Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

Wróciłam że sklepu gotuje zupke a potem naleśniki dla m. Moja dziś gada jk najeta:-) poszła mega kupa ale normalną. Fionek przepraszam ale teraz zapamietam :-) mała jest super i super pokój,jeśli nie masz nic przeciwko wrzuc zdj pokoju będzie moja inspiracją:-) Ewinka ją daje o 20 butle zjada między 100 a 120. Ale potem i tak chce cyca między 22a23. I w nocy budzi się różnie czasem raz czasem2lub3. Nomandic a wierzysz ciśnienie? Mnie ostatnio głową boli i non stop zawroty glowy i mroczki przed oczami. Samba a co za dieta? Mała się nie martw ponosi teraz i szybciej się poprawi,brat kolegi ma córkę która urodziła się z zezem,miała 2operacje i chodzi jeszcze w okularach ale po zezie nie ma śladu. Sisilka mel b ma też fajne ćwiczenia. I jeszcze zuzka light ale wg mnie to bardzo zaawansowane:-) ale spróbuj. Anna przedewszystkim nie doluj się,musisz znaleźć czas dla siebie chociaż godzina dziennie,na makijaż długą kąpiel,cokolwiek. Ale wg mnie najlepiej robi ruch,zmęczenie fizyczne=psychiczny spokój. Pocwicz,pobiegaj,joga,pilates jedz dużo bananów,znajdźcie jeden dzień w tyg jeden wieczór dla waszej dwójki,kolacja,miły wieczór,pogadaj z mężem o tym co czujesz,a jak nic nie pomoże musisz iść do psychologa żeby nie było gorzej.3mam kciuki będzie dobrze:-) u nas możesz się wyzalic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis rycze od godziny ;( anna też mam mega doły często. Wyprowadzilam się z rodzinnego miasta dla męża w sumie to 30km nie znów jakoś daleko ale na nogach nie pójdę. Zostawilam tam rodzicow siostre koleżanki gdybym wiedziała ze tak będzie to chyba bym się nie zgodzila ale tu było mieszkanie więc wybór był prosty... a teraz Coraz bardziej mi to doskwiera tym bardziej teraz calymi dniami sama w domu albo sama na spacer. Jest mi tu źle nie chce tu mieszkać niby blisko teściowa i szwagierka ale teściowa to wiadomo układy poprawne bo tak trzeba a szwagierka mnie wkurza nie umiem sie z nią dogadać :/ boje się że nigdy nie uda mi się stąd wyrwać nie wyobrażam sobje takiego życia ;( pisze i rycze. Piękna pogoda a mi sie nawet umyć nie chce ;( jeszcze mała jęczy dziś mam dość. Przepraszam za wylewanie smutow ale nawet mąż mnie nie rozumie w tym temacie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem bardzo z moja rodziną związana i nie wyobrażam sobie np wigillii bez nich i wiem że będzie o to kolejny rok z rzędu wojna z mężem bo on uważa że jesteśmy rodziną i sami mamy spędzać wigilie ;(;( jakiś zły dzień dziś mam ogólnie. Przepraszam Was :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka33
Cześc dziewczyny,j Sisilka,jestem padnięta mały daje mi popalić i w dzień i w nocy :-( po tym debridacie wymiotuje 2 razy w ciągu dnia nic mu nie pasuje,na rękach be,w wózku be,w leżaczku be nie mam już siły aż dziś rano sie pokłóciłamz mężem ostro, bo ja 24 godziny na dobe się zajmuje małym a on w ciągu dnia godzinke! ja rozumiem że ma nocki spi do 15 idzie na kwasy zakręcić i jest o 16 a na 18 znowu do pracy do 5,6 rano idzie kota dostać! sorki ale musiałam sie wygadać bo bym chyba dzisiaj gryzła ściany z nerwów,czytam was ale co, nie zdąże napisać bo mały już płacze,kurde 24 września skończyliśmy 3 miesiące a kolki nadal nie odpuszczją i włosy mi też garsciami wychodzą,tata wczoraj mnie do lekarza goniła ale kiedy?! dziewczyny ogladałam wczoraj wieczorkiem wasze ślubne zdjęcia ślicznie wygladałyście ja niestety niemam czym się pochwalić bo jestem po cywilnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka33
