksmaj2014@gmail.com napisać coś więcej, np. gdzie to spotkanie było i kiedy się na kolejne wybieracie.

To ja dzisiaj ubrałam identycznie jak agata. A wiecie,ze BLW to tak samo mozna stosować przy karmieniu mm,nie tylko piersią

Kafe

ja juz po spacerze ubirana byla w rajstopy body i bluze ta co na zdjeciu a na to kombinezon ten rozowoy mis ale niestetyy juz zamaly zalozylam ostatni raz ledwo ale juz nie chcialam sciagac bo zasypiala na to kocyk i taka zaslonka na gondole jak jest npo tez w sapcerówkach na zime :) i czapka no i sobie smacznie spala w ciepelku Ewinka na bank Stas nie jest odwodniony na piersi :) ciemiaczka ogolnie sa lekko wklesle latwiej poznac czy ono sprezyste jest czyli np przycisnac palcem i jakby sie odbija pod palcem do gory jak sprezynka nie wiem jak to opisac czy sie zapada , ale na pewnie nie ejst odwodniony

Tak zglebiam temat i widze, ze moje starsze dzieci byly karmione metoda BLW, absolutnie bez mojej wiedzy, bo nawet o czyms takim wtedy nie slyszalam. Odkad tylko sie zorientowaly, ze mozna jedzenie brac do rak, jadly glownie lapami :) Przyznaje, ze nie dostawali jakis kompletnych papek wylacznie dzieki mojej mamie, bo mi powiedziala, ze ona nas nie karmila takimi pulpami, tylko zupami przetartymi przez sitko, mieso dostawilismy normalnie pokrojone na kawalki, a suchy chleb jadlam sama jak mialam niecaly rok. Bralam w rece i slinilam dopoki nie zniknal :-D Moje dzieci robily tak samo. Mam gdzies zdjecia jak wygladali w trakcie posilkow, wysmarowani po czubek glowy. Musialam walczyc z mezem, bo stal nad nimi z mokrymi chusteczkami i wycieral ich z uporem maniaka. No ale jak mialo byc inaczej, skoro moja tesciowa kilkulatkom wkladala kawaleczki ciasteczka bezposrednio do buzi, zeby nie nakruszyli, bo dom jest od tego, zeby byl w nim porzadek, a dzieci maja byc przede wszystkim czyste, ciche i niewidoczne ;)

wezcie mi powiedzcie co to BLW bo czytac nie mam jak :D

mąż wroci poizniej wiec vede dzis kąpac samodzielnie oh musze zakasac rekawy moze sie uda :D

Dziewczyny podawałyscie kleik już? kupiłam dzisiaj w roosmanie kukurydziany kleik nestle i kurcze pisze by podawać po 4 miesiącu boje się troche zaryzykować i chyba poczekam do końca 4 miesiąca kupiłam w pepco 2 czapy dla małego :-) dzisiaj mnie wkurzyła teściowa jest strasznie nadgorliwa ehhhh

Kobietki która z was mi wysłała zaproszenie na fb?

post wyżej to muj kruszynka33 nie mogłam wpisac nicku komputer mi troszke już siada

Boże czy jak mnie nie ma to tyle musicie pisać dopiero przeczytałam. Flavia uśmiałam się ze ilość jedzenia jest uzależniona j ciebie od humoru. Ja ubieram tak body ba długi bluza spodenki i kocyk bluza ta z polaru jako kurtkę ja traktuje. Mamo 3 asik pytała jak się czuje pisałam ze niedługo wypłata i w h& m się od stresuje :). Ja mam butelkę taka 125 ml z Aventu i raz użyłam w zmywarce i zabarwila kupie nowa większą żeby była. Mleko mam w cycku a w razie co mam nan w szafce. Gościu wyluzuj ja wczoraj czytałam stare wpisy i między innymi mozenuejeden i co nie o wszystkim co myślę musze pisać. Tyle miałam pisać i zapomniałam proszę nie pomyślcie ze was olewam. Czuje się dziś zmęczona nie lubię jak coś dolega dzieciom a ten Kuby naciek czerwony i ciepły kojarzy mi się z moim brzuchem :(. Zdjęcie Michała na fb to ze spaceru dziś. O ewinko miałam napisać ze to karmienie prawie na go mnie rozbawiło. Ja dziś jak wróciliśmy z przychodni to nie rozbierałam Michała tylko na karmiłam i na spacer miałam koszulkę na ramiączka i bluzkę i sweterek na guziki odpiete i bluzka do góry i karmie i wychodząc m do mnie ze cycki mam na wierzchu zapomniałam odciągnąć ta bluzkę :D Mamo 3 ja Kubę karmiłam tylko w sypialni Michała wszędzie a trzecie to chyba bym bez bluzki chodziła. Asik tez mam i love milk.

