Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieJestemMIchałemAniołem

Eh popieściłbym kropka kropka kropka

Polecane posty

Gość gorseciarka
No tak;) Faceci! :D Tylko ja rzadko miewam chwilę słabości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieJestemMIchałemAniołem
Hmmm - ale jestem przekonany, że warto czekać na kolejną chwilę słabości (bo pierwsza, którą znam, była wtedy, kiedy złożyłaś obietnicę, czyż nie?). No i szczerze - jakbyś odebrała, gdybym po prośbie o zapomnienie napisał: "Jasne, spoko, to na pewno nie byłoby nic wielkiego." :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczuje ten moment i bedziesz musiała pokazać się tak jak obiecałaś. Oczywiście, nie będę Cie o to prosił, bo są rzeczy, o które się kobiet nie prosi. Muszą to zrobić i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorseciarka
Kobieta: "Myśli jedno","Mówi drugie","Robi trzecie" :D nieJestemMIchałemAniołem,pomyślałabym sobie- "spoko,Twoja strata.Możesz tylko żałować,że odpuściłeś tak łatwo":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie będzie interesowało tylko co robi, co mówi i myśli jest wtedy mniej ważne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieJestemMIchałemAniołem
Dzień dobry :) Tak myślałem, co mam też na piśmie powyżej - że lepiej poczekać na chwilę słabości :) Albo chwilę czego innego, o ile miałaby przynieść interesujący mnie rezultat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorseciarka
Dobry wieczór Dzisiaj byłam bardzo zapracowana :( nieJestemMIchałemAniołem :D Cierpliwość się opłaca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieJestemMIchałemAniołem
Dzień dobry. Mam nadzieję, że się opłaci... Ale kiedy konkretnie się opłaci, gorseciarko? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieJestemMIchałemAniołem
Dzień dobry. To może dzisiaj się opłaci? (muszę odświeżać temat, żeby było jasne, żem cierpliwy :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorseciarka
Witaj cierpliwy człowieku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieJestemMIchałemAniołem
Uff, bałem się, że przepadłaś - a na to nawet największa cierpliwość nie pomaga. Co słychać w ten niepiękne czwartkowe popołudnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorseciarka
:D Nie przepadłam;)Testowałam Twoją cierpliwość :D Żartuję W moich rejonach czwartek nie wygląda aż tak nie ładnie :) Bardzo jesiennie,ale przynajmniej już nie pada:) No i grzyby się pojawiły:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieJestemMIchałemAniołem
:( Eh, te testy, straszne testy, ja się wtedy spinam, denerwuję i mogę przepaść... Kurde, już drugi tydzień się na grzyby wyprawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorseciarka
Dobre testy,nie są takie złe:) Bez spinki proszę do nich podchodzić. :D Jutro się wybieram na grzyby.Zapraszam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieJestemMIchałemAniołem
:) A do jakiego lasu? :) No i jaki gorset będziesz miała na sobie, żebym rozpoznał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buziak :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorseciarka
Bieszczadzki może być? :) Obawiam się tylko,że aura nie pozwoli mi biegać w samym gorsecie po lesie :D Jestem szalona,ale nie aż tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A biegi w szpilkach? :) Gorset i szpilki-zawsze to cieplej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorseciarka
W szpilkach po lesie za grzybami biegać? To grozi poważną kontuzją:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli mchy miękkie? :) Może wolałaby Pani być noszona na rękach? :) w szpilach rzecz jasna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieJestemMIchałemAniołem
Gorseciarka, obawiam się, że bieszczadzki odpada, bo musiałabyś tam na mnie czekać do pojutrza (bo na jutro bym nie dotarł). Ale zazdroszczę lasu, eh, dawno w tamtejszym lesie nie byłem... Choć w sumie może to i dobrze - jakby to wyglądało, Ty przodem, reprezentacyjna, a za Tobą jakiś facio z wywieszonym jęzorem... W każdym razie nie patrzyłbym za grzybami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorseciarka
W lesie to jednak wolę na własnych nogach chodzić:)Ja lubię grzybki zbierac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to wygodne górskie buty, gorset i ciepły długi płaszcz. Nothing more :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorseciarka
I teraz nie wiem,czy przełożyć grzybobranie na pojutrze...? Potem jakaś kawa i macanki by mogły się zdarzyć:D Mówisz,że patrzyłbyś na mój tyłek? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
języczek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieJestemMIchałemAniołem
:) Aby odpowiedzieć na Twoje pytanie, musiałem sobie zwizualizować sytuację... Mlask! Przede wszystkim na tyłek, bo w końcu chodziłbym za Tobą, no i jeszcze pochylanie się, kiedy wypatrzyłabyś jakiegoś grzybka, więc wtedy widok byłby jeszcze przyjemniejszy, ale w końcu jak się szuka grzybów, to są nagłe zwroty i skręty w bok czy zawracanie, więc i dekolt bym obejrzał... Mlask! A że atrakcyjna kobieta jest jak magnes, to w końcu bym przylgnął i wtedy macanko byłoby. Reasumując - to byłoby najlepsze grzybobranie w moim życiu, ale zapewne nie zebrałbym nawet tylu grzybów, żeby zupę ugotować. Ale co tam, grzyby będą znowu za rok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lupus lupus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorseciarka
Będzie krotko :D Przekładam wyprawę na grzyby,,na po jutrze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nosz kurcze, ja las prawie widzę z okna, ale żadnej fajnej grzybiarki tam nie widziałem. :( Nie mówiąc już o takiej w szpitalach i gorsecie... Za dogodnych borowikow co nie miara. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×