Cześc dziewczyny,j Sisilka,jestem padnięta mały daje mi popalić i w dzień i w nocy :-( po tym debridacie wymiotuje 2 razy w ciągu dnia nic mu nie pasuje,na rękach be,w wózku be,w leżaczku be nie mam już siły aż dziś rano sie pokłóciłamz mężem ostro, bo ja 24 godziny na dobe się zajmuje małym a on w ciągu dnia godzinke! ja rozumiem że ma nocki spi do 15 idzie na kwasy zakręcić i jest o 16 a na 18 znowu do pracy do 5,6 rano idzie kota dostać! sorki ale musiałam sie wygadać bo bym chyba dzisiaj gryzła ściany z nerwów,czytam was ale co, nie zdąże napisać bo mały już płacze,kurde 24 września skończyliśmy 3 miesiące a kolki nadal nie odpuszczją i włosy mi też garsciami wychodzą,tata wczoraj mnie do lekarza goniła ale kiedy?! dziewczyny ogladałam wczoraj wieczorkiem wasze ślubne zdjęcia ślicznie wygladałyście ja niestety niemam czym się pochwalić bo jestem po cywilnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka33
Cześc dziewczyny,j Sisilka,jestem padnięta mały daje mi popalić i w dzień i w nocy :-( po tym debridacie wymiotuje 2 razy w ciągu dnia nic mu nie pasuje,na rękach be,w wózku be,w leżaczku be nie mam już siły aż dziś rano sie pokłóciłamz mężem ostro, bo ja 24 godziny na dobe się zajmuje małym a on w ciągu dnia godzinke! ja rozumiem że ma nocki spi do 15 idzie na kwasy zakręcić i jest o 16 a na 18 znowu do pracy do 5,6 rano idzie kota dostać! sorki ale musiałam sie wygadać bo bym chyba dzisiaj gryzła ściany z nerwów,czytam was ale co, nie zdąże napisać bo mały już płacze,kurde 24 września skończyliśmy 3 miesiące a kolki nadal nie odpuszczją i włosy mi też garsciami wychodzą,tata wczoraj mnie do lekarza goniła ale kiedy?! dziewczyny ogladałam wczoraj wieczorkiem wasze ślubne zdjęcia ślicznie wygladałyście ja niestety niemam czym się pochwalić bo jestem po cywilnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka33
Czesć dziewczyny,Sisilka,jestem czytam was na bieżąco ale co,jak nie zdąże odpisać bo mały zaraz płacze,i musze tulić,u nas znowu tyko gorzej,po tym debridacie mały zaczął wymiotowąć mi 2 razy na dobe chyba skutek uboczny tego leku,nic mu nie pasuje i zrobił się taki niedojedzony,leżczek be,mata be, wózek be jestem przemęczona jak by mało tego to pokłóciłam się z meżem dzisiaj rano bo ja 24 godz na dobe z małym on 1 godz z nim, idzie do pracy na 18 wraca o 5,6 rano znowu idzie zakręcić kwas o 16 i o 18 znowu do pracy,włosy mi lecą też garściami ale u mnie chyba stres daje o sobie znać,magda byłaś na badaniu krwi?dziewczyny oglądałam wasze ślybne zdjęcia wszystkie ślicznie wyglądałyście ja nie mam czym się pochwalic bo jestem po cywilnym ...pozdrawiam i lece,postram się częsciej odzywać bo mnie wkońcu wyrzucicie ;-) sisilka,podziwiam cię bo ja bym nie mogła chyba tak szybko wrócić do pracy ale po roku na pewno bo macierzyński wziełam na rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata89R bez loginu
