Dlaczego kobiety uwielbiaja straszyc kobiety w ciazy

LauraLuna28- jestes weganka ? czy wegetarianka ?

jestem wegetarianka, jem produkty zwierzece ale tylko free range i organic ze specjalnego sklepu - uprzedzajac kolejne docinki :)

Tak mowie o buddyzmie i tylko w taka medytacje wierze.A cala reszta dla mnie to tylko taka sciema.I bez medytacji mozna sie wyciszyc i zrelaksowac wystarczy sila woli i inne podejscie do zycia.

ja wegetarianka czy weganka nie jestem i tez jem produkty free range i organic

A ja myślę ze te osoby które ci tak mówią maja racje .

ok ktos kto nie jest buddysta juz nie ma prawa do medytacji? :D Mi ona bardzo duzo daje i dostaje rowniez znaki ale jak juz wspominalam to nie ten temat i zaraz mnie zjada. buddyst to dla mnie troche jak sekta - znam tutaj duzo buddystwo, nie moga nawet sie z nikim spotykac, mieszkaja w domu gdzie maja pokoj jeden obok drugiego - bez prawda do muzyki, znajomych. Nigdy bym na to nie poszla i nie uwazam, ze to jest od nas wymagane

Autorko zgadzam się z tobą w 100 %. Mój synek ma już dwa latka . Ale pamiętam jak każdy do mnie mówił ten standardowy tekst Wyśpij się puki możesz . Albo korzystaj puki możesz bo potem już nie będziesz robić to co będziesz chciała . Nasz synek był planowany . Ale rozbroił mnie tekst ciotki która przyjechała i do mnie powiedziała a moja córka na wieść o tym że ty jesteś w ciąży odpowiedziała mi A chciało jej się ? Myślałam że mnie ch*j strzeli i odpowiedziałam jej tak. K***a ciociu chciało mi się z***biście. Nic więcej nie odpowiedziała tylko wspomniała coś dobrze że moje dzieci nie mają dzieci bo ja nie chce być babcią a za miesiąc przyjechała i powiedziała że jej syn spodziewa sie dziecka i latała jak szczęśliwa a ja do niej przecież nie chciałaś być babcią?

Nie wiem jak to jest,ale znam przyklad jednego faceta ,ktory jest dosc przystojny i bogaty .I w pewnym momencie zaczelo sie cos z nim dziac zaczal chorowac ,zle wygladac ,mowiono nawet,ze ktos rzucil na niego urok.Wylecial do Tajlandii i tam sie uczyl medytacji odcial sie od calego swiata i dostatku i wrocil do normy.Siedzial tam 5 lat i wrocil jak nowo narodzony i pelen sil.

A co do porodu nie był łatwy ale był szybki rodziłam równo jak w zegarku o 9:30 zaczęłam rodzić a o 11 synek był na świecie nawet chwilę przed 11 w nocy a kiedy byłam na porodówce i mnie przyjmowali to pielęgniarka skwitowała mnie krótko oj pani to będzie długo rodzić bo taka chudziutka . Ale się myliła bo poród trwał tylko półtora godziny

No z tym "A chcialo sie jej" ciotka przesadzila.Ale teksty typu wysypiaj sie teraz ,bo bedzie ciezko, mi nie przeszkadzaja.Wrecz przeciwnie korzystam z rad.Odpoczywam wiecej,wysypiam sie ,czytam ksiazki ,bo wiem ze po porodzie moze sie to zmienic(mam juz dziecko to wiem).Nawet jak sie zmieni to nie bedzie wiecznosc.

a ty autorko myślisz ze będziesz miała tyle szczęścia że ci d**y przy porodzie nie rozerwie? że nie zesrasz się albo nie zemdlejesz z bólu, że twój poród będzie lepszyi będzie trwał tylko kilka godzin? że po porodzie od razu będziesz mogła się wypróżniać i siadac normalnie? że dziecko będzie przesypiało całe noce i nie będzie miało kolek , ząbkowania itp.? Jeśli tak to jesteś meeega wielką optymistką. Pamiętaj tu jest Polska, i porody sa jak sto lat temu, rzeźnia na żywca :)

z tym chciało się jej to był tekst jej córki z tym że ona mi go przepowiedziała .