Byłam na poczcie :) Flavia duży jest K . Asik milenka cudo i mam taki sam telefon . Esmi Kuba to cała ty. Ilonek Pola ma bluzę z coccodrillo ;) znam cała kolekcje. Ewinko Staś na przewijaku do Michała podobny trochę :).

Ewinka już sie domyśliłam że to ty :-) na każdym zdjęciu jesteś usmiechnięta, zdjęcia super Staś taki słodziak ;-) dziękuje za zaproszenie.

mamak usmialam sie z tych cyckow, ha ha. co do kleika to ja narazie odpuszczam, moze po 4 miesiacu teraz nie mam potrzeby.chcialam wyslac zdjecie jakiego irokeza ma Adaś ale tel mi sie zepsuł i sie wyłącza wiec dupa, dziecie juz wykapane usypia w lozeczku, a spal pol dnia no ale widocznie taka mial potrzebe, chyba nie da czadu w nocy. Zaraz w tv kac vegas:P

A teraz to gdzie wy ?? Ewinkotak tylko chcialam pkwiedziec ze nawet nie jestem w stanie wyobrazic sobie co czulas po szczepieniu stasiulka i co czujesz stojac przed kolejnym wyborem.

Witam mamy po przerwie,miło że ktoś o mnie pamiętał:-) Od tygodnia moje dziecko jest strasznie absorbujace non stóp na rękach jak tylko odloze to wrzask na pół wsi jak śpi mam chwilę to wtedy robię w domu i ćwicze bo to teraz mój priorytet. Wydaje mi się że coś się dzieje w dziaslaxh bo slini się masakrycznie i już wszystko miała w buzi. Mała usnela u teściowej na rękach jak się kapalam więc pisze do was. Starałam się czytać na bierzaco ale napewno kilka posłów ominełam. Pochwałę się miałam urodziny i dostałam piękny zestaw talerzy,kieliszki do win,szklanki,suszarni do jabłek. Jestem mega zadowolona. M był ostro chory kilka dni ale o dziwo mała zdrową,więc kp działa na układ odpornościowy. Z waszych rozmów kilka mi zapadło w pamięci,napewno jak pisalyscie o czystości ją moja uodparniam,wychowuję ją jak mama mnie, koty,psy,nie używam płynów antybakteryjnych bo wg mnie będzie zdrowsza,tylko niech mnie gość nie atakuje że dziecko w trudzie trzymam:-) Podczas kąpieli chlapie na całą łazienkę,a w wanience mam rybkę-termometr to wiecznie próbuje ją złapać a to naklejka jest:-) nurkuje przy tym i coś tam wody wypije ale potem nie narzeka na brzuch,kapiemy się dość długo bo lubi a potem pada zmęczona. Na wieczór daje butle 120ml,,jedzenie wprowadzam tak jak ilonek pisała,piła sok jabłko,marchew i mieszane,dziś zjadła pół sloiczka jabłka samego,dałam jej już troszkę kaszki i też nic się nie działo,chyba spotkam się z oburzeniem że za wczas daje ale skoro dobrze reaguje to ok. U nas od tyg mega zimno 10-12 stopni wieje i leje,ale ubierać body,polspiochy i taki gruby dres z cocodrillo i kocyk,wiadomo czapka i skarpety,butki. Albo polarowe kombinezony. Naradzie zdrową,odpukać. Postaram się znów codzień z wami pisać żeby być na bierzaco:-) Asik dzięki za maila:-) Zdjęcia oglądałam dziec***iękne i jakie duże:-) nie pamiętam kto wysyłał zdj wysypki ale ją mam taka na mleko. Ale stron napisaliście co wchodzilam to po 4 str do czytania:-)