esmi a 2 termin obrony kiedy by był ewentualnie? Ja sie tez sie zdenerwowałam na małego bo mi jęczał, widziałam ze chce spac a jak kladlam to wrzeszczał, zrobilam mleko, wypil ogolem 230ml i dopiero zasnal, a ja rycze a on byl glodny, k***a mać:/ brzuchatka ja wiem jak to jest, tez ciagle sama siedze,mama przyjezdza i ja tez jade ale czasem jest zimno i bite 7 dni siedze sama z adasiem a on grzeczny jest a dzis plakal a ja juz sie zdenerwowałam, co za matka.Kolezanki mam w piekarach slaskich, 2 z dziecmi, co trzymam kontakt ale wiadomo rzadko sie widzimy. Kruszynka ja ci wspolczuje tych kolek, ja bym dostała chyba do głowy jakby mi dziecko non stop plakało, wywiezli by mnie do toszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi wszystko się pieprzy :( z m nie mogę wytrzymać wolę jak już On pracuje ... a tak to sobie jeździ ehhh Kuba mi wszystko wynagradza . Byłam w HM i kupiłam bardzo ładne body takie eleganckie :) od razu mi lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupiłam dla m bluze ładną i dałam mu w złości bo kurcze na kilka h nie mogę wyjść :( nie układa się nam ostatnio , okres , pierdzielona obrona a jeszcze ten mnie wkur... bym sobie zapaliła ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka33
Esmi przykro mi :-( Agata,mi już chyba siadło na głowe :-( brzuchatka,biedna, szkoda mi ciebie bardzo,ja mieszkałam u męża kiedyś tylko 3 miesiące i myslałam że oszaleje,dosyć że nadgorliwa i fałszywa teściowa,wścibskie sąsiadki,i brak przyjaciół,płakałam nocami w końcu wzieliśmy kredyt na 20 lat mieszkaniowy i mamy swoje, małe bo małe 36 m 2 pokojowe, ale święty spokój i mam do rodziców 4 km na wieś wsiadam i jestem w 5 min :-) kurcze no znowu wrzask lece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie narzekają, że same, że smutno, że same na spacery. Ja mam to samo. niestety mieszkamy daleko od siebie. Tyle nas tu jest do towarzystwa;) a jak się wyjdzie na spacer to lipa sama chodzę:/ Najbliżej mam do mamyK ok 50km. Ja mam dobrą koleżankę przez całą szkołę razem, w sumie mieszka niedaleko ale to już inny świat. Ja wiadomo z dzieckiem, a ona ma dalej dylematy z którym chłopakiem się umowic i podczas naszych spotkań odbiera 150 telefonow i w kółko smsuje. Czasem się spotykamy ale tak jak mowie to już nie to. Co do wigilii to ciekawe jak będzie w tym roku, bo zawsze była najpierw u nas z moją rodziną na 17, a na 19 do teściów jechalismy. w tym roku z malcem raczej sobie odpuścimy wigilie u teściów bo o tej porze to on już się szykuje do snu. Znowu 1 dzień swiąt też nie wiem jak spędzimy bo na pewno będzie u nas chrzestna K a my wtedy mamy plan jechac do tesciów. Zawsze z tymi świętami problem, jakby człowiek nie zrobił to zle. ale jeszcze czasu a czasu 3 mies do świąt:) anna- nie rozdzielajcie się, widzisz że nie wychodzi to wam na dobre. mąz z synem rozrywka, a ty z malą obowiazki w domu. Spędzajcie czas wszyscy razem chociazby wieczorem, pośmiejcie się, niech synek poguga z małą wy pooglądajcie tv. Ja nie wyobrażam sobie nie spac z męzem i tez bym dostała depresji chyba. agata- uu mnie wczoraj było identycznie, chciał spac i wył i wył .na ręce nie łózeczko nie, nic nie chciał a plakal az się czerwony robił. to było 1,5 godz po jedzeniu. w koncu z tej bezradnosci zrobiłam mleko 200ml zjadł i zasnął, tez się pózniej obwiniałam że głodny a ja nie wiedzialam no ale jadł przeciez wczesniej. Dzieci są nieprzewidywalne. tez się czasami denerwuje jak tak płacze i płacze wyrywa się, ale licze do 10 i staram sie uspokoic. Nie okazuje małemu nerwów, bo to nie jego wina. esmi- idz sobie zapal dziewczyno niech ci ulży, nerwy i nerwy. współczuje ci tej sytuacji. a m opieprz zdrowo, czasem trzeba bo inaczej idzie zwariowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
