Walka o ładną sylwetkę w kilka miesięcy

Jestem szczupła, nie potrzebuję odchudzać się. Mam jednak pewne miejsca, które wymagają pracy, rzeźbienia. Zawsze budziłam się w kwietniu, maju, tuż przed latem, zaczynałam dużo ćwiczyć, codziennie, męczyło mnie to. To chyba nie była dobra droga, na myśl o ćwiczeniach niedobrze mi się robiło. Teraz zastanawiam się, czy nie lepiej będzie, jeśli wkrótce zacznę ćwiczyć, np 3 razy w tygodniu, nie codziennie. Mam orbitrek, kręciłabym też hula hop, dodatkowo ćwiczyłabym z mel b lub innymi instruktorkami. Co o tym myślicie? Nie będę trzymać diety ale nie będę też się obżerać. Moim problemem są głównie nogi, a zwłaszcza brzydkie, grube, kołkowate łydki, z którymi pewnie niewiele da się zrobić.

Malwina dolacz do nas, piszemy w topiku Jillian:)

ćwicz duzo i zdrowo sie odzywiaj to zawsze sie sprawdza. 3 razy w tygodniu to ok, tylko coajmniej 40-50 minut. Pomysl tez o termogenikach typu lkarnityna albo figura extraslim, przyspiesza spalanie tluszczyku i szybciej bedzie widac miesnie :)

no ale przecież figura extraslim zawiera l-karnitynę...

dzięki makeithappen, poczytam o tej Jillian i być może do was dołączę. Szukam dobrych ćwiczeń na nogi, zwłaszcza na te łydy (choć pewnie z nimi nic nie wskóram, z genami ciężko wygrać). Ćwiczyłabym te 3 razy w tygodniu, np 40 minut orbitreka + dodatkowe ćwiczenia na nogi z jakąś instruktorką, może Jillian, może 10-minutówki z mel b. Kręciłabym też hula hopem w wolnych chwilach bo świetnie u mnie działa na brzuch. Nie chcę dużo, nie chcę chudnąć, chcę tylko pozbyć się z 3,4 cm w pewnych partiach ciała.

no Jillian jest rewelacyjna,lepsza od Ewki, bo Jillian sama schudła bardzo z duzej nadwagii, jest twardą babką i robi świetne ćwiczenia,dużo robię z jej treningów, biorę też różne termogeniki podczas nich, ale o figurze extraslim nie słyszałam, możecie coś więcej opowiedzieć?

Wg mnie najlepsza jest liposukcja ultradzwiekowa. Została wymyslona własnie z myślą opornych miejscach takich jak brzuch, boczki, uda. http://beautypremium.pl/liposukcja-ultradzwiekowa/

Ja również zapraszam do wątku o Jilian ćwiczyłam wczesniej z chodakowską schudłam owszem ale po dwóch miesiacach z Jilian (najpierw 30DS pózniej wszytskie terningi mieszałam) łydki mi się ładnie wyrzeźbiły mimo, że nie skupiałam się na nich za bardzo teraz kiedy zakładam szpilki widać ładne mięsnie a nie chudy kołek

Moje łydki akurat są grube i sflaczałe, do tego szerokie kostki więc nie da się z nich zrobić super zgrabnych łydek niestety. Nigdy nie będę się czuć dobrze w butach na niskim obcasie lub bez. Chociaż zdecydowanie wolę zamienić ten zwisający tłuszcz na mięśnie, wiem, że i tak będą grube ale już lepsze jak umięśnione. A czy Jillian ma jakieś filmiki z ćwiczeniami na konkretne partie ciała, czyli w moich przypadku nogi?Chodakowskiej nie biorę pod uwagę, widziałam filmiki z jej udziałem i jakoś mnie nie przekonują.

cwicz co drugi dzien ale systematycznie !!! to napewno pomoze . Wybiez to co sprawia Ci radość . Systematyczność jest wazniejsza od ilości ruchu/cwiczen

No łatwo nie będzie, jest też trochę o tym informacji w sieci http://niebedechory.pl/idealna-sylwetka-jak-ja-osiagnac/ ale zawsze warto pójść do jakiegoś trenera po rady.

Rozchorowałam się solidnie i opuściłam wątek i ćwiczenia :/. Zaczynam od nowego roku, tym razem nie odpuszczę. Kto ze mną poćwiczy? Nie chcę stracić zapału. Właśnie układam sobie plan ćwiczeń. 2 stycznia pomierzę się wszędzie i porobię zdjęcia sylwetki by za kilka miesięcy mieć porównanie.