Jak juz wyzej wpominalam nie mieszkam w polsce i porody tutaj sa na najwyzszej klasie - mozna wybrac znieczulenie jakie chcesz (Ja nie chce), mozna rodzic w wodzie z muzyka i swieczkami, nie nacinaja chyba ze musza itd. A do twojego pytania to tak mysle, ze bede miala latwy i przyjemny porod :)

Laura to gdzie mieszkasz ,bo ja w Uk

DOBRY TEMAT :D uśmiałam się :D -mnie też macają po brzuchu -jak oznajmiłam w rodzinie że jestem w ciąży to każda z bab zaczęła opowiadać o swoim strasznym porodzie -oczywiście każdy wie na 100% jaką płeć urodzę -dostaję milion rad co powinnam a czego nie - i oczywiste teksty że mam przeyebane i już nigdy nie zaznam wolności ;)

ostatnio moja teściowa wgapiając się w mojego wielkiego pryszcza (miałam tylko jednego na policzku) mówi "oj chyba będzie dziewczynka" czyli to znaczyło że brzydko wyglądam, nie mogła powiedzieć w prost? :o

nie wazne gdzie mieszkam :D no mnie tak samo, macali po brzuchu stwierdzali, ze chlopak. Jak oznajmilam, ze dziewczynka to uslyszalam 'o jeszcze nie wygladasz tak najgorzej jak na dziewczynke' - nie wiem czy to byl komplement czy jak Moja tesciowa do teraz uwaza, ze to chlopak - mowi ze ma wizje :D

Ale z tym ,ze sie wyglada lepiej przy chlopcu to prawda.:) Ja mam juz corke i pamietam jak nie znalam plci to mowilam sobie przed lustrem ,ze jesli to chlopiec to az sie boje jak bede wygladac z dziewczynka:) Teraz jestem w ciazy z chlopcem i nic sie nie zmienilam wygladam duzo lepiej

Laura to z pewnoscia byl komplement :)

mi się jeszcze jedno przypomniało jak byłam u ginekologa byłam wtedy w 6 miesiącu . Wszystkie ciężarne w kolejce chwaliły się co urodzą a ja nadal nie wiedziałam . Kiedy przyszła moja kolej w końcu mówię Panie doktorze a czy ja w końcu dowiem się co ja urodzę . On zdziwiony oczy wytrzeszczył na mnie i mówi a to jeszcze nie wiemy ? Zrobił mi usg i mówi . Będzie miała Pani ŻOŁNIERZA . he he

mój teść cały czas mówi - jak tam moja wnuczka, a nie wiadomo jaka płeć ma być :o i co mam się nastawiać na dziewczynkę? po co? a jak chłopak to co niby? masakra jakaś :o

Ja nie mieszkam w polsce i tutaj za kazdym razem ktos inny robi usg - ostatnie mialam jakos w 20 tyg ciazy i powiedzieli ze nie widza nic meskiego ale moze sie pokazac pozniej wiec jeszcze nie na pewno - slyszalam, ze tutaj nie mowia nikomu na 100 procent boja sie procesow czy jak. Ale ile w tym prawdy? jak w 20 tyg wyglada na dziewczynke ( dzidzius mial szeroko nogi rozstawione) to chyba bedzie? :D

ja mam w doopie co te krowy gadają, jak pomyśle że one na wszystko narzekają: na prace, na państwo, na pogodę (jak słońce to za ciepło, jak pochmurno to za zimno), więc co o porodach mają gadąc? niektórych wszystko przerasta ;)

po co opowiada się o porodach? i tak trzeba urodzić, więc co to zmienia? wiadomo przyjemne to nie jest ale trzeba i tyle. po co jeszcze o tym gadać. gadają zazwyczaj te które mało w życiu osiągnęły i to dla nich jest osiągnięcie życia...

zaraz sie okaze ze mieszkasz w tybecie

ja miałam usg robione wiele razy ale on nigdy mi nie mówił co będzie . Dlatego w końcu sama zapytałam się .

mi gadały że popękam aż po tyłek, że przez 2 tyg. nie będę mogła usiąść, załatwić się itp i że potem będę mocz popuszczać itd więc zdecydowałam się na cesarkę i potem "jak mogłaś nie rodzić sn, nie jest tak źle" :o

wychodze z zalozenia ze skoro autorka zalozyla ten temat to chyba chciala o tym porozmawiac- logiczne

mnie naciele nie moglam siasc na d*pe przez bite 2 tyg i tyle samo sie wysrac wiec ciesz sie ze mialas cc ja nastepnym razem napewno sobie je zalatwie nigdy wiecej sn

przekonałyście mnie do cc, nie zamierzam się męczyć i poddawać tej rzezi, a długo się wahałam dzięki