Dziewczyny ale dzień:-( tyle smutków. Ja znowu nie wiem jak sie natknelam na prezentacje rodziców "ku pamięci" na you tubie, boże, bite 1,5 godziny oglądala i płakałam. Dziekowac bede za każdy dzień mojego zycia ze Stasiem, jestesmy ogromne szczęściary, ze mamy dzieciaczków. Boże boże jakie to straszne, tragiczne, stracic dziecko, czasami w duchu tez sie złoszcze i myslę "no czemu tyle płaczesz? czemu znowu sie obudziłes, czemu spac nie chcesz" ale takie filmy mi uświadamiaja , ze bardzo grzesze takim mysleniem, jezu jakie to smutne, boże ale płaczę, nie moge zapomniec tego widoku, tych rozesmianych buzi... ale dzień.. masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i wiecie co zasiedzialam się w domu na maxa. cała ciąza przeleżana nigdzie nie chodziłam, teraz z małym też ciagle w domu. Pojechalismy z m na zakupy i mało brakowało a wyszlabym z marketu z koszykiem, jezu jestem jakaś zamyślona ciągle, nieogranięta. wiem że każdemu może się zdarzyc, ale poczułam się jak wieśniara. zdałam sobie sprawę że ja nigdzie nie chodzę. wyprawa na zakupy spożywcze to dla mnie święto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata89R bez loginu
a ja mu okazałam nerwy, bo tez jadł godzine wczesniej...esmi ja pale jak mnie cos zdenerwuje i koniec, moj tez z malym nie zostanie, ja sie nim ciagle zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomadic
Dziewczyny napisze szybciutko, wyniki tragedii nie ma, nie bede pisać szczegółów,jeszcze dwie wizyty tutaj potem kwalifikuje się do leczenia wysyłają mnie do Warszawy, jupiiii mogę jeszcze kp:D bede wypatrywać Ewinki :D zartuje Ewinka,spaceruj spokojnie:D poczytam was później teraz lece pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSamba36
wróciłam,zamówiłam przez internet witaminy na włosy i babka się pomyliła i przysłała mi dwa opakowania przez pomyłkę a zamówiłam jedno i teraz nie wiem czy do niej dzwonić czy nie że za dużo przysłała,głupi mi kurde,byłąm w smyku wziełam dwa kombinezony różne bo chciałam małej w domu przymierzyć i jeden oddać,a okazało się że pracuje tam moja kumpela więc dała mi zniżkę i jeden kombinezon wyszedł mi za darmo hihi więc zostawie sobie jeden i drugi:) kasia ja zamawiam sobie dietę na cały dzień i do domu przywożą,no i już 4 kilo mniej:) dziewczyny nie straszcie wojną bo mój mąż był kiedyś policjantem kurde dzięki dziewczyny za pocieszenie,mój mąż też mówi że to nie tragedia i takie tam ale ja to przeżywam strasznie,chociaż dzisiaj już trochę lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka33