Asik BLW to Bobas Lubi Wybór:-) ogólnie nie daje sie jedzenia lyzeczka tylko dziecko samo je.zaczyna sie od wtedy gdy dziecko samo siedzi,nie wczesniej niż po skończeniu 6miesiaca.rozkladasz kawałki gitowanej marchewki,brokula,dyni itd... A ono samo bierze i przezuwa w buzi.temat super.dzieci dzieki temu jedzą kiedy chca,nie kojarzą jedzenia z przymusem,są ciekawi nowych smaków.zalet jest bardzo dużo.tzn jedza z pozostałymi członkami rodziny,ale jedzenie to jest traktowane na poczatku jako dodatek bo podstawa jest nadal mleko.poczytaj,naprawdę jak sie pozna temat to jest to fascynujące.jak sie przelamie pierwsze lęki i dziecko jest starsze to wtedy jedzenie to przyjemność a nie latanie za dzieckiem ze sloikiem i łyżeczka żeby tylko zjadlo. Redka odezwe sie do Ciebie na pewno!jak tylko znajdę chwile,bo u nas dzisiaj wielki lament i płacz:-( mleko będę,Malo pije bo chyba ma inny smak jak mam @ a poza tym dziąsła bolą i krzyk jest straszny.m odkąd wrocil z pracy nosi i lula.jak przerwa od bólu to jakby nigdy nic sie uśmiecha...

MamoK(bo chyba Ty to napisalas?) ja caly czas jestem przerażona,nie chce juz tu nic pisać ale zgłębiłam temat bardzo bardzo i to wszystko przeraża:-(

dziewczyny ja kupiłam coś takiego do pokarmu: http://allegro.pl/sassy-gryzak-chlodzacy-do-podawania-pokarmu-i4554965602.html ciekawe czy się sprawdzi:)

Tak ewinka to ja :). Pisz tu o tym ja też czekam na wyniki Stasia :).którego października zrobicie.

A i jeszcze którąś pisała o bio gaji u mnie w aptekach mówią że została wycofana i jeśli nie ma zapasów w hurtowni to lipa

Asik, juz Ci to Ewinkaa wytlumaczyla, widze :) Ja tak malemu dziecku kawalka marchewki bym do reki nie dala, bo bym sie bala, ze sie zadlawi :) Ale moi chlopcy, jak tak mieli pewnie z 10 miesiecy, to juz wlasnie sami jedli. Dostawali warzywa, pokrojone w slupki, a owoce w cwiartki. Przyznam, ze z lenistwa to bylo, bo latwiej obrac jablko i pokroic na cwiartki, niz je trzec ;) Z tego samego powodu wolalam jak sami jedli obiadki, mimo ze powola ladowala na podlodze i na chlopakach. Generalnie moja babcia sie smieje, ze teraz po prostu wraca to, co kiedys bylo na porzadku dziennym, a ludziom sie wydaje, ze Ameryke odkryli :-D W ogole nie ma nic gorszego niz gonic za dzieckiem z jedzeniem. Moja kolezanka tak katowala swoja corke, nawet na placu zabaw biegala za nia z kanapka. Bo ona taki niejadek. Ta bidulka sie wsciekala, bo ja matka odrywala od zabawy i wciskala jedzenie. Tak se wlasnie wtedy pomyslalam, ze dopiero ta mala zniecheci do jedzenia, bo posilki beda sie jej kojarzyc z czyms, co czema w siebie wmusic w przerwie na zabawe.

