zła kobieta pomóżcie ludzie

Zupełnie nie rozumiem o co chodzi temu Mecu w ww. piosence. Czy nie mógłby napisać czegoś normalnie, jak krowie na miedzy? ;-) To gdzie nie mam racji, jeśli chodzi o pracę, Ireno?

Wprawdzie "Hallelujah" to nie pieśń na Dzień Zaduszny, ale Jeff niestety już nie żyje, więc: http://www.youtube.com/watch?v=WIF4_Sm-rgQ

Boguś się w grobie przewraca Nick. Się czepiasz do ładnego tekstu. Jak chcesz krowie na miedzy :D to ja Ci mogę zagrać, jest z czego wybierać przecież ;) Praca ? Muszę wrócić i sprawdzić o co mi chodziło. Ale chyba jakoś tak to leciało http://youtu.be/6pU5EuIbEBI :D

Jeff Buckley zaśpiewał to fenomenalnie. I o to mogę się bić Jeśli chodzi o pracę, to o co pytasz ?

Ireno, co do pracy, to cytuję Twój wczorajszy wpis z godziny 10.00: "A co do pracy i masz i nie masz racji." Z czystej ciekawości pytam więc , gdzie nie mam racji, bo tak po prawdzie cała moja "rozprawa" o pracy była nie do końca poważna :-). Więc nie będzię z moje strony żadnej próby polemiki. Obiecuję. Mój ulubiony Jeff: http://www.youtube.com/watch?v=hXe1jpHPnUs

Praca jest tym co nas określa między innymi. Ale ponieważ jest tylko jedną z form naszej aktywności. Fajnie byłoby gdyby można było zachować równowagę między pracą i czasem który nam zajmuje a resztą całego ambarasu. Ja mam jej dużo za dużo to na pewno. Stąd moja zabójcza wprost aktywność na kafe :D Wiem, że żartowałeś. Też piszę z przymrużeniem oka zazwyczaj, wszyscy tak piszemy, do tego jest to forum głównie. Dlatego nie rozumiem deklaracji o braku polemiki. Dlaczego chcesz się powstrzymywać jeśli masz inne zdanie ?

Kolejny wielki nieżyjący http://youtu.be/Qo033mi6YVw :D

Nie jestem pewien, jakie stanowisko zająć w tej polemice :-D. Rozważam 3 możliwości: napisać szczerze co myślę (nudne) ALBO prowokować pozornie logicznymi, sprzecznymi z "głównym nurtem" wywodami a'la K***in Mikke (ciekawe, ale nieszczere) ALBO przyznać Ci rację kończąc dyskusję (nudne i nieszczere). Rozwiązań kombinowanych nie biorę pod uwagę, jestem dziś w kiepskiej formie intelektualnej :-(.

A wiesz, że ja też mam dzisiaj problem z logicznym formułowaniem myśli? To ta jesień chyba. Weź napisz szczerze, co Ci szkodzi i tak nikt Cię tu nie zna :D http://youtu.be/vz1Hx5Ne6aU

Szczerze? Praca to dla mnie przykra konieczność. Głównie z tej przyczyny, że max po 2-3 latach nudzi mnie to co robię, niezależnie od tego, co robię. Dlatego też co kilka lat zmieniam pracę, dlatego też nie zajmuję się zawodowo tym, co mnie pasjonuje. Bo nawet to, co mnie pasjonuje, znudziłoby mnie. Muszę bez przerwy pobudzać umysł czyś nowym.

hejka padre hejka irenko :)

Cześć Mrau :)

Nick, dwa trzy lata ? Mi zmiana zawodu zajmuje troch więcej czasu. Mam kilka, dlatego właśnie, że ciągle szukałam tego co by mnie pasjonowało i nie nudziło. Stwierdzenie, że nie robisz tego co Cię pasjonuje bo to i tak by Cię znudziło jest mało logiczne. Znaczy, że co ? Paja przestałaby być pasją ?

Przepraszam, za brak liter, za szybko piszę i nie czytam przed wysłaniem :(

Mrau dzisiaj gramy nieżyjących artystów wszelkiej maści ;) http://youtu.be/qdTDFUaaL9s

uuuuuuuuuuu ideologiczne ten tegesy:)

wiec jesli chodzi o taki schemat ze szcesliwym jest ten kto robi co lubi i jeszcze za to pieniadze dostaje jest i prawdziwy i nieprawdziey. wiec faktycznie praca wówczas nie meczy ale hobby powszednieje przez co staje sie zwykóa pracą:) a to mój typ https://www.youtube.com/watch?v=RNoPdAq666g

ja wole pracowac by dzieki niej bez reszty mógł sie oddawać hobby :) niech praca bedzie środkiem do przyjemnosci a nie przyjemnoscią :)

https://www.youtube.com/watch?v=tAz84ZV7xF0 i ode mła :)

Wiedziałam, że to zagrasz :P

wiec nie poszlo daje jeszcze raz :) https://www.youtube.com/watch?v=tAz84ZV7xF0

Co złego jest w pracy, która daje nam i kasę i satysfakcję i ciągle nas kręci ? Grzesia nie może zabraknąć w takim razie :) http://youtu.be/tJwwRnQ1gQo

:) no masz :) jestem jak otwarta ksiega:) ok gr***ajcie gołąbeczki ja oddalam sie na chwilkę :)

a co na obiad dzisiaj ? :( ;)

toć jeszcze nie mam pomysłu ::) coś zaimprowizuje :)

zrobie ognisko i kiełaski :)

A poważnie, to czuję się wypalona zawodowo. Jeszcze trochę i faktycznie trzeba będzie coś zmienić. To znaczy uzupełnić o bardziej pobudzajcie elementy :D

Ognisko i kiełbaski ? Na którą ? ;) Coś przynieść ? :D Ziemniaki z ogniska mi się marzą w sumie.

taaaaaaaaaa stanowczo za duzo masz tego hobby :) padre gdzies ty? macie cos jeszcze http://www.youtube.com/watch?v=44an4uyvW34

dawaj :) już ide rozpalać :) padre ty weź bułki :)