Flavia,hehe moja babcia kiedyś też tak wyszła z koszykiem jak zaszłyśmy po onkologu do sklepu w połowie drogi się dopiero zorientowałyśmy że go trzyma, a koszyk zostawiłysmy pod dworcem bo niebyło sensu wracacać a spieszyłyśmy się na autobus do domu Nomadic,co się dzieje jeśli moge zapytać?boże jakie leczenie? chyba przeoczyłam . Mąż wstał i przejął małego,to troszke odsapne :-) chyba go ruszyło co mu wykrzyczałam,milutki jak baranek i chodzi jak zegarek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość asik
my wrocilysmy ze spaceru na ktorym wiekszosc czasu kropiol deszcz ale co tam deszcz haha :D mala spala to najwazniejsze teraz siedzi chwile w lezaku bo ja ajdlam zupee EWINKA wez tego nie og,adah ja sie natknelam na takie rzeczy raz przypadkowo i pol nocy ogladalam i ryczalam po co nie wiem ;/ Nomadic to dobrze ze jest ok jesli piszesz tak :):) u nas wigilia i swieta nie wiem jak o bedzie bo mamy tesciow 170km stad wiec jakos trzeba to rozwiazac na pewno nie bede w domu siedziec bo trzeba ruszyc tylek i nie traktowac dziecka jak przeszkody chpciaz czasami tak jest ale trzeba wziac sie w garsc nie zawsze musi byc wykapane o 19,30 itd nic sie nie stanie jak bedzie jakies odstepstwo chyba nie :) poza tym u mnie i tak nie ma regularnosci hehe a mala dobrze spobie radzi z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuchatka na czerwiec
Agata ja też nie raz okazuje złość potem żałuję ale to wszystko ze zmęczenia niewyspania już mi czasem brakuje cierpliwości :( wiem że nue powinno tak być ale nie jestem robotem :/ mój Pan wziął dodatkową fuche i nie ma go calymi dniami ale on i tak uważa że ja mam raj siedzę sobie na tyłku a jak mu dzis napisałam o tym co Wam że mi tu źle to napisał że chyba mam za dużo wolnego czasu i ze dużo w internecie siedze i sie użyłam nad sobą jaki cudowny mąż... Anna dziewczyny dobrze piszą postarajcie sie spędzać czas razem i zrób też coś tylko dla siebie Ja sie już do fryzjera zapisałam na przyszły tydzień... chociaż dobrze wyglądać będę.. Krzuszynka matko biedny Miłoszek kurde mogłyby te kolki już minąć :/ nam chyba też pozostaje wziąć kredyt dożywotnio ale mój Pan nie chce słyszeć o wyprowadzce z tego 'cudownego' miasta! Flavia też mam taką koleżankę przyjaciółkę w sumie. Rozstała się z facetem po 10 latach i teraz szaleje z innymi i też jak sie spotkamy to ciagle smsy i telefony... to dwa różne światy niestety Ewinka nie oglądaj takich rzeczy :( ja po takich filmach nie umiem dojść do siebie kilka dni Nomadic ciesze sie ze nie jest tak źle a na ile będziesz musiała jechać do tej Warszawy??? Samba ile kosztuje taka usługa że przywożą do domu jedzenie? Niezły pomysł heheh a do tej babki zadzwon pewnie Ci podziękuję i powie żebyś zostawiła sobie to drugie opakowanie :) daj znać do ten drugi doktor powiedział ba te oczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakubusia09
Ja dziś wstałam pisałam ze smutno mi też Kuba wyszedł i się popłakałam nie wiem czemu :(. Może dziś pogoda tak va nas działa ale ubrała się pomalowana zabrałam Michała i poszłam mieliśmy iść do coccidrillo ale w drodze mi nie zasna i długo go niosłam wózek pchalam brzuchem aż zasna zaszłam do biedry kupiłam storczyk i trochę zakupów i wróciłam w lepszym humorze jeszcze koleżanka wpadła na kawę wiec ok. Mi nie dolega samotne siedzenie w domu jak jestem z Kuba i Michałem nie ma czasu na smutki ale jak Kubuś w zerowce to smutno :(. Anna ja musiałam włożyć bardzo dużo pracy w to aby być dla