Dzisiaj ja nie nadążam czytać. D chory w aptece zostawiłam znowu majątek. Kuba na zakupach marudny był,ze szok,nawet jak samochód tankowalam facet się uwijal bo tak płakał. I nie kapalam go dzisiaj,aż mam wyrzuty sumienia ale taki był śpiący i marudny,ze szok. Ja też juz drugi dzień zakładam kombinezon jesienny, jest cudny ale cholera robi się przyciasny. Tesknie za m. Skoro od poniedziałku mam być na tej mini diecie to kupiłam dzisiaj ciastka i jem hehe:) Nie wiem czy juz pisałam ale Dawid ma białko w moczu i tak juz kilka dni myślę o tym. Mamy powtórzyć badanie niedługo. W szkole jest moda na robienie bransoletek z gumek,D nosi kilka ma babcia i ciocia i ja nawet na zakupy ja wzięłam ale mi dal najbrzydsza bo dopiero się uczył robic:) Kupiłam sobie spodnie marmurki na allegro ale chyba bez sensu zakup bo nie wiem czy będą dobre,są elastyczne to moze:) masakra w zadne jeansy swoje nie wchodzę albo wejdę ale brzuch się ledwo dopchnie.

Mamo3 wlasnie autorka BLW pisze w swojej książce,ze ona nic nie odkryla,ze to bylo od zawsze,ze rodzice tak robili z wygody ale nie mowili o tym wszystkim:-)ze ona tylko o tym przypomniała,przedstawila zalezty i to nazwala.o zsdlawieniach piszą tez bardzo dużo.oholnie najgorzej chyba zacząć,potem tylko jest sie zafascynowanym jak dziecko dobrze sobie radzi ,z jaka ciekawością i smakiem próbuje nowe rzeczy:-)

Mamokubusia, nie, nie i nie :) Po raz kolejny - ja nie mam nic przeciwko karmieniu niemowlat w miejscach publicznych, nawet na to nie zwracam uwagi. Damiana akurat nie mialam okazji karmic "na miescie", bo siedzialam jak ten slimak w domu i tylko na spacerki do lasu chodzilam. Leosia mi sie zdarzylo karmic przy ludziach, wlasnie na plazy nad jeziorem, czy na promie z Anglii do Francji. Ja pisalam o sporych dzieciach, takich, ktore juz biegaja i wszystko jedza. Konkretnie opisalam sytuacje, gdzie dziewczynka mniej, wiecej 20 miesieczna, podeszla do matki i na oczach wszystkich podciagnela jej bluzke, wyciagnela piers i zaczela pic. Nie wiem dlaczego, ale to mi sie wydalo niesmaczne. No trudno, tak mam i nie bede udawac, ze jest inaczej :)

Kasia czekałam, aż się odezwiesz :) Pola, tak jak Zuzia ma trzy miesiące i trzy tyg, myślę, że tydzień nie zrobi żadnej różnicy tym bardziej, że "zjadane" przez nią porcję są raczej symboliczne. Też nie jestem zwolenniczką takiej sterylności, chociaż ostatnio jak była rozmowa o wyparzaniu butelek sama zaczęłam po każdym karmieniu zalewać wrzątkiem. W sumie to moment a wiem, ze jest czysta. Mieszkamy w bloku i mamy psa, mała ma z nim kontakt, ale na szczęście nic się nie dzieje, a leżą na tej samej kanapie :) Mam taką koleżankę, która na tym punkcie ma bzika. Wszystko z czym dziecko miało kontakt wyparzała wręcz obsesyjnie. A mała jak zaczęła raczkować dobrała się do szafki z butami i wylizała do czysta podeszwy :) MamaK mam sporo ciuszków z coccodrillo, z nowej kolekcji tylko kilka, bo większość kupiłam z wyprzedaży. Wolę mieć mniej, ale porządne niż takie jak kupiłam na wyprawkę. Multum ubrań,części nawet nie założyłam, a część powyciągała się po pierwszym praniu. Pola nie budzi się w nocy na jedzenie, a w dzień je co 3 godz. Ostatnio zauważyłam, że za mało jej tych 130 ml, które robię, więc zaczęłam robić więcej. Od dwóch dni robię 170 ml i zjada tyle na ile ma ochotę. Raz jest to 150, raz 170. Ale karmię już tylko 5 razy. Spadam na allegro szukać dywanu i żyrandola dla małej.