dwóch i tak czasem nie wychodzi ale ja dużo jestem sama z dwoma i chyba sobie nieźle radzimy jeśli czujesz się tak jak piszesz psycholog pomoże ci rozmowa ja korzystałam raz ale to nie było dla mnie baba tabletki mi chciała dać i stwierdziłam ze nie kumam mnie nie rozumiała problemu. Ja sama się podniosłam zaczęłam wywoływać zdjęcia kupować Michałowi takie pamiątki jak Kubuś ma zaczęło mnie cieszyć ze są dwoje na początku chciałam tylko żeby Michał urósł i żebym miała czas dla Kuby teraz już umiem ten czas znaleźć i przy małym co nie ukrywam jest trudne. Ja podchodzę tak to moje ostatnie dziecko chce się nacieszyć ze jest mały ze idę na spacer z wózkiem bo to juz nie wróci to moje ostatnie maleństwo. Wczoraj popatrzyła na Kubę i nie wiem kiedy on tak urósł nie wiem czas widzę w nim mojego 3 latka który siedział wtulony we mnie a teraz ma 5 i staje się bardzo samodzielnym chłopcem juz nie potrzebuje mnie w takiej formie jak jakiś czas temu wiem ze to ta sama miłość ale on rośnie dziś mu kurze wycięta i w ramce jest taki mój taki mały kochany tęsknię za tym jak był mały nonatic rozumiesz mnie :). Wiem mam Michała ale to nie tak jeden nie zastąpi drugiego:). Ewinka ja ostatnio puszczalam małemu kołysanki natknęłam się na kołysanki dla okruszka Seweryn Krajewski i nie wiem czy tak można nazwać "klip" ze zdjęciem dorosłej ręki trzymającej mała siną daj spokój wylać jak bubr na you tube. Coś dziś smutno tu :(. Może zrobimy tak dziś po południu lub jutro każda sobie coś kupi i się pochwalić zdjęciami a co nie dla dzieci tylko sobie co? FLAVIA jak chcesz to mogę kiedyś ciebie odwiedzić :).zima jak mały będzie lepiej znosił podróże w sensie cierpliwiej a daleko od DM mieszkasz bo nie lubię tej kretej drogi na L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik wszystko bym dała żeby jechać do rodziców na wigilie ale m uważa że wigilie powonno sie spędzić w domu i koniec co roku jest wojna o to i do tej pory było po mojemu i obawiam sie że tym razem nie wygram ;( nie wyobrazam sobie tego w ogóle kto niby to wszystko przygotuje... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy rodziców w jednym bloku w jednej klatce mamy zawsze dwie wigilię :). Brzuchatka nie wyobrażam sobie tego co piszesz żeby nie jechać do rodziców. My Te w święta uwielbiamy być ze sobą tylko i dlatego wracamy wcześniej z wigilii aby sobie pod kocem posiedzieć bajkę obejrzeć bo Kuba wybiera co :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba zasnął a ja użalam się nad sobą :( to straszne ! zamiast wziąć się za siebie to takie gadanie ... no makabra !!!!!!! Z m gadałam i powiedziałam co i jak to zaproponował kino. Nie wiem co mi jest zamiast się cieszyć to ja cały czas coś nie tak no kurka wodna nie potrafię się cieszyć czy to ta jesień czy ta obrona mnie wkur... byłam dzisiaj z przyjaciółką na kawie i ciastku niby fajnie ale dół jest. Też myślę nad fryzjerem , CIESZĘ SIĘ, ŻE WAS MAM - NA PRAWDĘ DUŻO TO DAJE ! DZIĘKUJĘ !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz jak ognia unikam takich filmów. kiedys czytałam bloga o małej sandrze chorej na raka która niestety odeszła. czasem podglądam jej mamę na fb i widze ze w maju urodziła córeczkę. ale staram się juz nie czytac nie oglądac mamoK w połowie drogi mniej więcej. Bardzo chętnie ale najpierw musimy się wyprowadzic. jak będziemy mieli swoje mieszkanie to zaprosze cię na 100% zapewne kupimy coś w DM więc będzie niedaleko, mam nadzieje że długo to nie potrwa, bo już serio ciezko wytrzymac. esmi mnie jesien tez dobija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
Brzuchatka ale ta wigilia w domu i tylko Wy we trójkę?my mam nadzieje pojedziemy do moich rodziców,ja uwielbiam wigilie rodzinna,z Mikołajem przebranym:-) z prezentami,jeju,to jest taki piękny czas,a przy kolędach to zawsze płaczę:-) MamoK dobry pomysł,ja wczoraj upatrzylam sobie buty i jadę dzisiaj z m je kupic:-) kozaczki do kostek ocieplane:-) Asik dobrze pisz,ja jak juz wspominałam ostatnio wyprobowalam:-) dziecko zasnęli sobie i na śpiocha znalazło sie po czasie w swoim łóżeczku:-) Nomadic! Koniecznie,ale to koniecznie musisz mnie odwiedzić!:-) albo ja podjade gdzies i na kawę sie spotkamy:-) albo jak będziesz potrzebowała jakiejś pomocy to pomogę,odbiorę jak pociągiem albo wskaze drogę,co tylko chcesz to mi daj znac,a kiedy w tej warszawie bedziesz?tak mnie więcej?i na dlugi?mam nadzieje,ze jest tak jak piszesz czyli nic bardzo poważnego! Zdrówko najwazniejsze! Moj m wraca za ok 40 min i czekam z utęsknieniem,dzisiaj na ezien chłopca dostanie jeszcze masaż pleców:-) ale to wieczorem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość asik
DZIEWCZYNY co to za depresja tutaj na forum ja polozylam spac mała ok 15 posmazylam kotlety jem ciastka i pije kawe ANNA posluchaj rad mamy Kubusia co do psychologa poczytaj sobie , leczenie to wlasnie glownie rozmowa i leki :) Ewinka i tak ma byc to dziecko ma sie dopasowac do naszego trybu zycia a nie my do dziecka i wtedy odrazu swiat stanie sie piekniejszy opowiem wam historie znajomej rodziny urodzilo sie dziecko w starszym wieku wuczekane , kazdy chuchal dmuchal wogole zamkneli sie na ludzie nigdzie do nikogo nie chodzilo bo o 19 kapiel o 15 kupa o 16 jedzenie itp ciagle w chacie nawet z rodzina nie widywali mowili ze ludzie draznia ich dziecko i nawet babacia miala zakaz przychodzenia , fdzieciak tak zdziczal ze wmoiwili mu i sobie ze ma autyzm zaczeli gdzies tam jezdzic do wawy lekarka kazala zaczac normlanie zyc i po pol roku po autyzmie haha maly zaczal chodzic gadac poszedl do przedszkola normlane dziecko teraz ie ejstem w stanie przetoczyc wszystkich paradoksów ale dochodzilo do tego ze np ktos ich odwiedzal a oni nie wpuszczali bo to godzina snu malego ;/ makabra na serio Brzuchatka dziwne zachowanie twojego meza kurde przeciez wigilie spedza sie z rodzina!! ja zazdoszcze ludziom ktorzy maja blisko i rodzicow i tesciow i nie musza wybierac a swieta nie sa nieustanna podroza niestety u nas tak jest , dlatego jak macie blisko rodzicow i tesciow to prosze was nie narzekajcie bo w takiej sytuacji przresunecie godziny wigilii nie jest problemem :) ja wam zazdroszcze z wielka checia spedzila bym wigilie i u tesciow i u rodzicow ale ciezko tak ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość asik
brzuchatka i taka rada jak jestes niewyspana a mala spi w dzien kladz sie znia i nie patrz czy obiad zrobiony czy posprzatane tylko sobie spij :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×